Sis pisze:hmmm.... Pokrzywce zrobiłabym badania - morfologia, profil wątrobowy i trzustkowy - to mówi już coś o ogólnym stanie zdrowia kota. Tym bardziej, że to kicia nieszczepiona, z fiv....
Samo tuczenie, gdy choroba jakaś może się rozwijać?...
Mam nadzieję, że dom, do którego trafiła, nie miał kontaktu z panleuko.
Czy Pokrzywka chętnie je? Czy kupale ok, bez biegunki?
Czy była odrobaczona?
Martwię się o nią.
My też się martwimy...

Chciałabym Wam dziewczyny napisać, że Pokrzywka ma się dużo lepiej, ale taki cud od razu się nie zdarzy. być może nie zdarzy się wcale. Pokrzywka dwa lata wykańczała się w schronisku. Pomoc nadeszła trochę późno. Kocina jest wycieńczona. Lekarze nie dają jej dużych szans. Wyniki badań jakie są, widziałyście same. Kolejne badania za chwilę. Kotka musi się trochę wzmocnić, żeby w ogóle można jej było pobrać krew. Przy pierwszym badaniu ciśnienie krwi było tak słabe, że ledwo udało się napełnić probówki... To nie jest pierwszy tak ciężko chory kot, jakim się opiekujemy, prosimy więc o odrobinę zaufania i cierpliwości.