Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 13, 2009 21:59 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Ja myślałam właśnie jeśli chodzi o Kitkę o jakieś badania na jakimś sprzęcie, bo wiadomo że zmacać się nie da, a wiadomo że diagnoza to podstawa. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale kiedyś coś pisałaś że Twój wet ubogi w sprzęty. Dlatego też Ci szybko napisałam na gg ;) że Dulencja o Wa-wie pisała. Że może tam jest jakiś sprzęt do badań. Kurde ja się w ogóle na tym nie znam, zielona jak ten groszek jestem :roll: U ludzi to wiem że się endoskopię jakąś robi ale to jest dość mocno inwazyjne... a u kotów to nie wiem... :roll: Ech... jaki to człowiek czasem się głupi czuje :roll: :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 13, 2009 22:02 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Erin pisze:Kciuki za koteczki! :ok:
Bożeno, masz rację - ode mnie był beta glukan.
Mogę też podesłać trochę spiruliny, to bardzo dobry "wzmacniacz", zawiera wiele cennych witamin. Niedawno kupiłam opakowanie i mogę się podzielić.


Ja rózańca i pomocy nie odmawiam...przyjmuje"wszystko"co kotom podac moge.Mam jeszcze kilka tabletek Glukanu, Mam Immunodol(kilka tabletek zuzytych od Gibutkowej)i SCULUMUNE KUPIŁAM CAŁA PACZKE, Wet mówi,zeby nie przesadzac z ciagłym wzmacniaczem, bo Kiteńka i Kaja i Antek dostaly Lydium wczoraj, Zylexis Kaja i Kitka na przedostatniej wizycie...TERAZ SPOKÓJkITECZKA MUSI MIEC...ODPOCZYWAC I JESC(A Z TYM PROBLEM)-MOZE MA ANOREXIE, ZACZEŁA SIE ODCHUDZAC/GDY aNTONIA ZOBACZYŁA,HI, HE ALE SMIESZNE...jA TEZ JUZ ODPOCZAC MUSZE TROCHE, BO OD PONAD TYGODNIA gIBUTKOWA ZIAŁA SRACZKA I NA MNIE PRZESZŁO... :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lis 13, 2009 22:07 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Gibutkowa pisze:Ja myślałam właśnie.jestem przed operacja bENIA jeśli chodzi o Kitkę o jakieś badania na jakimś sprzęcie, bo wiadomo że zmacać się nie da, a wiadomo że diagnoza to podstawa. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale kiedyś coś pisałaś że Twój wet ubogi w sprzęty. Dlatego też Ci szybko napisałam na gg ;) że Dulencja o Wa-wie pisała. Że może tam jest jakiś sprzęt do badań. Kurde ja się w ogóle na tym nie znam, zielona jak ten groszek jestem :roll: U ludzi to wiem że się endoskopię jakąś robi ale to jest dość mocno inwazyjne... a u kotów to nie wiem... :roll: Ech... jaki to człowiek czasem się głupi czuje :roll: :(



mASZ RACJE, ALE JAK MIAŁAM DO wARSZAWY JECHAC, TO NIKOGO NIE BYŁO WOLNEGO...Teraz przydały by sie badania,ale nie jest to koszt 100zł...ja mam jeszcze ponad 1000 długu, wiec nie bede sie juz zadłuzac, bo przez to własnie z mezem nie gadam...wkurzył sie na maxa i mnie nie zawiezie i nie dołozy zeta...BywłAam u okulisty i sama wizyta 80 z kostowła=dojazd, czas,i leki...nie mówie nie,ale nie teraz ..wE WTOREK WIOZE 2 MALUCHY NA STERYLKI, WE SRODE ODBIÓR I CZEKAM NA OPERACJE MOJEGO DZIECKA...SAMA JESTEM WYKOŃCZONA...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lis 13, 2009 22:10 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

BOZENAZWISNIEWA pisze: BO OD PONAD TYGODNIA gIBUTKOWA ZIAŁA SRACZKA I NA MNIE PRZESZŁO... :lol:


Taaak... i znowu na mnie :lol: Dziś szef się zmył do domu szybko bo "go zaraziłam" :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 13, 2009 22:13 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Bożeno, spirulina na wzmocnienie będzie dobra, bo to niezłe źródło witamin. A ze wzmacnianiem rzeczywiście lepiej nie przesadzać.

Zdrówka dużo! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 13, 2009 22:14 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Trzymamy :ok:

Zdrowiej tam Srakulinko ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 14, 2009 10:14 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Jak kotowate?Co nowego?
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 14, 2009 10:33 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Witam weekendowo, szarawo nieco, ale serdecznie i cieplutko, życząc duzo zdrówka kocim mordkom i ludzkim buzialom :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob lis 14, 2009 12:14 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Mruczeńka1981 pisze:Jak kotowate?Co nowego?


