Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Asiu...

jeszcze bardziej mi smutno, ale Ciebie :1luvu:

Asiu teraz to ja się dopiero poryczałam,jesteś niesamowita,masz niezwykły talent.Proszę pisz więcej. :1luvu:

Bryś dobrze się czuje ,może trochę samotny bo jesteśmy u niego 3-4 razy dziennie i niestety po kilka minut.Za tydzień wraca koleżanka i juz będzie miał cały czas towarzystwo człowieka.Żałowałam ,że nie wzięłam aparatu by Wam Brysia pokazać.Mnie on powala za każdym razem na kolana,jakie to ratowanie jest trudne i czemu nas tak mało wciąż. :?:

Asia

Mogę przekleić do pierwszego postu?

**Adopcje: 12 >>**

po_prostu_kaska pisze:Asia

Mogę przekleić do pierwszego postu?

Proszę bardzo
dzięki za pochwały.Ale na prawdę nie zasłużenie. :oops:

To Brysiowi należy się ukłon.

matko,Asiu, jakie smutne a jakie cudne,jakie bolesne a jakie ciepłe....

a tu coś cudownego,radosnego-proszę,obejrzyjcie :ok:

https://www.youtube.com/watch?v=KfjMwN5 ... r_embedded

Asiu pochwały jak najbardziej zasłużone.Filmik wzruszający. :ryk:

to jeszcze coś z innej beczki :ok:

http://www.dziennik.krakow.pl/pl/magazy ... -kota.html

Znam autorkę artykułu. Wie, co pisze i dobrze, że napisała.

Wielu ludzi mysli,że to zabawa....

Chyba raczej pasowałoby tu stwierdzenie: wielu ludzi nie myśli.

MalgWroclaw pisze:Chyba raczej pasowałoby tu stwierdzenie: wielu ludzi nie myśli.

dokładnie...

Oj pospało mi się dziś, ale już jestem i melduję obecność :ok:

Co tam u Kapitana?

taizu pisze:Co tam u Kapitana?

Kapitan jest żarłok ,je teraz naprawdę dużo i grzeczny jest jak zawsze.Wygląda i czuje się dobrze.Będzie niespodzianka,nowe fotki wysłałam do Kasi więc ujrzycie chłopaka jak je kolację. :1luvu:

Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Kto przegląda forum