PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

nowi:

192/12 Obrazek

193/12

?????

201/12

202/12

?????

206/12

207/12 brak foto, biało-czarny

z tym, że ten chocolate point to raczej odbiór bo zniknął z kwarantanny, a ja nie pamiętam numeru

O matko, jakie maleńkie kocięta :evil:

Mogę gdzieś sprawdzić, czy niebieski to kot, czy kotka? Na moim osiedlu zaginęła niebieska kotka kilka tygodni temu.

seidhee pisze:O matko, jakie maleńkie kocięta

Mogę gdzieś sprawdzić, czy niebieski to kot, czy kotka? Na moim osiedlu zaginęła niebieska kotka kilka tygodni temu.

kotka, mocno wiekowa na dodatek. Przyjechała z okolic Ursynowa...

Dziewczyny, mam na Białołęce dwie duże poduchy do oddania... Oddam tez 10 szalek 100 g Animondy Protect Struvite Diet smak: wołowina - oraz 3 saszetki 100 g Hill's Struvite c/d o smaku kurczaka.... Czy ktoras z Was mieszka w poblizu i moglaby to ode mnie odebrac? (nie jestem zmotoryzowana)

o Boziu-czy to się nigdy nie skończy :roll:

przecież za kilka dni będą z nich takie strzępki jak te co przyjechały do mnie :cry:

1% przekazany na MRAU,

pozdrawiam :kotek:

Ode mnie też poszedł ten mizerny 1%. Resztę pewnie zmarnują na jakieś drogi, czołgi, limuzyny dla ministrów... bez sensu. No ale nic, zawsze to jedna kropla więcej w morzu potrzeb;]

jezusiu jakie maleństwa

ktoś je na dt zabierze ?

Jak nie zabierze to marny ich los

seidhee pisze:O matko, jakie maleńkie kocięta

Mogę gdzieś sprawdzić, czy niebieski to kot, czy kotka? Na moim osiedlu zaginęła niebieska kotka kilka tygodni temu.

Niestety niebieska [*]

[*]
a to trikolorowe to brudne takie czy coś jej jest?

biedactwo

I mój procent właśnie poleciał, drogą internetową z czego jestem bardzo dumna :roll:

Biedna Niebieska

Niestety tragicznie również skończyła się "schroniskowa przygoda" dla białego kocurka, którego w sobotę zabrała Hania i Carmen. Odszedł wczoraj, z tego co mi Carmen mówiła miał fip i jednostronne zapalenie płuc.

Z pozytywnych wieści ruda kotka, którą też dziewczyny zabrały w sobotę walczy dzielnie :ok:

A w schronisku syjam wrócił do domu :ok:

Klauduska, dziś akurat zaczęłam porządki na naszym wątek "Byliśmy na Paluchu" viewtopic.php?f=13&t=133177&p=7967957#p7967957
W tym mieście, jakby na to nie patrzeć mamy 2 DT, które od dawna zabierają Paluchy do siebie i mają większość obecnych tymczasów. Oprócz tego mamy 5 DT, które mają po jednym kocie, bo takie mają możliwości, w tym 4 z kotami ciągle od miesięcy chorymi (a u Julii dobrze ponad roku jest kotka z padaczką) oraz 1, który właśnie zadebiutował z rudą. Z aktywnych na Paluchu pozostaje obecnie "wolny" jeszcze tylko jeden, ale zabiera tylko w ostateczności, gdy już spać nie może. Ostatnio ktoś z pruszkowskich wziął 4 kocięta, ale czy nadal żyją, czy nie, tego nie wiem.

Przy takim zapleczu i przy fakcie, że kociąt do schronu trafia (na moje oko) grubo ponad 1000, w szczycie sezonu nawet więcej niż jeden miot dziennie, skupiamy się głównie na kotach wycofanych, bardzo chorych, w depresji, niejedzących, których w schronie na kilkadziesiąt dorosłych zawsze mamy +/- kilkanaście.

Jeśli masz jednak jakiś pomysł, kogoś kto będzie w 100% zdecydowany ponieść niemałe nakłady czasu, pieniędzy i przede wszystkim zaryzykować wzięcie kociąt ze schroniska do domu, to zapraszam w weekend do schronu. Na co dzień żadna z nas (oprócz Zoyabea, która bywa w środy, ale trzeba to z nią ustalać) nie jest na Paluchu, bo po prostu pracujemy.

ja do schronu się nie wybiorę raczej już nigdy więcej i no niestety nie wiem, kto mógłby zabrać kociaki na dt

[wszyscy zapchani, a tu sezonu nie ma jeszcze

]
ja co prawda nie mam problemu z tym, żeby do mnie trafiły na odkarmienie, ale za bardzo bym się bała schroniskowe na dt przygarnąć szczerze mówiąc

[pomijając fakt, że nie pałam miłością do polityki Palucha, ale mniejsza z tym

], a tak czy inaczej wyjeżdżam na długi weekend. no i ja z jokotem przede wszystkim współpracuję

nie wiem jak wy to dziewczyny znosicie, tyle kotów, tyle maluszków

podziwiam naprawdę.
zaczmę śledzić wasz wątek i wam kibicować.
i może ktoś jednak wypatrzy i weźmie maluszki do siebie. na WKDT coś wstawiacie info?

PDT ma jakieś maluszki u siebie, więc chyba przeżyły te, które od was zabrały.

PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Kto przegląda forum