KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 27, 2011 0:35 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Miłosne rozgrywki w Kociej Chatce niestety nadal trwają :wink: w piątek wieczorem jak wychodziłam z kociarni Mojra rujkowa siedziała sobie w boksie na samym dole i boks był zamknięty, w sobotę rano okazało się że Mojra biega po kociarni i niestety Apasz pomimo że jest wykastrowany odczuwa dalej płciowy popęd... pomijam szczegóły :mrgreen: w świętej mojej naiwności przeniosłam Moirę do boksu na samą górę... niestety jak wychodziłam Apasz siedział na samej górze na boksach i próbował się dostać do Moiry 8O generalnie rzecz biorac ich miłosne zawodzenia i gruchania wyprowadzają człoweka z równowagi :? Mam nadzieję że tej nocy Apasz nie zdoła się dostać do boksu Moiry.
Dziś przywiozłam część posłanek po praniu do kociarni zabrałam większą część z koszyka na brudy zostało tam już tylko kilka rzeczy do prania gdyby ktoś zabrał do wyprania byłoby super :D
Bona dzięki za zielone dla kociastych :D
Bożenko prezencik dla Ciebie przypięłam na tablicę nie na tą korkową tylko na tą drugą rozdzielającą kociarnię - srebrne pudełeczko w woreczku złoto-czerwonym :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 0:39 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Mojrze dziś podałam proverę - nie ma co czekać i trzeba koleżankę wysterylizować.
Oczy Mojry i oczy Apasza są dobre nie wiem czy jest sens dalej je smarować maściami, nos Mojry też ok więc chyba można już przestać smarować Avilinem.
Dziś dałam kociakom surowe mięsko, dla odmiany wcinały z apetytem :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 7:59 Re: zakłądam nowy wątek proszę nie pisać

terenia1 pisze:Przypominam grafik dyżurów na przyszły tydzień, mamy lekkie braki :oops:
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.02.-06.03.2011
28.02. pon. rano brak wie. Teresa
01.03. wt. rano brak wie. brak
02.03. śr. rano Asia,Bogusia wie. MaraS.
03.03. czw. Monika wie. Gosia
04.03. piat. rano Alienor wie. brak
05.03. sob. rano Martyna wie. Teresa
06.03. niedz. rano Dorotka wie. brak


dopisuję się 1 na wieczór

Ewa proszę zostaw mi dyplom dla szkoły w Chatce

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lut 27, 2011 8:19 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Bożenko dyplom robił Całek, zadzwonię do niego dzisiaj, wysyłalam namiary na szkołę.
w boksie znajdziecię pieknego czarnego kocura efekt porannych łowów Piotra na naszym osiedlu, kocurek jutro pojedzie do Almavetu na odjajczenie.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lut 27, 2011 15:17 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Zabawa Albercika i Chrupki

http://www.youtube.com/watch?v=DPoEuTDzd8M

On już nie jest taki Albercik z "Sexmisji" a raczej taki Bercik z "Święta wojna"-wszyndzie wlejzie i durh narozrobio :)
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 15:36 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Oj wypiękniał u was Albercik i przytył :ok:
U mnie Sheba też uwielbia bawić sie pomponem ze sznurkiem i piłeczką piankową :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 16:25 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

do chatki trafiła kotka po zmarłej pani, która była w schronisku. Przywiozła ją Marta, pilnie ktoś musi podjechać z nią na badania - cukier i kreatynina oraz morfologia.

w klatce jest kocur od nas do kastracji zawiezie go Piotrek oraz na cito jedzie z kotką ze schronu na sterylkę - kotka w zaawansowanej ciąży.

