Wariatkowo 12.

Dobrze, że dychniesz!

Witanko Olguś i Koty!
No i do przodu, tak trzymać.

tillibulek pisze:nie chcialabym znalezc takiego zapiaszczonego kartofelka w poscieli

Na szczęście te są chyba myte, bo żadnych syfów na nich nie ma

kalair pisze:Dobrze, że dychniesz!
Witanko Olguś i Koty!
No i do przodu, tak trzymać.

Oj tak, wreszcie mogę trochę odsapnąć

Wyobraziłam to sobie :ryk:

Mamysz znowu wysłała do czarnej dziury kolejną zabawkę. GDZIE ona je znika? :roll:

OKI pisze:
tillibulek pisze:nie chcialabym znalezc takiego zapiaszczonego kartofelka w poscieli

Na szczęście te są chyba myte, bo żadnych syfów na nich nie ma

uffff....

a co do znikania zabawek, to u mnie zawsze znajduja sie za kanapą w duzym pokoju i pod lodowką... a ulubione zajecie Freyi, to wyciaganie zabawek spod lodowki razem z calą otaczajaca je toną kurzu :kotek:

No cóż... skoro Ty nie sprzątasz za lodówką :smiech3:

to ktoś musi :mrgreen:

Moje ostatnio coraz więcej rzeczy znikają pod kołdrą :roll:

Z tym, że kołdrę też znikają :twisted:

Razem z narzutą :twisted:

Pod łóżkiem najczęściej :twisted:

Wchodzę ci ja do domku, a tu kołdra wymemłana z narzutą pod łóżkiem, a na tym zwoju leży jakieś futro najczęściej z miną: No co? Samo spadło

A na gołym łóżku 3 kartofelki na przykład :twisted:

Same przyszli :twisted:

U mnie za lodówką sprząta Iriska.

OKI pisze:Moje ostatnio coraz więcej rzeczy znikają pod kołdrą

Olga... mam nadzieje, że Ciebie nie znikną :ryk:

dobry wszystkim

Pitu_Pitu pisze:
OKI pisze:Moje ostatnio coraz więcej rzeczy znikają pod kołdrą

Olga... mam nadzieje, że Ciebie nie znikną

dobry wszystkim

Ciotka....Pitu.....nie może być.....Cześć ...Ciotka Oki ma ciepłe kartofelki.....Zagrzane w łóżeczku.Dbają kotecki o nią.... :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:Ciotka....Pitu.....nie może być.....Cześć ...Ciotka Oki ma ciepłe kartofelki.....Zagrzane w łóżeczku.Dbają kotecki o nią....

prawda? ciepłe kartofelki... podane prosto do łóżeczka :ryk:

Bry

Śmiejcie się, śmiejcie :roll:

OKI pisze:No cóż... skoro Ty nie sprzątasz za lodówką to ktoś musi

pod lodowką, kochana, pod :wink:

rzeczywiscie az takiego zapalu nie mam :wink:

tillibulek pisze:
OKI pisze:No cóż... skoro Ty nie sprzątasz za lodówką to ktoś musi

pod lodowką, kochana, pod rzeczywiscie az takiego zapalu nie mam

No i dlatego biedne koty muszą za Ciebie brudną robotę odwalać :twisted:

OKI pisze:Bry
Śmiejcie się, śmiejcie

Ja się nie śmieje,tylko zazdraszczam.

no rzeczywiscie biedne sierotki :roll:

Biedne, wykorzystywane kotecki :mrgreen:

Wariatkowo 12.

Kto przegląda forum