POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 26, 2007 22:12

Założyłam swoim wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... highlight=

Dziś załapały się na frontlina, więc nie będę ich "wylizywać" ale jutro to chyba zrobię, bo są strasznie brudne. Niestety w uszach też mamy hodowlę. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon maja 28, 2007 7:31

podniose

jak tam po weekendzie?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 28, 2007 7:37

u nas fukająco ;)
Najgorzej jest z czarnym Mufasą. NIe dość, ze ma adhd ;) i wariuje w łazience, to jeszcze nieustająco udaje żmijkę i robi ssssspsssspchhhh.
Simba i Nala tez fukają, ale wzięte na ręce juz sie w miarę przyzwoicie zachowują :) No wkładając rękę w kłębowisko fukaczy nie boję sie już, ze mnie pogryzą. To postęp, co? ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon maja 28, 2007 13:51

Mysza pisze:wkładając rękę w kłębowisko fukaczy nie boję sie już, ze mnie pogryzą. To postęp, co? ;)

niezle 8O 8) :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 28, 2007 14:28

ja niestety odpadam jako DT bo wczoraj zgarnełam z piwnicy małego buraska, z Nowolipek
był jako jedyny kociak wiec bałam sie ze to moze być ostatni z miotu :( (psy, samochody, wygolone łebki z kilku podwórek...)

za to pani ze wspolnoty powiedziała mi, że chetnie przyjmie pomoc logistyczną co do ciachania kocic, ciesze sie
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon maja 28, 2007 18:00

podniose

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 28, 2007 21:43

No to jeśli moi Niemcy jeszcze do dzis myśleli, że kołaczą się we mnie resztki rozsądku, to chyba już stracili złudzenia...

Nie dość, że w domu 13 kotów...

W ramach zwiedzania Warszawy pokazałam im dziś Bazar Różyckiego, taki nasz swojski folklorek:) Pogadaliśmy chwilę z panią Marzeną i wraz z grupą udałam się w kierunku Brzeskiej, "przypadkiem" przechodząc obok budki, w której w noc piątkowo-sobotnią złapałyśmy 2 kociaki (2 zostały). Liczyłam na to, że może je zobaczymy:)

Ale nie liczyłam na to, że twardo śpią na jednej z półek. I że pozwolą mi na wejście do budy (drzwi skrzypią rozpaczliwie!!!), podejście do półki i capnięcie ich za skórę...

No i w ten oto sposób wylądowałam z 6-osobową wycieczką za plecami, w pełnym skwarze i dwoma dzikimi kociakami w garści :roll: na szczęście pani Marzena miała te stare transportery Ewki - więc upchałam tam gnojki i pojechaliśmy dalej zwiedzać Warszawę :twisted: z kotami :twisted:

W jakiejś knajpie dostałam dla nich wodę w miseczce, ale nie chciały pić, po paru godzinach przejął je Jerzy (TŻ Modjeski), ratując mnie od konieczności pojechania z nimi do Teatru...

To tyle relacji z dziś. Teraz idę się plusknąć i SPAAAĆĆĆĆĆĆĆ.

Jak ktoś do mnie zadzwoni jutro prze 12 to zabiję choćby zdalnie...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 28, 2007 22:00

jutro zabierz ich do Zamku, bilety do komnat po 20 zl, tylko kotow nie szukaj :)

dzis bylam z Hiszpanami i sie zachwycali

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Pon maja 28, 2007 22:16

Jopop najlepsze są najprostsze rozwiązania :-D
Wyłącz telefon!!!
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 28, 2007 22:44

do teatru :ryk:

my się dziś odrobaczyliśmy
jesteśmy śliczni, odkarmieni i dzicydzicy. Calutki dzień mnie nie było i Mustafa na widok ręki miał ochotę zwiewać po ścianie :(
Jakby nie to czarne półdiablę, to buraski łądnie by się oswajały.

Edit: ikonkę musiałam podmienić ;)
Ostatnio edytowano Wto maja 29, 2007 8:29 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto maja 29, 2007 8:02

Niemcy już pojechali.

Ja się obecnie odregenerowuję:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2007 13:17

jopop pisze:Niemcy już pojechali.

Ja się obecnie odregenerowuję:)


Czyli byłaś zregenerowana, a teraz musisz się odregenerować?
Buziaki i kciuki za DT!

Jak tam moje łobuzy? Pamiętasz o transporterku?
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 29, 2007 15:50

Do zgarnięcia nastepujace mioty:
Korsaka - 1 kociak
Markowska - chyba 1 miot, na razie niewidoczny
Brzeska - 1 (podobno są 4, widziałam osobiście 1 sztukę - ten jeden jedzie do Tajdzi)
Bazar Różyckiego - z 1 miotu jeszcze 3 sztuki (do Modjeski do kompletu :twisted: ) + 2 mioty jeszcze gdzieś są podobno
Krasiczyńska - 1 (1 sztuka, jedzie do Aleby) + 1 miot cały (z tej samej piwnicy)
Dobrowoja - 1 (2 sztuki już są u Niny B. + drugie 2 trzeba złapać, mam nadzieję, że Nina nadal na nie reflektuje...) + jeszcze 1 miot raz widziano...
Nowolipki - 1 sztuka, nadal niedająca się złapać...
Nowiniarska - 2 (2 + 4 sztuki)
Cmentarz Powązkowski - 2 (mama wampirków i miła kotka bez ucha)
AWF - 1 (już tylko 2 sztuki żyją)
Klaudyny - 1
Wysockiego - 1 (3 sztuki)
SKĄDŚ - 2 kociaki bez matki (ale liczę na to, że jedna Pani je weźmie)
Marymoncka - 2 mioty + matki - umówione do Modjeski
11 listopada - 1 miot


koniec czerwca:
AWF - 1 (urodzony ok. 20 maja)
Ostatnio edytowano Nie cze 03, 2007 14:59 przez jopop, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2007 17:40

jopop pisze:Nowolipki - 1 sztuka, nadal niedająca się złapać...

Ten to jest twardy zawodnik :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2007 21:28

Pani od kocic z Marymonckiej na razie się nie odezwała.
Moja załoga całkiem nieźle się sprawuje tylko jedzenie idzie im słabo. Dziś poniedziałkowych chłopców karmiłam łyżeczką. jeden dał się namówić, drugi nie. Jedzenie z talerzyka znika ale nie wiem kto macza pyszczek w tym znikaniu. Tym sie chyba jednak będę martwić dopiero jutro. Dziś jeszcze tylko antybiotyk i kropelki i udaję się na zasłużony odpoczynek.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bea3, CharlesWhips i 48 gości