Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 16, 2011 13:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na opłacenie kuriera, gdyż wydałam 500zł na wykładzinę do pokoju kuwetkowego.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 16, 2011 13:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na opłacenie kuriera, gdyż wydałam 500zł na wykładzinę do pokoju kuwetkowego.

Szkoda.

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 16, 2011 15:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Ja opłacę kuriera.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro mar 16, 2011 18:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze::arrow: Pościelowo.


Ale poduszkę zostawiły dla Ciebie :D

Kola i Kitek miłość cały czas?

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Śro mar 16, 2011 18:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na opłacenie kuriera, gdyż wydałam 500zł na wykładzinę do pokoju kuwetkowego.


Nie pracujesz i wydałaś lekką ręką 500zł na wykładzinę??? :shock: i jeszcze śmiesz prosić o datki na sterylki? Nie dałabym Ci ani złamanego grosza. :|

O co chodzi z tymi drzwiami? może mnie ktoś oświecić???
Obrazek

black_sheep

 
Posty: 387
Od: Wto mar 01, 2011 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 18:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Black_sheep bezczelna jesteś. Być może ta bezczelność wynika z niedoinformowania,a le i tak Ciebie to nie usprawiedliwia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 16, 2011 18:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

8O

No widocznie ta wykładzina była niezbędna ...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro mar 16, 2011 18:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

black_sheep pisze: Nie dałabym Ci ani złamanego grosza. :|


Ależ nie musisz przecież.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro mar 16, 2011 18:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Black_sheep bezczelna jesteś. Być może ta bezczelność wynika z niedoinformowania,a le i tak Ciebie to nie usprawiedliwia.


Może dziewczyna nie rozumie co to jest pokój kuwetkowy ? :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro mar 16, 2011 18:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Sądzę, że black_sheep skupia się na postach takich jak casica. O mnie nic nie wie a hasło "żyje z kotów" przemawia do niej. No cóż nie mam zamiaru wszystkich za każdym razem przekonywać, że " nie jestem wielbłądem". Niech casica również ma swoich zwolenników.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 16, 2011 18:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Sądzę, że black_sheep skupia się na postach takich jak casica. O mnie nic nie wie a hasło "żyje z kotów" przemawia do niej. No cóż nie mam zamiaru wszystkich za każdym razem przekonywać, że " nie jestem wielbłądem". Niech casica również ma swoich zwolenników.

ale kwestię drzwi możesz dziewczynie przybliżyć przecież - pozwoli jej to na szerszy ogląd Twojego - ja to Agn nazwała - sposobu na życie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 18:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Moim zdaniem, jesli pokryta z kasy prywatnej to nam nic do tego, jesli z adopcyjnych datkow to inna sprawa. Wtedy powinni sie na to zgodzic wirtualni opiekunowie. To chyba proste.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro mar 16, 2011 18:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

I znów to samo :roll:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro mar 16, 2011 18:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

kristinbb pisze:
mirka_t pisze:Black_sheep bezczelna jesteś. Być może ta bezczelność wynika z niedoinformowania,a le i tak Ciebie to nie usprawiedliwia.


Może dziewczyna nie rozumie co to jest pokój kuwetkowy ? :lol:

Krysiu, ale jaki to pokoj ? sa tam kuwety, tak? i co?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro mar 16, 2011 18:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

kristinbb pisze:
mirka_t pisze:Black_sheep bezczelna jesteś. Być może ta bezczelność wynika z niedoinformowania,a le i tak Ciebie to nie usprawiedliwia.


Może dziewczyna nie rozumie co to jest pokój kuwetkowy ? :lol:


Dziecko, wiem co to jest pokój kuwetkowy, aczkolwiek takowego nie posiadam. :lol:
Obrazek

black_sheep

 
Posty: 387
Od: Wto mar 01, 2011 17:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Google [Bot], whimsigothic i 72 gości