Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agneska pisze:Ojejojej, to dziecko to ile ma? Wyglada na malego dzidziusia.
Agn pisze:W łazience siedzi kolejny dzieciak.
Małe bure o buzi przypominającej Amal...![]()
![]()
Znaleziony, zgłoszony do fundacji. Jest po wstępnych oględzinach u fundacyjnego, jutro jedziemy do Doc.
A to jest powód, dla którego mały trafił do nas.
Sama rana nie jest taka zła - przypomina trochę tę, która miała swego czasu Koniczynka [obecnie Ninka u malgosiab]. U Koniczynki zagoiło się bez śladu. Jednak ten maluch ma oprócz rany kłopoty neurologiczne w tej łapie. Nie jest ona całkiem bezwładna, ale nie ma w niej odruchu poprawy - tak, jakby uszkodzeniu uległy nerwy w stópce.
Na razie mały ma antybiotyk i Metacam. Trochę gorączkuje...
Agneska pisze:Mam sentyment do wnetrow.
Moj pierwszy pies i pierwszy kot byli wnetrami.
Wszystkie znane mi przypadki wnetrostwa sa rekompensowane wybitnym intelektem.Dziecko juz wiedzialo gdzie sie wmeldowac.
Agn pisze:Agneska pisze:Mam sentyment do wnetrow.
Moj pierwszy pies i pierwszy kot byli wnetrami.
Wszystkie znane mi przypadki wnetrostwa sa rekompensowane wybitnym intelektem.Dziecko juz wiedzialo gdzie sie wmeldowac.
![]()
![]()
Bo Riddicka nie znałaś...
![]()
To był gamoń patentowany... Rude Badziewie moje...
a perypetie 'W poszukiwaniu Zaginionego Jajka' - niezapomniane.[Roddiś był kastrowany 'na dwa razy', bo choć oba jajka były schowane w brzuchu, to jedno było bardziej.
]
Agn pisze:Albo jest wnętrem, albo już wykastrowany.
Cameo pisze:Agn pisze:Albo jest wnętrem, albo już wykastrowany.
Eee, na 90% wnętr - kto z poza miau kastruje koty?
Ja nie miałam jeszcze okazji znaleźć wykastrowanego kota - chyba mam pecha
SecretFire pisze::oops: Co to jest wnentr? Tylko przez pytanie mozna sie czegos nowego nauczyc. Wy mi napewno mozecie lepiej wytlumaczyc jak internet.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 478 gości