Witam z rana, z kawką i częściowo zła ale bardziej smutna.
Przyleciała wczoraj córka z zięciem do Poznania, do jego rodziców, zięć obchodził 30-stkę. Pojechaliśmy tam, a jakże, nie było nas dość długo bo wrócilismy ok 1 w nocy.
Felek ostatnio chodzi bardziej zły niż kiedykolwiek wcześniej - no i co zastałam w domu - nasikane ostentacyjnie na moje biurko - nigdy wcześniej tego nie robił! i to nasikane tak że podciekło mi do laptopa - laptop był wyłączony i zamknięty, ale podłączony do zasilania.
Zapach jaki niesie się ze środka raczej nie pozostawia mi wielkich nadziei na to ze laptop zostanie uratowany. Jestem wsciekla bo byl porządny, nowy, z poinstalowanymi programami potrzebnymi mi do pracy, więc jesli będę musiala to wszystko kupic, koszty będą duże naprawdę.
Smutna jestem dodatkowo - bo jak już te siuśki tak "stały" na biurku to zasypałam je żwirkiem-testerem - no i pojawił się znienawidzony kolor zielony. Felek ma przewlekłą niewydolność nerek a ten kolor oznacza że nastąpilo pogorszenie.
Muszę jutro pędzić do weta i zrobić mu wszystkie badania, bardzo się boję że go stracę..

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!