Kocia Rodzina prosimy o wsparcie finansowe lub rzeczowe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2011 18:20 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

seja pisze:Wesołych Świąt!!
Obrazek


Dziękuję wzajemnie :)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 25, 2011 19:20 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Troche spóźnione, ale szczere życzenia spokojnych świąt :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro gru 28, 2011 11:55 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

ksb pisze:Troche spóźnione, ale szczere życzenia spokojnych świąt :D


Bardzo dziękuję :)

Spokojne były jak koty na choinkę nie wchodziły ;)Jak co roku parę bombek pobitych jest ale już się do tego przyzwyczailiśmy i zawsze po świętach w wyprzedażach kupujemy bombki na kolejne święta :)
Pysia czuje się bardzo dobrze :) łobuzuje :twisted: dziś rano podeszła do mojego kocurka Benia chciała by on ja polizał po głowie ale on nie miał na to ochoty to Pysia się rzuciła na niego i dała mu bęcki.Pysia jest najmniejszą koteczką a daje kotom wycisk niezły.Jest tymczaską a zachowuje się jak pani domu :mrgreen:

Tyle moja maleńka córcia dała mi napisać :( do zobaczenia wkrótce :)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 30, 2011 11:20 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Kinga - pisałaś gdzieś na forum, że kupiłaś furminator. Możesz napisać jaki? Bo są różne, nie wiem, jaki byłby najlepszy.

Całej Kociej Rodzinie życzę szczęśliwego Nowego Roku !!!
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Pt gru 30, 2011 13:02 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Dołączam się do życzeń :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt gru 30, 2011 20:33 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Dziękuję za życzenia :)
Wszystkim tu zaglądającym życzę udanej szampańskiej zabawy sylwestrowej oraz bardzo szczęśliwego Nowego Roku 2012
Maria furminator Tomek kupił na allegro jest on niby oryginalny (żółty z czarną rączką ) Tomek poszuka u kogo kupił i na maila ci link wyślemy.Jest to bardzo fajna sprawa ten furminator aczkolwiek u nas koty czesze tomek bo ja nie potrafię bo trzeba dosyć mocno je czesać.Selena uwielbia czesanie furminatorem.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 02, 2012 10:12 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Kochani jak wasze zwierzaki wytrzymały sylwestrowe fajerwerki? U mnie były w miarę spokojne bo ja byłam cały czas z nimi w domu,był włączony telewizor by trochę zagłuszyć strzały.Nie wiem jak u was ale u mnie zaczęli strzelać od godziny 20 do godziny 3 rano :evil: U mnie najbardziej fajerwerków bała się Selena.
Czy nie lepiej by było gdyby tylko puszczano fajerwerki o 24 przez np 30 min a nie przez parę dni :evil:
My wczoraj idziemy do kościoła z córkami (8 lat i 3 m-c) a gówniarze puszczali petardy takie te co tylko głośny huk dają.My idziemy a taka petarda metr przed nami wybuchła :evil: Tomek gówniarzowi zwrócił uwagę to ten mu jeszcze odpyskował to się wkurzył jak na niego nawrzeszczał to dopiero gówniarzowi głupio się zrobiło.Nie dość że petarda wybuchła blisko nas a my w wózku maleńkie dziecko mieliśmy to jeszcze była blisko kocich budek.Co najlepsze petarda od razu nie wybuchła gówniarz już chciał po nią sięgać rękoma.Tak wściekłego Tomka jeszcze nie widziałam aż nas z córką zamurowało bo on z natury jest spokojnym człowiekiem.Pytanie gdzie byli rodzice gówniarzy i co by było gdyby jakaś petarda im krzywdę zrobiła bo ja podejrzewam że to mogły być niewypały sylwestrowe które gówniarze zbierali i odpalali.
U nas tyle fajerwerków było puszczane ciekawe jak te biedne zwierzęta to wytrzymały :( Mam nadzieje że żadnemu bezdomniaczkowi (czy to kot czy pies czy inne zwierze) nic się nie stało.
W Japoni podobno zamiast fajerwerków w powietrze poszło tysiące balonów- rewelacyjny pomysł :ok:
W tym roku było dużo fajerwerek ja stwierdziłam że chyba były zbyt tanie- a podobno jest kryzys tylko jakoś w sylwestra nie było go widać.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do opisania tu jak było u was i jak wasze zwierzaki zniosły ten straszny dla nich dzień.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 06, 2012 12:11 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