Teresa mam jeszcze jeden temat marmurkowego kocurka, będę dzwonić.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lut 27, 2011 17:33 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Apasz ponoć chce rozwalić klatkę z dzikim delikwentem - doniosła Gosia.
Trzeba Apaszowi jak juz odjajczony i zdrowy znaleźć dom wychodzący albo puścić wolno zbója :evil:
Zobaczę co zastane po 19-tej
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 18:32 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Dorota Wojciechowska pisze:Apasz ponoć chce rozwalić klatkę z dzikim delikwentem - doniosła Gosia.
Trzeba Apaszowi jak juz odjajczony i zdrowy znaleźć dom wychodzący albo puścić wolno zbója :evil:
Zobaczę co zastane po 19-tej

OSTATNIA WALKA APACZ(SZ)A
Najnowszy doniesienia z porannego dyżuru:
Apasz zachowywał się okropnie agresywnie wobec kotka dzikiego którego Piotr zostawił w klatce- łapce.
Kot - piękny czarny kocurek -wciśnięty w kącik klatki miauczał żałośnie, a Apasz wyrywał mu futro przez kratki jak tylko zbliżył się do boku klatki :( . Musiałam natychmiast interweniować - klatka łapka została zabarykadowana - nie wystarczyło jej zasłonić materiałem - Apasz wszytko pozrywał- klatka została obstawiona dookoła czystymi kuwetami , a z góry czym się dało żeby zapewnić kotkowi choć trochę spokoju przed atakami "dominatora".
Mojra grzecznie siedzi sobie w górnym boksie , gdzie od czasu do czasu usiłuje się dostać od góry romantycznie nastawiony Apasz - podziwiać , klejnoty dawno sprzedane a ten dalej ...Niestety Mojra - nie zjadła wcale jedzenia mokrego posypanego lizyną , suchego też nie tknęła - kuwetka pusta , tylko troszkę nasiusiane. Koteczka ma już ładny nosek różowiutki i oczka , ale bardzo nie lubi leczenia , robiłam co mogłam.
Fryteczka niestety puściłą pawia giganta :( Kotusia chce jeść ale ma coś nie teges z brzuszkiem . Dałam sensitivity mokre, nie tknęła. Natomiast na odrobinkę intestinalu suchego zareagowała rzuceniem się do korytka.
Puchatka to prześliczna kicia ,prawdziwa kocia przytulanka która mogłaby służyć za "wzorzec z sevres" dla maskotek przedstawiających kotka. Łagodna i miła, posmarowana maścią ze strzykawki i pomiziana- mruczała. Chociaż u niej wszystko działa jak trzeba ( z brzuszkiem :)
Na dole w boksie przywieziona przez Martę koteczka biała czarna zabrana ze schroniska , wystraszona niestety bez apetytu :( Sytuację pogarsza Apasz który zdaje się jest urodzonym terrorystą, koteczkę zakryłam kocykiem powieszonym na drzwiach od boksu. Nie wiem jak się nazywa - wygląda mi na Mery :)
Na zdrowej kociarni Kociokwik chyba nie było tam jeszcze 6 ciu kotów - rodzeństwo z chorymi oczkami , Coffi , śliczny tricolorek i ...reszta ferajny mi się myli . Kotki mają apetyt , ale widać ze Tri jeszcze nieśmiały.
Koteczki zrobiły sajgon przy użyciu tacki ze styropianu której resztki usiłowałam zamieść. Chciałam zgłosić , ze przyepływowy ogrzewacz wody na zdrowej kociarni moim zdaniem nie działa wcale, na kwarantannie woda leci raczej letnia.
Załatwiłam do kociarni pocieszną mała chłodziareczkę przeszkloną jak na napoje , ale muszę jeszcze dobrać kabelek bo osoba która dawała lodówkę go zagubiła. Teraz jest zimno, ale za chwil lodówka się przyda :) Kociarnia z boksami została gruntownie wywietrzona. Apasz obsikał mi buty :( moje koty ciężko to zniosły.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie lut 27, 2011 20:03 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Ostatnio przyjęte do KCH
Bajtka
Obrazek
Gracja wróciła z adopcji po roku.Alergia dziecka
Obrazek
Zuzia zwrot z adopcji,chyba też alergia
Obrazek
Mery kotka ze schroniska po zmarłym właścicielu
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 20:28 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Jak nikogo nie ma na jutro rano to podlece tylko napiszcie mi jakie leki komu bo tym zawsze zamieszanie :(

Wczoraj bylismy na Wystanie Kotow - ktoty piekne ale nasze piekniejsze :D
Spotkalismy troche znajomych no i co najwazniejsze rozdawalismy nasze materialy informacyjne moze kogos zainteresuje i bedzie odzew albo i nie ale probowac trzeba przynajmniej ze cos takiego istnieje jak MY.
Skarbonki nie zostaly uzyte poniewaz stwierdzilismy, ze to bylaby taka forma zebractwa i to by bylo nie fajne, bo my chodzilismy miedzy klatkami a nie przy stoliczku w przedsionku jak Szara Przystan i tak im prawie nie dawali.
Lepiej zainteresowac w delikatniejszy sposob.

