MATYLDZIA-RAK-ASTMA- chyba lepiej :) ale głód grozi :(

hej, miziaczku kochany :*:*:* podrzucam watek, zeby Cie domek wypatrzyl

Przeczytałam cały wątek Matyldzi. Jutro pod wieczór będę jej robić allegro, tylko muszę jakiś fajny tekst wymyślić.

itaka pisze:Przeczytałam cały wątek Matyldzi. Jutro pod wieczór będę jej robić allegro, tylko muszę jakiś fajny tekst wymyślić.

Bardzo , bardzo dziekuje :1luvu:

Tylko trzeba by w ogłoszeniu napisać że do domu bez palaczy ...

Justa&Zwierzaki pisze:
itaka pisze:Przeczytałam cały wątek Matyldzi. Jutro pod wieczór będę jej robić allegro, tylko muszę jakiś fajny tekst wymyślić.

Bardzo , bardzo dziekuje
Tylko trzeba by w ogłoszeniu napisać że do domu bez palaczy ...

Tak wiem. Napiszę tekst i wstawię tutaj. Jak będziecie mieć jakieś uwagi to zmienię. Ale wszystko wieczorem, bo teraz mam niestety trochę pracy w domu

super

Matyldzia bardzo dziekuje

Matyldzia sie przypomina ....

Nie zrobiłam jej jeszcze allegro :oops:

Strasznie mi głupio, mój pies się ciężko pochorował ma PNN. Kot jest w złym stanie czekam na wyniki. Jutro mam nadzieję, że mi się uda. Chyba, że ktoś ma wenę do tekstu, to by szybciej poszło to wszystko.

podobno u psow panleukopenia przebiega lagodniej niz u kotow i jest mniej smiertelna, mimo to ogrom kciukow, by z tego wyszedl jak najszybciej :ok:

A kotu co jest, blagam, powiedz, ze to nie to samo, co u psa :strach:

ok, ja sprobuje jutro cos poczarowac z allegro

wieki nic nie wystawialam, raczej tylko kupowalam ostatnio, wiec bede sobie musiala przypomniec jak to sie robi

Weny na tekst do ogloszen tez nie mam, moze wspolnymi silami cos wykombinujemy?
Rzucajcie propozycje, chocby po kawalku

Pisząc PNN miałam na myśli przewlekłą niewydolność nerek, pies jest płukany. Robię mu co roku profilaktyczne badania i wyszły nie tak. Nie chcę wiedzieć co by było gdybym nie zrobiła. Na kota wyniki czekam. 4 miesiące temu miał usuwana złośliwą narośl z jamy ustnej.

aha, no bo wiele osob przez PNN ma na mysli panleukopenie, jedni w skrocie pisza PP inni PNN... ale nerki tez niefajnie.... :roll:

ale dobrze, ze pluczesz kroplowkami

Miejmy nadzieje, ze ta narosl u kota to nic powaznego

Matyldzia na poczatku miala tez bardzo powazne problemy z dziaselkami, bardzo silny stan zapalny, ale juz jest znacznie lepiej

Koty to dzielne, silne istoty

Wiec trzymamy kciuki :ok:

za psiaka tez :ok:

Narośl już usunięta pół roku temu. Ale to było złośliwe, mogło się odnowić gdzie indziej. Kot schudł. Może to być kwestia tego, że ciepło latem zawsze moje futra trochę chudną. Ale wolę u niej to sprawdzić.

Itaka tak mi przykro :cry:

, ale musisz wieżyc ze będzie dobrze :ok:

, mój już tez wiekowy Ozzi też ma chore nerki i jest co 7 - 10 dni na płukaniu i sie chłopak trzyma a tez ma oprócz nerek S.U.K. i guza w buzince , ale ze względu na nerki nie można go operować

Trzymam cały czas kciuki za Twoje futra :ok:

Matyldzia już tyle czasu u mnie ( minęło 8 miesięcy ) , że jeszcze troszke wytrzyma :wink:

Kociaro ja Ci juz kiedyś tłumaczyłam że PP znaczy panleukopenia , pamiętasz jak na tytule wątku napisałaś z Rysiem i Mankiem PPN , a jak cie prosiłam o zmianę na prawidłową :wink:

, nikt na forum nie pisze na panleukopenie PNN a na Przewlekła niewydolność nerek PP .

z tym skrotem spotkalam sie gdzies poza forum, ale nie pamietam juz gdzie...

Tak czy siak nadzieja podobno umiera ostatnia

Tak wiec Matyldzia tez trzyma kciuki za psiego i kociego kumpla :ok:

Koci kumpel ma obniżoną odporność. Na razie dostaje beta-glukan. Pies na diecie nerkowej, za miesiąc powtarzamy badanie krwi.

Mati jak trafila do Justy tez byla w bardzo powaznym stanie, nie wiadomo bylo czy z tego wyjdzie, rzezila, dusila sie no i ten ciagly stan zapalny w pysiu.... :roll:

Dlugo to trwalo nim poczula sie lepiej, ale teraz jest naprawde znaczna poprawa w stosunku do tego co bylo przedtem.... Dlatego wierze, ze i Twoim zwierzakom sie uda z opresji wyjsc :ok:

MATYLDZIA-RAK-ASTMA- chyba lepiej :) ale głód grozi :(

Kto przegląda forum