Maluszki (Milus i Samantha seksem zajete...do wtorku, bo na sterylke oba jada...)Kaja nie może, bo Vibragen bierze,ale rujki nie ma, wiec Milusiowi trza ciachac jak najzybciej...Kaja zdrowa, zwawa,głos odzyskała,apetyt ma, miziasta sie do mnie zroiła na maxa...ale strasznie za mna jest..na chwile mnie nie ma to szłu dostaje i drzwi drapie, nawołuje...
Peja nadal po szczepieniu osowiały troche, zasrewa jeszcze wszedzie, ale dzisiaj juz skok na łózko z rana zrobił i wstac z wiadomych powodów trzeba było :mrgreen: Został zaszczepiony, ogólnie zdrowy...
Antos Banderasio pieknosc i wigor w jednym-macanie głowy , czy klaty pani w normie :D Bierze jeszcze lek, ale wszystko zewnetrzne mineło, kichac juz nie kicha.Goraczki nie miały zadne...
Kizia(bez oczka, Minutka, Oczko)zdrowa, zrobiła sie indywidualistka i mamkuje psu teraz.Od kilku dni oprowadza naszego nowego niewidomego Lepka po domu i "slepaczki"trzymaja razem.Kizia własnie klika do Cioć ze mna...
No i KITKA-SZAJBUS, kOSMITKA,chuda, jesc nie chce ,leczona...juz dzisiaj mój maz sie wkur...ka na nia i rzekł-niech wariatka zre na stole, ale jak nikt nie siedzi-co za cholera rozpuszczona, takiego własciciela to bym do czubków zamknał, co uczy kota na stole jesc...N i ...zjadła plaster kiełbasy i duzy kawałek sera zołtego(na moich kolanach ,łapami na stole i ryjkiem)Noz co za gówniara jedna...Rano znowu z kotami sie nafukała,a teraz na moim łózku spi(swieto, bo kilka dni na nie sie boczy za zastrzyki i kropłówki)Zobaczymy co czas pokaze...
I to wszystkie od Was.Czekam na Trójłapka bezogonka-miejcie go na uwadze, moze do swiat uda sie go tutaj sprowadzic...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lis 14, 2009 12:34 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

No to Twój małżonek by oczki wybałuszył, bo Gibut może po stole łazić :roll: Czasem też coś je z nami ale większość ze swoich miseczek w kuchni na podłodze :) Mi to zupełnie nie przeszkadza, mojemu TŻ także. Jak mamy gości to się ją pilnuje żeby nie właziła i tyle ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 14, 2009 12:40 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Gibutkowa pisze:No to Twój małżonek by oczki wybałuszył, bo Gibut może po stole łazić :roll: Czasem też coś je z nami ale większość ze swoich miseczek w kuchni na podłodze :) Mi to zupełnie nie przeszkadza, mojemu TŻ także. Jak mamy gości to się ją pilnuje żeby nie właziła i tyle ;)



lepiej niech nie wie,hi,hi.wiesz jeden zacznie, a u nas niezła banda, by Cię WYKURZYŁY OD STOŁU...Ważne, ze skubnęła coś...

Godzina 15-budze sie po drzemce-Antonio dupskiem na mojej głowie(twarzy i po biuscie drapie-Kitencja obok spi...TYCIA, KAJA, CZARCIK,KORNELIA, SAMANTHA, NORA, NITKA, i zasrany Peja :mrgreen: tak moje kiciusie o chora pańcie zadbały-gorac sie zrobił niesamowity,hi,hi, az miło oczy otworzyc...pora wstac-kocioł zarcia wstawiac(20psom i kotom...do roboty sie brac-"sraczka, nie sraczka, a pracowac trzeba, hi,hi)Miłego weekendu
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 15, 2009 9:52 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Puk puk :)
Czy tu mieszka Rysio?
a ja juz tu byłam...patrze a tu p Villas, zatoki, odpornośc....
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie lis 15, 2009 14:02 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Nie Rysio tylko Antoś :D Kotki Ci się pomyliły ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 14:46 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Gibutkowa pisze:Nie Rysio tylko Antoś :D Kotki Ci się pomyliły ;)


No i Villas szukała, a tu Pani Banderasowa jest...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 15, 2009 16:11 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Obrazek

Antek - na górze z prawej :)
Ostatnio edytowano Nie lis 15, 2009 20:56 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 72 gości