Nie pisalam ale napisze od kilku dni mam u siebie koteczke Kasie, bo p.Roma sobie nie radzi nie wie czy ona chora czy zdrowa :( i prosila zebym ja wziela na "obserwacje" no to zeby jej nie robic przykrosci wzielam, kotce nic nie ma juz sranie minelo, jest tylko bardzo wystraszona i ciezka do oswojenia i nie koniecznie musi byc z niej miziak w koncu kot wychowany na dworze.
Ma ja wziasc na weekend i zobaczymy czy sobie poradzi. Ze niby po nocach strasznie mialczy siedzac na parapecie. U mnie tam nie mialczy bo siedzi w klacie.
Jedyny z wielu kotow ktory nie toleruje Maksa i Maks sie bardzo zlosci bo wszyscy go lubia tylko ten jeden go nie lubi. Nawet jak otworze klatke to nie wychodzi.
Nie to co Belmondo ktory uwielbia sie do Maksa przytulac i razem sobie spia, i inne rowniez nawet mala od Grzybowej z piwnicy juz nie warczy.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 27, 2011 21:32 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Jadziu i Wiesiu dziękuję bardzo za reprezentację nas na Wystawie :1luvu:

a teraz relacja Dorotki - Apasz rozpirzył wszystko i dobierał się do biednego kocurka który chyba czuł się osaczony i w klacie zrobił breję z żwirku, wody, jedzenia i kupy. Apasz już jest zamknięty w boksie. Nie wiem co z nim będzie 8O
co do leków Mojrze smarujemy jeszcze oczko neomycyną a nowej jeśli jeszcze potrzeba avilinem a pozostałe kociaki - Jadziu to co jest na 1 stronie naszego wątku w kąciku medycznym jest aktualne. :)

Mam ogromną prośbę jakbyście dali radę jutro zabrać tą kotkę po zmarłej do Lupusa do pokazania? Koteczka strasznie pije - to mogą byc nerki lub cukrzyca. Nie je, boję się, ze jest poważnie chora. Może Wiesiu albo Mara by podjechali? Piotrek zabiera kocurka i ciężarówkę ze schronu na pilną strylkę, nie damy juz rady :(

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lut 27, 2011 23:09 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

A próbowaliście może preparatu Kalm Aid dla "nerwowych" kotów? Tu jest o nim viewtopic.php?t=90908
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon lut 28, 2011 7:48 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

mar_tika pisze:Gracja wróciła z adopcji po roku.Alergia dziecka
Obrazek
Zuzia zwrot z adopcji,chyba też alergia
Obrazek


Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 28, 2011 7:58 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Jeśli chodzi o sterylkę to bardziej pasuje mi Lupus - wtedy podjeżdżam z kicią taksą a potem mam autobus do pracy. Powrót pewnie tak samo. Niestety Stella się rozkichała a Julcia dostała rujki :roll: W dodatku Koi ma chyba problemy z pupcią i na pewno z oczkiem, więc ona też by potrzebowała do weta :? Więc pewnie oszaleję niedługo.
Rozmawiałam z panem z Długosza - odkąd jest na rencie ma problem z wyżywieniem 10 kotów (swoich i piwnicznych) więc prosi o pomoc - suche i puszki. Pan jechał samochodem więc nie mogliśmy długo rozmawiać - powiedział, że oddzwoni. Na ofertę, że tak na już to może dostać gulasz łososiowy z ryżem i marchewką zrobiony z resztek, powiedział, że on karmi najtańszymi puszkami. 2 razy mówiłam, że nie mam samochodu, a pan tłumaczył jak do niego dojechać samochodem... Chyba nie powinnam rozmawiać z ludźmi...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 50 gości