Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 07, 2012 20:13 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Maluszki
Obrazek

Jestem Lola :)
Obrazek

Jestem Totti :)
Obrazek

Szukamy domku!
Ostatnio edytowano Czw lip 12, 2012 10:43 przez anula790820, łącznie edytowano 1 raz
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lip 08, 2012 17:17 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Aniu jakie sliczne te kociaki ;-)
moze by zamówić ogłoszenia tutaj: viewtopic.php?f=27&t=116683
albo u catangel
jak myślisz?
boje sie abyś z nimi nie została...

komu grzybka leczniczego? komu?
viewtopic.php?f=20&t=138940

a moze pyszną kawe w super porcelanie?
viewtopic.php?f=20&t=143877
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Nie lip 08, 2012 22:28 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Tak, bede zamawiac ogloszenia u catangel. Dzis porobione mega fajne foty, az 170! Musze przebrac, wybrac najlepsze i wysle do catangel. Mam nadzieje, ze dam rade jutro, dzis padam na pysk. Wariacki weekend! Jeszcze z moim Czarkiem u weta na koniec dnia wyladowalam :( Wymiotowal 3ci dzien. No i leczenie...

Dobra, spadam spac, raniutko wstaje do pracy.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lip 09, 2012 8:01 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Taki ladny, sloneczny dzien, a smuutnyyy dla mnie :(
Dzis w drodze do pracy widzialam 2 psy spiace przy drodze wtulone w siebie. Jechalam z szefem, nie bylo szans, zeby sie zatrzymal. I tak nie moglabym nic zrobic konkretnego, ale przynajmniej bym wiedziala, czy nie sa ranne czy cos...
Na stowe ktos je porzucil, przypuszczam wyrzucil z auta, dlatego tam spia i ... czekaja. Na "czlowieka" ktory juz po nich nie wroci :cry:

Wykonalam od razu pare telefonow. Schronisko zawiadomione, maja tam pojechac, boje sie tylko, ze zanim to sie wydarzy, to one sie przemieszcza gdzies :?:
Zadzwonie pozniej i sie postaram dowiedziec, czy schronisko je przejęło...
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lip 09, 2012 8:03 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Z radosniejszych rzeczy to taka, ze Lola przyszla dzis spac do lozka do mnie :) Toti wciaz niesmialy ;)
Jeja, jakbym chciala, zeby razem trafily do domku!
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lip 09, 2012 20:53 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

SPIS MIAU – ADOPCJE 10.06.2012-10.07.2012:

Krop Ciapkot – Z Gdyni Otoz Animals schronisko, czarno-biały, 8 lat, książeczką zdrowia, kastrat, stałe leczenie: (lizyna, borasol, gentamycyn, vit c, doxyratio, probiotyki, tran z wątroby rekina, leki na zatoki)
Balbina mała – zlecenie na adopcje z Gdańska, czarna, 3 lata, książeczką zdrowia, po sterylizacji.
Sabina – zlecenie na adopcje z Gdańska, szaro-biała, 3 lata, z książeczką zdrowia, po sterylizacji.
Stasiu – przyjęcie 10.03.12 r. , z Kłanina, tygrysek ok 2 lata, ze zmianami po kk na oku (bielmo), po kastracji, zaszczepiony allopevac, założona książeczka zdrowia.
Czesiu – przyjęcie 10.03.12 r., z Kłanina, ok 5 lat, toksoplazmacytarne zapal. dziąseł, wykonany test fiv/felv, zaszczepiony allopevac, założona książeczka zdrowia, po kastracji.
Berta – przyjęcie 02.04.12r., z Wejherowa parking, trikolorka, 1,5 r, po sterylizacji aborcyjnej, z książeczką zdrowia.
Kuba – zlecenie na adopcję: 12.04.12r., z Gdyni, biało-czarny, 0k 4-5 lat, domowy (alergia w rodzinie), bez książeczki zdrowia, kastrat, odrobaczony w kociarni (jednorazowa darowizna na utrzymanie kociarni 300 zł od właściciela kota).
Kowu - mieszanka brytyjczyka z egzotycznym, kot rudawy, ok 9 lat. kot klienta. Prośba o adopcję, Pan wyjechał za granicę Obietnica co miesięcznego pokrywania kosztów utrzymania kota w wys: 150 zł/ mies do każdego 22- dnia danego miesiąca. wpłata: 0 zł
Solaris - ruski, niebieski, z chora wątrobą, 10 lat. kot tego samego własciciela. Zrzeczenie się obydwu kotów w dn 22.06.12 r. Tego samego dnia adopcja, w dniu 23. 0612 r- ucieczka kota nowym właścicielom. Poszukiwania trwają, oferujemy dużą nagrodę pieniężną.
Dela – nie odebrana z hotelu, kontakt z opiekunką ponownie utrzymany. Szara tygryska, ok 2 lata, z Gdyni. 01.05.12 r, przyniesiona do hotelu na miesiąc (przeprowadzka właścicieli) – kaucja 90 zł. Planowana do adopcji w przypadku nie odebrania. Dosłana książeczka zdrowia i 50 zł na preparaty (odrobaczenie). Kotka ADOPTOWANA "PRÓBNIE" w dniu 02.07.12r (kotka kręci się w kółko, co wzbudza obawy nowej opiekunki).
Morgan – rudy, ok. 2 letni zdrowy kastrat, kot domowy. Zaszczepiony allepovac, odrobaczony, odinsektowany. Przyjęty z Rumii na Dom Awaryjny (darowizna 50 zł za pobyt) w dniu 10.0612 r. (z ulicy). ADOPCJA- 17.06.12 r.
Felix – ZOSTAWIONY W HOTELU przez opiekuna. Kot zostawiony w hotelu wraz z kotką Malinką. Ok 5 lat, czarno-biały kastrat bez oka z książeczką zdrowia, czysty, domowy. Z Wejherowa. Przeznaczony do adopcji w dn 10.08.12 r do domu klientki, która umieściła w hotelu kota Macieja cukrzyka :)
Mruczek vel Filipek (DT U KAROLINY T) czarny ok 6 tyg, przyjęty 18.06.12 r (odrobacz., odisektow.)- darowizna: 50 zł na jego utrzymanie. ADOPCJA w dn 09.07.12r
2 Małe szare Lola i Toti (DT U ANNY I.) - 03.07.2012 r. (odrobacz., odinsektow.)- darowizna na ich utrzymanie: 100 zł.

