Cześć Cioteczki moje
Genialna ta Wasza tatarska wycieczka

Szkoda, że te klimaty to daleko od nas ...
A co do naszej klasy to ... Ize, to znam od dawna, ale ilość Twoich fotek na n-k powalająca. Śliczne ! A Secret miło mi było poznać, ładną masz buziunię

Czemuż to żaden chłopak Cię jeszcze do ślubu nie namówił ?

Wiem, wiem, łatwo to się tylko mówi !
I dziękuję serdecznie za dobre słowko pod adresem rodzinki. Ja też musze powklejać nowe fociszcza, bo moje dziecię już ponad dwa razy starsze, a foto moje i TŻ to takie sprzed 10 kilogramów jak to mawiają

Ale geby te same

. Po wejściu nowego rgulaminu też rozważałam wypięcie się z n-k, ale jednak zostałam i nie jest źle. Myślałam, że będzie gorzej a spamu w zasadzie na razie nie dostaję
Ninka dobrzeje w oczach - dziękuję za pamięć

Wszystko już pościągane, tylko szew został, ale jest śliczny, mały, czysty i suchy

Nasza WET, której nie było w dniu sterylizacji jak mnie wczoraj na kontroli zobaczyła z NInką - zdebiała ze strachu co to się psinie porobiło. A potem bardzo się ucieszyłą, że w końcu po latach się zdecydowałam. Nie ma co się ociągać, trzeba zrobic ciach i już (Izu, z dziką mamą nie czekaj, będzie coraz trudniej). Tylko portfel sporo lżejszy ... ze wszystkim do kupy (zleciłam pełne badania, morfologię , biochemię, wątrobowe, kaftanik, puszeczki dla rekonwalescentki) ponad cztery stówy
A w domu mam świetną jedną ścianę a nawet dwie, bo chcę niebawem malować kuchnię i przedpokój i wybieramy kolorki. W kuchni mam na ścianie sześć zielonych pomalowanych kwadratów, każdy z innej beczki i szukam, który będzie najlepszy. Chyba stanie na takim pastelowym odcieniu mięty. Pistacja pastelowa wydaje mi się za ostra. A w przedpokoju śliczny kolor piasku w słońcu
