PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

Revontulet pisze:W niedzielę plus jamkasica.
Będzie nas więcej niż kotów

I postronnym wyjaśnię, że to wcale nie jest źle. Ostatnio, kiedy byłam sama przy adopcjach i koty się skończyły już ok. 14, do 16 miałam robotę i byłabym zadowolona, gdyby ktoś jeszcze był. Przychodziło sporo osób, z którymi trzeba było rozmawiać.

Otóż to

.
Roboty cały czas jest dużo, bo oprócz kotów ludzi trzeba obsłużyć.
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nudziła się w schronie.
Za każdym razem brakuje mi czasu na wygłaskanie kotów i odpowiednie poznanie ich pod kątem pisania ogłoszeń

.

Przeleżę weekend w łóżku w domu, wykuruję się.
Zawsze wcześnie reaguję na pierwsze oznaki spadki odporności i staram się to wyleczyć szybko.

Martwi mnie ta trikolorka 98/15 ze śladami krwi przy pyszczku. Przyjęta 18.03.2015, czyli będzie na kwarantannie do 01.04.2015.

Dajcie mi proszę znać po wizycie w schronisku, jak się ta bieda miewa.

DT u mnie tymczasowo zamknięty na nowe biedy, bo z adopcji wróciła Mamba - wycofana kotka po zmarłej osobie, ale Mamba nieśmiało już wychodzi spod łóżka, więc w razie czego mogę się dokocić tymczasem za jakiś czas. (...)

Potwierdzam że będę w niedziele. Akne zdrówka życzę.

MissJoas pisze:

Alfa w domu

Dom znam, bywam. Alfa vel Misia dostanie tyle milosci ile wlezie.

Czapki z glow, za ciezka prace! Pozdrowcie jamkasica ode mnie.

W drodze do domu więc na szybko, bez zdjęć i zbędnych opisów. Później będzie na to czas.
W domach są:
867/14- Zula- poszła z ogłoszenia. Pan kontaktował się ze mną jakos w połowie tygodnia.
84/15-Kośka- poszła na dokocenie.
Z dwupaku przestraszony,ale bardzo mily Flip 85/15 i syczaco dziczący Flap 86/15 do domu pojechal Flap.

Koty do adopcji:
85/15-Flip

Czyli 12:05 może nie być kotów do adopcji ;-)

.
Tak się cieszę z tej Zuli :-D

Bardzo proszę o jakieś szczegóły z adopcji Zuli. :201494

Zula

na szczęście

Ja też na szybko, bo parę rzeczy mam jeszcze do zrobienia.

Kochani, Wasza praca przy wystawie kotów rasowych miała nie tylko efekty kocie. Dziś do domu pojechał pies, Kadet, który w schronisku spędził 8 lat. Pani była na wystawie kociej, przekazała dary, dostała kalendarz paluchowy i w kalendarzu wypatrzyła właśnie Kadeta :piwa:

http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... /000702459

Po drugie, sterczenie w czasie, kiedy już nie ma kotów do adopcji, ma głęboki sens, o czym oczywiście wiedzieliśmy już wcześniej. W niedzielę po południu byli bardzo sympatyczni Państwo, którzy rozważali adopcję. Pokazywałam Tristana i Izoldę, jednak po pierwsze państwo byli zdecydowani na tylko 1 kota, po drugie koty kończyły kwarantannę po weekendzie. Okazuje się, że to właśnie oni przemyśleli sprawę i postanowili wziąć Tristana i Izoldę w dwupaku :mrgreen:

Zula - szczęścia w nowym domu :1luvu:

Rakea pisze:
MissJoas pisze:

Alfa w domu

Dom znam, bywam. Alfa vel Misia dostanie tyle milosci ile wlezie.

Wspaniale! A jak jej ząbki?

Zula poszła do domu dzięki ogłoszeniu :mrgreen:

Państwo mieli dwa koty, jeden z nich umarł po 19 latach.
Bardzo mi się podoba to, że dokładnie przeczytali ogłoszenie i wybrali kota, który idealnie pasuje do ich warunków.
U nich koty biegają sobie po działkach. Oczywiście są karmione (nawet koty sąsiadów przychodzą do nich na wyżerkę). Koty śpią w garażu, poza tym mają do swojej dyspozycji dwie budki, ocieplone.
Poinformowałam Państwa, że Zula przez kilka tygodni nie powinna wychodzić z garażu na dwór. I zapadła decyzja, że przez jakiś czas samochody będą parkowane na podwórku, żeby dać jej święty spokój.

I tym oto sposobem nie mamy już kotów z zeszłego roku. Najdłużej w schronisku jest Flip - troszkę ponad dwa tygodnie! To jedyny kot do adopcji.
85/15 - Flip

Na kwarantannie:
87/15- Serwacy - po osobie zmarłej. Super miły. Kwarantannę kończy 23.03., do adopcji od 24.03 (wtorek)

88/15 - Frytka - kilkumiesięczna pieszczocha. Do adopcji od 25.03.

91/15 - Gremlin - nerkowy, ale na szczęście jego stan bardzo się poprawił. Ma bezwładny ogon. Nie wiem czy kontroluje wypróżnianie. Do adopcji od piątku 27.03.

92/15 - ładnie leczy się z kataru. Ogromny pieszczoch i gaduła.

96/15 - kilkumiesięczny maluszek, przytulasek. Ma świerzbowca usznego

98/15 - nadal sycząca, ale ewidentnie ze strachu. Jestem przekonana, że za kilka dni się uspokoi.

99/15 -fajna rozmruczana pieszczocha. Ma jakiś problem z biodrem. Pewnie będzie wymagać operacji.

100/15 - mega kontaktowy pieszczoch

101/15 - Miły, spokojny, cierpliwy, z chorym oczkiem. Jest bardzo plaskaty, właściwie ma wklęsły nos. Jak można "produkować" takie koty? :twisted:

.

102/15 - w bardzo złym stanie. Ma fatalne wyniki nerkowe.

103/15 - dziś przywieziony. kontaktowa gadułka. Katar.

104/15 - dziś przywieziony. Zakatarzony.

To wszystkie koty jakie w tym momencie są na paluchu :ok:

Revontulet pisze:
Rakea pisze:
MissJoas pisze:

Alfa w domu

Dom znam, bywam. Alfa vel Misia dostanie tyle milosci ile wlezie.

Wspaniale! A jak jej ząbki?

Revontulet,
wiem, że ząbki będą częściowo usunięte, ale nie wiem dokładnie jaki zakres - na pewno ten magiczny brązowy kieł (

). Kota jest pod stałą opieką dobrego wet, więc mam nadzieję, że w tym opiekuńczym tandemie mała dożyję sędziwego wieku. :ok: