Noemi-wypadku,padaczka, chore jelita potrz karma i/d Gastro.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 08, 2013 23:55 Noemi - malenka kiciunia po wypadku,smolisty kupal,jutro wet

Gaja od dwóch dni sie marcuje , ale było jako tako , ale teraz to sie drze jakby ją ktos e skóry obdzierał :roll: a chyba też Noemi zaczyna sie marcowac , ja sie chyba zastrzelę :roll:

Zamówiłam też u weta karmę dlla Noemi i Bartusia czyli I/D , bo po innej maja biegunke :roll:
Ostatnio edytowano Nie kwi 14, 2013 14:17 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto kwi 09, 2013 0:12 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Moje kicie już po sterylkach , na szczęście . Tylko jedna chodziła , wypinała zad i grukała . A jak nikt nie reagował to obrażona szła spać do szafy . :twisted: Tylko mój mąż chodził za nią i prosił : no , kicia , przestań już , przejdzie ci , zobaczysz . :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto kwi 09, 2013 12:47 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: a podobno tylko kobiety maja kota na punkcie kotow :D
mezczyzni sie wypieraja tego

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto kwi 09, 2013 18:50 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

barbarados pisze:Moje kicie już po sterylkach , na szczęście . Tylko jedna chodziła , wypinała zad i grukała . A jak nikt nie reagował to obrażona szła spać do szafy . :twisted: Tylko mój mąż chodził za nią i prosił : no , kicia , przestań już , przejdzie ci , zobaczysz . :ryk:

To ja ostatnio jak byłam z psami to weszłam sobie za bloki nad torami a tam siedzi sobie pan na balkonie i pali papierosa i tuli pięknego czarnego kota i jak pięknie do niego mówił , że juz za niedługo bedzie wiosna , że juz nie bedzie zimno , ale jak tylko nas zauważył a i ja sie odezwałam to od razu sie jakby zawstydził , że co że facet gada z kotem, że tuli kota :twisted: oj faceci to dziwny gatunek :mrgreen:

Huragan Noemi sie budzi :twisted: , a ja jeszcze muśże wyjść z Larysą i Fibim zanim wypuszczę to niszczycielskie tornado :twisted: :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto kwi 09, 2013 22:28 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Moj też nosi koty na rączkach i .... całuje po łepkach :ryk: To dobrze , że są tacy ludzie jak ten pan . :ok:
Mizianki dla huraganiątka :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto kwi 09, 2013 22:44 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

faceci z natury nie przepadaja za okazywaniem uczuc, a co dopiero zwierzetom...

niszczycielskie tornado :ryk: :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro kwi 10, 2013 7:27 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Dobrze, że udaje si,ę czasami złapać to tornado:p

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Pt kwi 12, 2013 13:09 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

CZASAMI to wlasciwe stwierdzenie :ryk: :ryk:

przekopiowane z innego watku, ale moze komus sie przyda :)

ewa_mrau pisze:cytuję za kociamyszą, któta to zacytował z innego miejsca:

Witam,

jest aktualnie do oddania roztwór Roferonu A w ilości prawie 3 litrów. Ampułka 3mln jednostek, rozcienczona w 3 litrach soli fizjologicznej. Temat jest ważny tylko 2 tygodnie bo preparat nie jest mrożony. Jest przechowywany w lodówce. Poważne osoby, fundacje etc pisać dzwonić 500-062-373, najlepiej odbiór całości. Osoba odbierająca musi szybko podjąć działania mające na celu dalsze rozcienczenie i zamrożenie leku. Szkoda byłoby zmarnować tak dużą ilość roztworu, można by pomóc wielu kociakom.


... i mry!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt kwi 12, 2013 21:13 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

:ok:

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Sob kwi 13, 2013 19:59 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Noemi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 13, 2013 21:38 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Noemi to juz taka duża ? 8O Dorosła panna ! :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 14, 2013 10:50 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

cudna !!!!!!!!!!!! :1luvu:
agula76
 

Post » Nie kwi 14, 2013 13:04 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

barbarados pisze:Noemi to juz taka duża ? 8O Dorosła panna ! :1luvu:


rosnie jak na drozdzach :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 14, 2013 14:11 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, znacznie lepiej :)

Noemi ma kupala czarnego i smolistego , obawiam sie jakiegoś krwawienia z układu pokarmowego :(:(:(
Jutro jadę o weta ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 14, 2013 14:33 Re: Noemi - malenka kiciunia po wypadku, smolisty kupal :(:(

O qrcze :(
Noemi :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 154 gości