pozdrawiam świątecznie...u nas w mieście mało było petard do ok1.00.Domowe kociska troche się bały,a działkowe miały się gdzie schować...Kochane dziewczyny powiedzcie jak złapać chorego dzikiego działkowca,bardzo dzikiego...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Sob sty 07, 2012 13:53 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Kinga, może mogłabyś napisać lub porozmawiać z panią:
XAgaX pisze:http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Szukam-domu-dla-nauczonego-czystosci-kotka-W0QQAdIdZ343888307 może ktoś z Was ma doświadczenie w takich rozmowach? :(

Szukam domu dla nauczonego czystości i grzecznego kota. Kotek jest czarno- biały jest przyjazny, uwielbia kontakt z człowiekiem i dziećmi. Posiada aktualne badania weterynaryjne jest odrobaczony. Pewnie każdy z Państwa zadaje sobie pytanie dlaczego chcę oddać tak dobrego kota... Niestety muszę oddać go z bólem serca, jestem w ciąży i lekarz kazał mi oddać kota ze względu na dobro mojego nienarodzonego dziecka, gdyż koty stanowią pewne zagrożenie dla kobiet w ciąży i nienarodzonych dzieci. Niełatwo przychodzi mi rozstanie z moim pupilem ale muszę to zrobić dla dobra mojego, dziecka no i kotka który potrzebuje miłości i zainteresowania a ja nie jestem w stanie mu tego dać gdyż muszę unikać kontaktu z nim. Mój nr. 609823787 PUSZEK czeka na nowy dom.


Szkoda, że kot traci dom przez lekarza idiotę.
Może dla tej pani zdanie osoby takiej jak Ty: matki dwóch córek i opiekunki 3 kotów i psa da coś do myślenia.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 07, 2012 14:09 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

mpacz78 pisze:Kinga, może mogłabyś napisać lub porozmawiać z panią:
XAgaX pisze:http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Szukam-domu-dla-nauczonego-czystosci-kotka-W0QQAdIdZ343888307 może ktoś z Was ma doświadczenie w takich rozmowach? :(

Szukam domu dla nauczonego czystości i grzecznego kota. Kotek jest czarno- biały jest przyjazny, uwielbia kontakt z człowiekiem i dziećmi. Posiada aktualne badania weterynaryjne jest odrobaczony. Pewnie każdy z Państwa zadaje sobie pytanie dlaczego chcę oddać tak dobrego kota... Niestety muszę oddać go z bólem serca, jestem w ciąży i lekarz kazał mi oddać kota ze względu na dobro mojego nienarodzonego dziecka, gdyż koty stanowią pewne zagrożenie dla kobiet w ciąży i nienarodzonych dzieci. Niełatwo przychodzi mi rozstanie z moim pupilem ale muszę to zrobić dla dobra mojego, dziecka no i kotka który potrzebuje miłości i zainteresowania a ja nie jestem w stanie mu tego dać gdyż muszę unikać kontaktu z nim. Mój nr. 609823787 PUSZEK czeka na nowy dom.


Szkoda, że kot traci dom przez lekarza idiotę.
Może dla tej pani zdanie osoby takiej jak Ty: matki dwóch córek i opiekunki 3 kotów i psa da coś do myślenia.


Napisałam smsa i wysłałam tej pani zdjęcie jak Madzia leży razem ze stoczniowa Pysią.Poleciłam jej zrobienie badań na toksoplazmoze dokładne mycie rak po sprzątaniu kuwet i zmianę lekarza.Zobaczymy czy pani mi odpisze.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 07, 2012 15:05 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Oby pomogło - albo chociaż sprowokowało do zapytania innego lekarza :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie sty 08, 2012 20:49 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Ta pani nic nie odpisała mi :(
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 16, 2012 8:15 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Obrazek

Nigdy nie trać nadziei i wiary,
dlatego że to one
dają nam siły do realizowania
swoich marzeń.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6636
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon sty 16, 2012 9:53 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Jarku dziękuję Ci bardzo :D
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 16, 2012 13:44 Re: Kocia Rodzina stoczniowa Pysia prosi o grosik

Dołączam się do życzeń :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 838 gości