i trzymam kciuki za opcje nr 1, nie wiem czemu,a le naprawde wierze w to, ze Niebianski zostanie juz u Corse....


smutno mi ze to tak wyszlo z Bigmilka....qrcze... trudno, trzeba dzialac
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anda pisze:Jak to dobrze, że sama szukałam domku dla Dzikiego vel Barniego vel Marcela, nie prosząc o pomoc![]()
Nie wiem jaką sytuację ma Bigmilka, ale wiem jaka miałam ja. Po wyleczeniu kociambra i jego ponadmiesięcznym u mnie pobycie, musiałam szukać mu nowego domu.
Było mi bardzo przykro nie tylko dlatego, że w uratowanie tego kota zaangazowanych było kilka osób z całej Polski, ale głównie dlatego, że kocio nabrał zaufania do mnie, wypiękniał, a ja go pokochałam.
Bardzo chyba przezyłabym takie traktowanie przez Forumowiczów.
Tym bardziej dziękuję teraz tym dziewczynom, które mogły i pewnie miały ochotę na mnie krzyczeć i wymyslac mi od nieodpowiedzialnych, że się powstrzymały i zaufały mi na tyle, że uwierzyły w moje dobre intenecje.
Uwierzcie, że Marcel ma się wspaniale, jest sam i kochany przez domowników. Ja w końcu wyleczyłam Wacka z ropni po pogryzieniu przez Marcela ( trwało to 7 tygodni ) choć jeszcze wygląda to nieszczególnie a kot zgubił dużą część sierści ( ponoć stres).
Dlatego, mimo tego, że Bigmilka nie wyjaśniła do końca o co chodzi, przestańmy ja już oceniać. Może nie jest aż tak. Człowiek ma w życiu różne problemy.
Pozdrawiam
Corse pisze:Saskia popieram Cię w 100%!!! moja propozycja była tylko i wyłącznie ostateczną alternatywą! ja również chciałabym, żeby kotuch znalazł dom w Białymstoku....jednak Lidka ma za mało czasu! dlatego myślę, że warto by było poszukać jakichś ludzi z b-stoku którzy przechowali by Niebieskiego do czasu wyjaśnienia się sprawy domku, którego szuka Lidzia! bo jak się przed chwilą dowiedziałam Bigmilka chce się jak najszybciej pozbyć kłopotu i nie ma najwyraźniej ochoty trzymać u siebie kota ani jedego dnia dłużej niz do niedzieli.....BIGMILKO powagi trochę!!!!![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Marmotka i 392 gości