Miuti pisze:Praksedo - trzymaj się.
Ile kocich istnień uratowałaś?
Siedem ostatnio, ale nie ja sama tylko dzięki Dziewczynom:
Agneska - znam ją od dawna i wielokrotnie dowiodła, że można zawsze na nią liczyć. Pomagała mi nie raz.
ASK@ - poznałam okazjonalnie kilka lat temu. W ostatnią sobotę widzialysmy się drugi raz w życiu, ale zawsze czuję jej życzliwą i przyjazną obecność obok mnie i wsparcie. A przecież sama ma dość kocich kłopotów.
Chatte - właśnie miałam przyjemność poznać. To osoba, która mało pisze ( na forum jest prawie od początku jego isnienia) ale działa jak "burza" cicho i skromnie.
I dla takich osób warto byc na forum.