STAN:
KOCIARNIA OGÓLNIE: 9 kotów
MALUCHY W DT U ANI I KAROLINY: 2 kociątka + (1 mały od Karoliny wyadoptowany)
ADOPCJE: 4 KOTY
ZGON: 0 KOTÓW
ZAGINIĘCIE Z NOWEGO DOMU: 1 kot
KOMITET POWITALNY: 3 koty

REZYDENCI: 3 KOTY
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lip 09, 2012 20:55 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

mały Mruczek wyadoptowany :) :ok: :ok: :ok:
piesek od żura którego kradłam też znalazł dziś dom - został zabrany ze schroniska :) hurrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kowu jedzie jutro próbnie do nowego domu- trzymajcie kciuki, Wiola go wiezie.
ufffffffffff...................coś ruszyło :ok: :mrgreen:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lip 09, 2012 21:01 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Anula tymczasy Ci załatwiłam mega piękne :)
Jezu ja nie mam słów na ludzi. straszne co się dzieje gdy nadchodzą wakacje, plaga porzuceń :(
a mnie męczy potrzeba jeżdżenia do azylu do psów. nie wiem tylko jak mam to pogodzić z opieką nad dziećmi, brakiem męża w domu i brakiem czasu :( może jak Rychu będzie miał urlop za 2 tyg to się wyrwę?................
Maria dzieki za kocyki polarkowe :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lip 09, 2012 22:29 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Hurrraaa :ok: Super ze cos ruszylo!
Siedze, zdjecia przegladam maluchow, nie moge sie zdecydowac ktore wybrac, takie sa piekne!
No i padam na pysk, kolejny zjeb... dzien.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro lip 11, 2012 22:27 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

mgj,
bardzo dziekuje za bazarek
viewtopic.php?f=20&t=143778&p=9033852#p9033852
pozdrawiam serdecznie
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Czw lip 12, 2012 8:24 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

od kilku dni Nestusia miala przydkie oko (nawrót KK), tj z ropoką ostatecznie zaczeła ona płynąć, a że Ness to dość ciężko obsługiwany kot, to wziełam od weta zastrzyk z antybiotykiem, i podaliśmy wczoraj około 17.30h,
po 4 godzinach Nes miala objawy wstrząsu po leku, dyszenie, wiercenie sie, nerwowe wylizywanie, ożywienie nadmierne,niby chowanie sie po kontach ale wychodzenie do ludzi, inne koty uciekły, siedziałam z nia do 2-giej, a dalej czuwałam, o 5-6 rano spała z nami w sypialni na dywanie na boku, jak wstawał Paweł do pracy (tak cudem pracuje, dostał obnizenie umowy i stanowiska) to dała sie mu poglaskac ale nie ruszała się, dopiero jak przysnełam mocniej to o 8.30h kicia przyszła do mnie obok łózka i swoim standardowym krzykiem oznajmila ze jest głodna ;-)
uff najadła sie i pchała sie na dwór, ale jeszcze wg mnie jest za plołocha wiec została ze mną w domu...
weterynarz wieczorem po konsultacji powiedział ze jak by lezała nagle na boku mega dyszac, sliniac sie czy cos kapałoby jej z nosa to szybko trzeba ja przywiesc aby nie udusila sie...
pisze to informacyjnie moze kiedys (oby nie) sie wiedza przyda...
mi sie trafiło pierwszy raz...

