Ech [*]

Moja koleżanka hodowczyni za każdego sprzedanego kociaka przelała JoKotowi po 50 pln. To w sumie powinno dać 250 pln, mam nadzieję, że dotrze po weekendzie... O, od tych maleńtasów to przyszło:
http://www.amivandolls.eu/page5.phpW zamian ma malutką prośbę - chciałaby ze swoim chłopakiem odwiedzić kogoś z JoKota z kociakami, pogłaskać, pomiziać... u niej w domu pusto po pięciu nieobecnych rozrabiakach, ostatnie pojechały w miniony weekend i tęsknota siedzi.
Rzuciłam hasło o tymczasowaniu (bo póki co żadnych miotów nie planuje aż do po wakacjach), nie otrzymałam jednoznacznej odpowiedzi, więc
może może może dałoby się co ugrać...
Ona jest z Wesołej, więc odległość też gra pewną rolę. Ktoś miałby chęć przyjąć gości? Jeśli dałoby radę, to bym się wepchnęła na trzeciego, ale bez konieczności

W ramach wkupnego mogę jeszcze co przywieźć...
Nie oczekuję tłumu chętnych, ale wiem, że dziewczyna zamierza stale wspierać potrzebujące koty, więc zawsze to jakaś współpraca by była...