Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Póki co zdechł kot. Ależ ukrop! Sama bym "zdechła" najchętniej. Ale roboty full na działce. Zamiast obiadu ugotowałam wczoraj pieskom kości wołowe. Popakowały się w jamy wykopane w ziemi i obrabiają. Już się powoli zamieniam w murzynka od słoneczka, ale nie da się pracować w "polu" z parasolką.
Pan B robi siusiu i kupkę do kuwetki, ale oprócz tego lula sobie po kątach. No zobaczymy co teraz zrobi, jak zareaguje na spray. Dziś jeszcze nie siusiał poza kuwetą. Jest pod obserwacją. Obrazek

Zrobiło się troszkę znośniej, kotki ożyły teraz harcują jak szalone.....a ja muszę iść spać. Jutro rano do pracy!

tak fajnie było mieć wolny dzień

Dziewczyny wróciliśmy w nocy jak zwykle.Pisać dziś nie będę, bo moc nagrzanych murów daje mi we znaki. Ale mam niesamowitą wiadomość. Jak zobaczyłam to uwierzyć nie mogłam.Zacznę zatem od tej Dobrej wieści a gorsze zostawię na jutro.

Dzis na alejce mojej działki spotkałam....MESIĘ.

Mesia zagineła nam przed powodzią w ubiegłym roku.Czyli na początku pażdziernika 2009r. Przyszła cała. Zdrowa. Głodna jak smok, witajac wszystkie koty donośnym burczeniem.

Zjadała masę jedzenia i sobie poszła.....

Kombinuję jak tu wziąść sie w garść w ten upał i wyruszyć na poszukiwanie Negritki. Jak zobaczyłam Mesię, to wstapiła we mnie jakaś taka nadzieja..... :roll:

To Mesia. Juz dawno została umieszczona w poście kotków zaginionych. Jutro ja stamtąd zdejmę z radością.... :lol:

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

Od rana już dobre wieści :ryk:

Koty są jednak nieprzewidywalne i niesamowite

Super że się odnalazła

Mam nadzieję że lejek przestanie sikać bo wiem jakie to denerwujące, a szczególnie w taki upał...

A jeśli chodzi o upały - Grubasi sposób na żar z nieba:
Obrazek

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

-=sara=- pisze:Super że się odnalazła

A jeśli chodzi o upały - Grubasi sposób na żar z nieba:

No wymiękłam :ryk:

naprawdę

uweilbiam czarne koty :1luvu:

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

w biurze mam termometr okienny zewnętrzny od strony zachodniej w tej chwili jest tam UKROP ....termometr ma skalę 55 stopni c i w tej chwili brakuje już kresek

Kurka.

Mąż mi właśnie przekazał ze Bieda znów nasikał!!!

o kurcze-niedobrze
a moze on chory :roll:

Nie wiem. Może faktycznie Wet powinien go zobaczyć. On ma jedno jajeczko. :roll:

Jedno duze. :roll:

Dziewczyny Maż zaraz wraca na działke, kopać dalej ten rów. Zawiezie Wam te szelki. To po moim Misiu, co odszedł kilka lat temu. Pożyczam je dla Biedy.

lejek we własnej osobie!
Dziś znów kanapa zaatakowana......podpadła mu czy jak?

szelki się przydadzą wyjdziemy na spacerek :ryk:

taki sliczny ten lejkowy skubaniec :1luvu:

ulala
Jak tak lubi łazienkę to może do kibelka by się nauczyć siusiać :wink:

Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kto przegląda forum