Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 15, 2011 18:20 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

no myślałam że wyprowadziłaś na drugi koniec świata :twisted:
ważne że jesteś :kotek:
ściurki fajne :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 15, 2011 18:53 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Walczę z wiatrakami ;)
Teraz odwołuję się do sądu od orzeczenia młodego.

Widziałam małe w inkubatorze, dwa martwe. Na szczęście wetka tą suczkę wysterylizowała. Słyszałam o przypadkach, gdzie suka i 3 cesarki miała :evil:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob paź 15, 2011 18:54 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

przepis na kapustę z grochem według dorci44
kupić kapuche ,pokroić ,wrzucić do gara wlać troszkę wody ,wsypać groch ,przypalić...zjeść :pig:
za grosz pomyślunku :oops: a tak mi się zamarzyła taka dobra jak moja mama robiła ,no te se pojadłam :twisted:

Dorotko 3 cesarki ? to pikuśtyle jest dopuszczalne. ,nasza miała z 6 ,aż wszystko pozrastało :evil: jelita ,macica,koszmar.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 15, 2011 19:04 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Wetka robiła ropomacicze suni yorka, suka po dwóch poradach, zrosty, macica z jelitami. Masakra.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob paź 15, 2011 20:36 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

dorcia44 pisze:u mnie niby jest ta poprawa ,bo jak pisałam kości nie bolą ,katar w mirę przeszedł i gorączki nie ma ,ale teraz walczymy z oskrzelami.
Jak siedzę jest OK.jak się kładę dusi.........ale i wet nie da mi nic innego ,najwyżej zmieni antybiotyk.
Zrobiło się tak zimno. :cry:

U mnie pogorszenie ,bo wczoraj zachciało mi się spaceru :cry: Dorcia nie wiem ,czy WET zmieni Ci antybiotyk :mrgreen:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2011 6:35 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

dorcia44 pisze:(...)Dorotko 3 cesarki ? to pikuśtyle jest dopuszczalne. ,nasza miała z 6 ,aż wszystko pozrastało :evil: jelita ,macica,koszmar.

Właśnie takie zrosty miała Tinka. Wetki aż zzieleniały ze złości przy sterylce. Operacja przez to trwała prawie godzinę dłużej, ale teraz to zupełnie inna psina :lol:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 16, 2011 7:48 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Zdrowka Wszystkim zyczę.
Mikołaj ma od czwartku grypę.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35306
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie paź 16, 2011 8:08 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

LimLim pisze:Teraz Niunia śpi obok mnie na parapecie a ja se ją całuję w nocha 8)

Małgosiu, ale mnie tym rozczuliłaś :D .

Dorciu przy sprawie chętnego na biszkopta - dawaj burego w dwupaku, nie ma inaczej :P .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie paź 16, 2011 8:58 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Fredzia ma bardzo bolesnego guzka na podniebieniu-jej zachowanie przy jedzeniu mnie zaniepokoiło.
Podstawowe badania krwi w normie- rentgen szczęki nie wykazał zapalenia. Nie wiadomo co to jest Fredka jak je i sie urazi-to płacze i odchodzi od miski. Jedziemy od soboty na przeciwbólowych i w poniedziałek dalsze badania. Lekarz uspokaja-ale to taki twardy guz wychodzacy z podniebienia-boję się. Podobno to najgorsze nie bolałoby-ale dopoki nie mam pewnosci niepokoję się bardzo.
Może to byc nadziąslak-ja po historii z Berta i Zulą jestem zdruzgotana. Drżę o Fredzię ona się z tym musi męczyc już bardzo długo.
Dorotko czy ona nie miała jakiegos krwotoku? ma nadprodukcję czerwonych krwinek.
WSzelkie szczegóły na wagę złota.
Kocham Fredkę :1luvu: a Fredka mnie nie :( Ona kocha mojego małża :evil: i za co? za nic :twisted: :roll:
Czy musiałaś dac mi psa,który mnie olewa??? :evil: :wink:
Serniczek
 

Post » Nie paź 16, 2011 11:32 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Serniczku ,ona tam nie chorowała ,albo nikt nie widział ,kochali ją na swój sposób ....chyba :roll: w takich miejscach rzadko robi się badania lub doszukuje czegoś ,pies je ,kupka ,bawi się znaczy zdrowy....
Jak by co dla ciebie tez może być pies :mrgreen:


Dziewczyny ,może chcecie maluszka ? słodkie są ,baaaaaaaaaardzo słodkie aż do wyrz.gania :twisted: świt one jak tabun słoni w te i we wte ,w góre w dół ...wszystko ino fruwa ..noc ja do spania a one do zabawy ,że światło zgaszne ? to nic ,my se poradzimy :evil:
5 podelców szalejących ,teraz one śpią,a ja :twisted:

i gdyby nie to że są takie rozkoszne już bym wyciepała :twisted:

a jedzą jak krokodyle ,byle więcej 2 puszki na śniadanko i suchym sobie zagryziemy ,a co tam... :kotek:
ludzie którzy je przywieźli obiecali wspomóc ,było by miło :oops: one wyżerają moje zapasy które zrobiłam dzięki Gosi ..tz. ona mi przywiozła puszeczek Animondy :1luvu:

palę w piecu ,to już mój stały rytuał.

o 11 byli ludzie w sprawie adopcji suni którą dałam na tymczas do innego domku ,fajni ,dzis jeszcze sunia będzie u nich. :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2011 11:33 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

zaznaczam :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie paź 16, 2011 11:44 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

witaj :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2011 12:16 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

dziewczyny co zrobić z motylem w domu ? wypuścić na dwór? on jest w Gadziny pokoju już z tydzień ,a może dłużej ...co robić ?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2011 12:21 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

Dorciu, nic, motyl żyje kilkanaście dni, i tyle
za chłodno na dworze

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Nie paź 16, 2011 12:23 Re: Minęły Dwa lata A Jak by To Było Wczoraj maluchy do adopcji

znalazłam w necie że one się hibernują i w takim stanie pozostają do wiosny ,temperatura od 0 do 6 stopni ,ale w mieszkaniu jest cieplej ,więc on ma problem :cry:
w piwnicy ze żrą go pająki .
i co mam z biedakiem począć :cry:

a w necie facet opisuje że całą zimę siedział w pudełku a wiosnę go wypuścił :roll:

człowiek se zawsze znajdzie zmartwienie :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Szymkowa i 429 gości