Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 19:51 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Oprócz kciuków przesyłam masę szczerych i ciepłych myśli.
:ok:
Legnica
 

Post » Pon lip 25, 2011 20:22 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Niestety - właśnie miałam telefon - nie udało się jej :crying: Pani doktor podejrzewa suchego FIPa. Brykaj za Tęczowy Most, Mała Mi [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 25, 2011 20:26 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Bardzo mi przykro [']
Alienor,jeśli masz to wstaw może jej fotkę tutaj.
Legnica
 

Post » Pon lip 25, 2011 20:39 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Legnica pisze:Bardzo mi przykro [']
Alienor,jeśli masz to wstaw może jej fotkę tutaj.

[*] :(
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2011 20:43 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Nie zdążyłam jej zrobić zdjęcia - cały czas ją "kangurowałam" lub karmiłam - ale o ile się nie mylę na tym zdjęciu ze schronu - ciemnobura w głębi klatki to właśnie Mała Mi: Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 26, 2011 11:39 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Chciałabym wszystkich odwiedzających ten wątek serdecznie zaprosić na bazarek - Srebro i miseczki ....

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto lip 26, 2011 12:07 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Cześć cioteczce -Buffy- :D
i dziękuję serdecznie za bazar,oczywiście zapraszamy.
Z tego co wyczytałam w biegu,w Opolu też kociąt dostatek,a kociątka jak wiadomo bardzo przypominają odkurzacze,chociaż te u mnie to tak najbardziej podobne są do odkurzaczy w chlewiku :lol:
Jakbym Wam opisała jaki obrazek ujrzałam dziś rano po otwarciu drzwi do kuchni,to byście się zaczęli zastanawiać czy aby na pewno byłam tam i cokolwiek sprzątała przez ostatni miesiąc.Armagedon,słowo daję.To ze cała podłoga usypana jest zwirem,to już chyba pisałam,zamiatanie tego zwiru w połączeniu z polowaniem na miotłe przez kociatka,chyba też,poza tym któremus bardzo chciało sie wytarzać w ściereczki kuchenne,na podłodze,jeszcze któreś wywaliło suszony koper do ogóreczków,również na podłogę,jakis kubek stłuczony,nawet ramkę z otworu wejsciowego kuwety rozmontowały jakimś cudem i też sie nią po podłodze bawiły,cerata ze stołu pod stołem,Sara zwisała na firance,zazdrostka już załatwiona,a jakże,też leżała na podłodze i ten kijaszek metalowy,na który zawiesza sie zazdrostkę przełamany na pół zwisał ostentacyjnie uwieszony tylko na jeden bolec,bo z drugiego jakaś spryciula zdjeła.To tak po krótce.Bez zdjęć,bo całkiem spokojnie mogłyby posłużyć przeciwko mnie 8)
Za to jeszcze bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze koty dorosłe sa kochane,wspaniałe i mądre w przeciwieństwie do kociąt 8)

Tak sobie wczoraj porównałam...podałam wieczorem 1 puszkę animondy starym koteckom i 1 taką samą w chlewiku (przez jakis czas nie będę używać cudzysłowia do określenia chlewik,jest jak najbardziej prawdziwe :evil: )dzieciaki wmłóciły mokrą w ok.pół godziny,u starych kotów coś niecos mokrej było jeszcze i z rana.
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 13:49 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Legnica, przynajmniej masz potwierdzenie, że stworzenia z chlewika są zdrowe a zatem pełne energii i dobrych pomysłów :twisted:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2011 14:26 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

:lol: Wima,jakbyś w moich myślach czytała.W tym MOMENCIE mam kuchnię czystą,dzieciaki drzemią,a ja delektując sie komfortem swobodnego poruszania po pustej i czystej podłodze w kuchni zaczełam sie zastanawiać czy aby nie przesadzam z dogadzaniem im w jedzeniu?
Może by tak woda+sucha?i to sucha taka mocno lait i jeszcze mocniej dietetyczna :evil:
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 14:29 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

W czasie tych rozmyslań nad mocno dietetyczną karmą :lol: obierałam ziemniaki(nie dla kotecków,nie)a za wiadrem z ziemniakami,w szafce pod zlewem spały słodko kociaczki,to ulubiona skrytka Lilu,teraz pozostałe sie tam ładuja wysuwając wiadro z ziemniakami,bo jest im zbyt ciasno.
Ale ślicznie wyglądają,takie wtulone w siebie,śpiące.
I przede wszystkim spokojne :evil: :lol:
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 14:35 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Uwielbiam patrzeć na spokojnie śpiące koty.
Nie wiem co w tym jest takiego szczególnego,ale oczu oderwać nie mogę od kota/kotów które spiąc mają w sobie cos tak przemiłego,jakby skupiały w sobie w czasie snu spokój,ciepło,bezpieczeństwo w jednym.
Konie w galopie i te zagle na wietrze to nic w porównaniu z głęboko śpiącym kotem zwiniętym w jakiś paragraf albo kulkę.
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 19:22 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

Lilu jest po 3 zabiegu.
Złe ale nie ostatecznie złe wieści.
Otóż w jednym miejscu robi się Lilu przykurcz.
Lampa a raczej lampeczka którą mam i która to miałaby za zadanie rozgrzewać mięśnie przed masażem/gimnastyką jest,krótko mówiąc,rozgrzewająca tylko z nazwy.Porównaliśmy dziś lampy:moją i w gabinecie.
Efekt masażu/gimnastyki byłby według lekarza lepszy,gdyby łapka przed była rozgrzana.
Potrzebna jest lampa Solux na podczerwień,podobno do nabycia w sklepie...jakby to określić...tym nie dla idiotów :wink: lub w zaopatrzeniu medycznym,prawdopodobnie da się znaleźć taką lampę w cenie ok.50zł.
Tak dla zainteresowanych dodam że nagrzewanie tą lampą pomaga również w leczeniu kk.
A poza tym niektóre olejki eteryczne,jakie używamy w domach dla ładnego zapachu mogą być niebezpieczne dla kotów,ponoć koty są na nie wyjątkowo wrażliwe,niektóre z tych olejków mogą doprowadzić do skurczy kociej krtani i nagłej śmierci.
Poza tym dowiedziałam się że stosowanie u kotów,ludzkich kropli/syropów do inhalacji/leczenia bywa bardzo niebezpieczne.
Słucham i uczę się pilnie,temat bardzo jak dla mnie interesujący.

Chciałabym zakupić odpowiednia lampę do rozgrzewania łapki Lilu.
Zostało jeszcze 58zł i parę groszy.
Czy mogę jutro z rana ją zakupić?o ile znajdę w sensownej cenie.
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 21:18 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

koniecznie kupić :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lip 26, 2011 21:42 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

:D
Legnica
 

Post » Wto lip 26, 2011 23:58 Re: Legnica.Komu kociątko?Lub kilka kociątek:))

oczywiście kupować
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, Google [Bot], puszatek i 147 gości