ani20z-przepraszam
ja miałam okropnie ciezki i zapracowany czas.
Postaram sie w niedziele wpaść do Iwonki-jesli tylko pna bedzie w domu
beda fotki i relacja
Ozzy-emu forma dopisuje, ojjj dopisuje
Rozrabia jak mały kociak, wszedzie go pełno, wszedzie wlezie, normalnie najwazniejszy kot
ale niestety sprawia mały kłopot
okropnie goni biednego Wampirka Wampir mieszka juz na szafce tylko a jest nazwijmy to w ,,depresjii,, po odejsciu jednej z rezydentek Iwonki.
Przez tydzień lezał na torbie w ktorej ostatni raz kicia jechała do weterynarza
tangerine - jesteś Kobieto niesamowita, naprawdę...
obserwuję od samego początku wątek Totuni i muszę przyznać, że Twoje posty doprowadzają mnie do łez! ze śmiechu oczywiście....
piękny trojnogi Ozzy-już od dzis jest w swoim stalym domku w Katowicach
podobno wlazł na dzień dobry swojej nowej Pani na kolana i mruczał i mruczał i mruczał chyba mu sie spodobała
ani20z-dziekujemy Ci bardzo za opieke wirtualna nad kotkiem
ogłaszam, ze Celinka znalazła dzis tez swoj nowy stały dommmmmm
Mała1 pisze:no to do Ozzyego dooszedł troszke jego damski klon Celinka młoda kkoteczka ciachnieta w zeszłym tyg aborcyjnoie. Przyplatała sie iwonce2 do piwnicy. wyrzucona na bank, bo przytulasta i kuwetkowa
pojechała do domu dwóch dorosłych ludzi , kciuki potrzebne,żeby sie odblokowała szybciutko, bo troszkę na poczatku moze byc spieta.a im zalezy na miziaku.
Po dwoch -trzech dnaich powinna juz nie schodzic z kolan -przynbajmniej tak było u iwonki