Nasze buraski rozrabiają, aż miło

Wszystkie urosły pięknie i widać, że dieta mięsko + sucha karma im służy. Co prawda, chętniej zaglądają do miseczki Cocusia z suchym, ale Cocuś je teraz Orijena, więc nie powinno im zaszkodzić
Kropeczek nie dał nam się wyspać tej nocy, cały czas obdarowywał nas całuskami i ocierał się małą łepetynką to o moją, to o męża twarz, bardzo głośno przy tym mrucząc

No i oczywiście wszystkie śpią z nami w łóżku + czasami nasz duży kocurek, jak mu się uda wpasować między bure towarzystwo.
Eh, nie wyobrażamy sobie, jak je trzeba będzie oddać... Cudaki są, wszystkie co do jednego
