Moderator: Estraven
..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału"
Ludzie bardzo fajni, z dużym sercem dla zwierząt - bez wątpienia. Omówiliśmy wszystkie kwestie związane z zabezpieczeniami, otwieraniem okien, wychodzeniem ( tylko na smyczy - a w przypadku Julki raczej wogóle bez tej opcji ) karmieniem, opieką etc. Pod tym względem ludzie świadomi i mam wrażenie chcący się uczyć - z zainteresowaniem słuchali tego co mamy do powiedzenia. Dobrze rokują, nawet prosili o polecenie dobrego weta
Jedyne co mnie martwi ( ale może przez to że akurat miałam problemy z takimi adopcjami ) to fakt że mieszkanie jest wynajmowane i mieszkają w nim 4 osoby. 3 z nich były dzisiaj i z uwagą słuchały - bardzo też pozytywnie ich odbieram. Raczej spokojni ludzie, wszyscy bardzo chcący Julkę. Julcia oczywiście będzie miała 1 opiekunkę - która podpisze umowę i na wypadek zmiany miejsca zamieszkania ( co wyklucza w najbliższym czasie ) Julka będzie zawsze jej kotem.
Będą czekać na Julkę - tzn na jej transport, więc nie trzeba się śpieszyć. Ogólnie mam pozytywne odczucia
Może moje małe wątpliwości wynikają z tego że nieco inaczej wyobrażałam sobie dom dla Julki

..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" smarti pisze:wszystko brzmi fajnie,choc ja też wyobrazałam sobie dom dla Julki tak jak Ty-"starsze malżeństwo i oaza spokoju",a pan zrobil na mnie dokladnie takie wrażenie-mowił że mieszka na strzeżonym osiedlu wsrod zieleni,że pracuje w domu i potrzebuje wyjśc do pracy raz na dwa tygodnie a w domu jest bardzo spokojnie...
brzmialo jak sielanka w domu np. pisarza,generalnie twórcy ..
i taraz pytanie kim Ci panstwo są dla siebie?
czy to jest rodzina-jeśli tak to jaka,czy to są np.cztery osoby które zrzucily się na wspólne mieszkanie(byłoby dziwne w tym wieku)
dlaczego skoro kicię ma mieć,jak rozumiem pani to ze mną i z Kruszyną rozmawiał tylko pan?
On pracuje w domu i generalnie zawsze ktoś w domu jest. Nie zapytałam o ich koligacje rodzinne 
ale wiem jak to jest oddawać swojego tymczasa.... serce pęka i człowiek zawsze ma masę obaw.... Dlatego to Smarti musi mieć pełne przekonanie że DS będzie dla Julci odpowiedni - z resztą Ty ją znasz najlepiej 
..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału"
..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału"
..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału"
..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału"
U nas to ja podpisuję większość umów nawet jak mój chłop coś załatwia bo ja jestem "domowa księgowa" a pewnie chłop rozmawiał, bo skoro pracuje w domu to może swobodnie gadać o każdej porze. To naprawdę nic nadzwyczajnego taki mieszkaniowy układ - po prostu mieszkania drogie i przyjaciele razem mieszkają. Normalka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: bea3, Fronflanenaps, Google [Bot], maatohewetbi i 43 gości