pozytywna strona to, to że lek dziala i Ness ma juz suche oko, bez ropy itd...
ehh
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Czw lip 12, 2012 8:33 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Rozumiem Mario Twoj niepokoj, mam tak samo. Bardzo czujnie spalam, jak mi Czarek wymiotowal. Wstawalam, sprzatalam (w kazdym kącie mieszkania rzygi) i tulałam kocura. Wymeczylo go rowno, ale juz jest ok. Jeszcze antybiotyk dostaje.
Kicia spod zoologicznego w Wejherowie wysterylizowana wczoraj = - 4 kocieta... :| Dochodzi do siebie w mojej lazience. Jutro wieczorem lub rano w sobote zwioze ja spowrotem do zoologicznego, Pani ktora tam pracuje obiecala, ze ja zabierze do domu na okres rekonwalescencji po operacji. A moze nawet u niej zostanie ;) Oby! Bo kotka przemila, miziasta, nakolankowa i uwielbia byc na rekach!
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lip 12, 2012 10:30 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Obrazek Obrazek Obrazek

Małe cudo z Gdyni (Chwarzno), chyba chłopak, ok 3 miesięcy, jeszcze bezimienny. Zdjęcia fatalne bo maluch ruchliwy strasznie, taki mały dynamit, porusza się z prędkością światła, pięciu sekund nie usiedzi na dupsku :roll:
Podobno był mokry i trząsł się z zimna jak przylazł pod ogródki, a jakiś czas wcześniej były tam burze.. Mały wygląda zupełnie zdrowo i jest oswojony..
Bruśka przerażona 8O

Gdyby ktoś słyszał, że komuś zaginął taki kociak albo że ktoś chce czarnego malca z białymi znaczeniami to dajcie znać.

Sabina, zachowań pewnych konkretnych osób lepiej nie komentujmy. Ja tylko powiem, że ludzie jednak głupi są. Każdy z kotem się pobawi, poprzytula, ale drzwi tarasowe zamknie jak maluch próbuje wejść się ogrzać.. Wypatroszyć, no! :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lip 12, 2012 19:35 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

KASIA wyslij mi ogłoszenie z waszymi namiarami i zdjęcia wstawię dna FB Miau Hotel Adopcje i na moją str adopcyjną. u mnie kosmos, ledwo żyję. w kociarni adopcyjnej 8 kotów tymczasów luzem- mają tylko 2 boksy. reszta wynajęta, 1 mały boks dostały totti i lola. kasia nie miałam jak pomóc, będzie 30 kotów. pracuję od rana do nocy dziecko mnie wczoraj przyprawiło o zawał- mała stanęła na oknie po zewnętrznej str parapetu. sekunda rozkojarzenia, nieuwagi. ania była, widziała. na szczęście nad daszkiem kociarni, gdyby spadała to nie z dużej wysokości. ale sama swiadomość tragedii wywołała we mnie niepokój, nie przespaną noc. za duzo się dzieje, za dużo mam na głowie. czasem nie ogarniam swojego życia. śpię po 5 godz na dobę, jade na 5 kawach. dziś spałam tylko 3 godz. koszmar :( od sierpnia biorę karolinę na etat na cały miesiąc, nie dam rady sama........... :(

dziś odprawiłam z kwitkiem ludzi chcących adoptowac lolę. przeczucie- że dom zły i już.

mamy na wirtualnych adopcjach kotkę Migotkę z chorymi nerkami- podopieczna lecznicy z jaskółczej. maria wstawi foteczki? :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lip 12, 2012 20:07 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Sabina dzięki za klatkę i kuwetę, oddam jak tylko maluch znajdzie sobie swoje miejsce na ziemi (albo jak skończy "kwarantannę").. Bruśka obwąchuje klatkę (zasłoniętą ręcznikiem), taka trochę niezadowolona ale ciekawa tego co piszczy w środku..
A Twoje dzieci wykraczają poza mozliwości mojej wyobraźni 8O
Mail z ogłoszeniem już poszedł, dzięki :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 348 gości