Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Jessi spoko nic pilnego. Puki maluszek zdrowy (a o to dbamy z sąsiadką) to może sobie w tej kanciapce mieszkać. To w sumie tak jak mieszkanie jednopokojowe w bloku, więc ma tam dobrze, a sąsiadka zagląda często bo na emeryturze jest. Z resztą ona o niego dba bardzo dobrze - pisałam Wam już jak piwniczne koty mają dobrze, jakie maja apartamenta w pralni

Najbardziej to bym właśnie potrzebowała pomocy w "przepytaniu" domku :twisted:

bo ja naprawdę nie mam nosa do tego typu spraw a to jest jednak półrasowa dziewczynka więc aż strach się bać :roll:

jessi74 pisze:
Kawon5 pisze:mam znalezioną kotkę odpowiadajacą wymaganiom. Jeśli w ciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel, to będzie do oddania. Oczywiście, po wysterylizowaniu.

viewtopic.php?f=1&t=117221&hilit=Kruszyna&start=165

wypadło na nią pan chciałby na początku tygodnia przyjechać i obejrzeć. piszę PW

Odpisałam na pw i znikam.

w podwórku na przeciwko mojego bloku, przy podziemnym garażu jest kotka z maluchami ( aż 4 ! )

kotka i maluchy śliczne, nawet w niezłej kondycji , niezbyt dzikie, jednego udało mi się pogłaskać , zaraz potem kocica zabrała małe i uciekła w kierunku jednej z kamienic, na moich oczach weszła do jakiejś piwnicy, były tam ustawione miseczki...... co z tego ..... kocicę trzeba szybko wysterylizować, a maluchy ?! :?:

nie mam pomysłu

założyłam im wątek viewtopic.php?f=1&t=117974

Jesoo w schronie masakra. Tyle maluchów tam jeszcze nie widziałam...

Dobrze że choć pare poszło dziś do domków i trochę do Arkad ale ze 20 jeszcze zostało - piszę tylko o tych 2-4 mies. Jest też sporo podrostków i dorosłych. Sporo oddanych z domu, starszych :cry:

Myslałam że jestem uodporniona ale się pobeczałam dziś w schronie. U psów nie lepiej...

Jessi talon będzie miała w przyszłym tygodniu P. Domańska bo dziś nie było. Ja nie będę w przyszłym tygodniu we Wrocławiu ale zobacz na ogólny schronowy kto będzie szedł to możesz napisać żeby Ci odebrał.

Gibutkowa pisze:Jesoo w schronie masakra. Tyle maluchów tam jeszcze nie widziałam...
Dobrze że choć pare poszło dziś do domków i trochę do Arkad ale ze 20 jeszcze zostało - piszę tylko o tych 2-4 mies. Jest też sporo podrostków i dorosłych. Sporo oddanych z domu, starszych Myslałam że jestem uodporniona ale się pobeczałam dziś w schronie. U psów nie lepiej...

Jessi talon będzie miała w przyszłym tygodniu P. Domańska bo dziś nie było. Ja nie będę w przyszłym tygodniu we Wrocławiu ale zobacz na ogólny schronowy kto będzie szedł to możesz napisać żeby Ci odebrał.

tak, słyszałam że masakra...

a jeszcze cztery podrostki na ulicy......

p.s. dzięki za sprawę talonu!

Zapraszam do Jadzi viewtopic.php?f=1&t=118029

jessi74 pisze:
Thorkatt pisze:
jessi74 pisze:jak zwykle finansowe podsumowanie miesiąca - w lecznicy u dr Marszałek mamy rachunek ponad 600zł
dzięki Waszej pomocy bazarki dagamary olgi, turkawki, Agness78 i dwóch osób które pragna pozostać anonimowe , udało nam sie na bieżąco finansować lecznie kotków i spłacić poprzedni miesiąc łącznie wydatków było ponad tysiąc złotych i wszystko udąło nam się spłacić
teraz tylko te 600zł
trochę nas przerastają te wydatki pomimo wszystko musimy ograniczyć pomoc , bo z takimi dużymi wydatkami nie możemy być zdane na wpłaty bazarkowe

ja taki niesmiały pomysł MAKULATURA

ja jestem wielka fanką, bo od 6 lat zbieram w szkole na potrzeby kotów pani Hanki i inne akcje charytatywne. Teraz jest naprawdę fajna cena - nawet 30 gr za kg. Gazety i czasopisma kolorowe są naprawde ciężkie. kto tam ma możliwości uskładać w pracy. gdyby ktoś chciał podrzucić do mnie w ok. Jana Pawła lub do szkoły przy Stalowowolskiej, to ja mogę potem spieniężyć dla wrocawskich kotkw. Dla przykładu - ostatnio dostaliśmy 4 duże kartony z ulotkami, kilka reklamówek z gazetami = ok.200 kg = ok.60 zł.

Podoba mi się pomysł ! już Ci nawet kiedyś mówiłam!
a jak Wam Dziewczyny ? i chłopaki ?
możemy składać u Beaty w piwnicy, a ja potem to przewiozę do Thorkatt, a ona następnię spienięży

ja z ta makulatura to na poważnie

ma już całą torbę cięzkich kolorowych gazet, zapowiedziałam już zbiórkę koleżance z pracy, która namiętnie wykupuje wszystkie kobiece czasopisma

szukam chętnych do przyłączenia się :ok:

wszystkie ostatnio uzbierane pieniądze poszły na diagnozę i leczenie Stasi

diagnoza nowotówr płaskonabłonkowy

w czwartek zabieg - koszt 250zł operacja, leki 50zł

jessi74 pisze:ja z ta makulatura to na poważnie ma już całą torbę cięzkich kolorowych gazet, zapowiedziałam już zbiórkę koleżance z pracy, która namiętnie wykupuje wszystkie kobiece czasopisma
szukam chętnych do przyłączenia się
wszystkie ostatnio uzbierane pieniądze poszły na diagnozę i leczenie Stasi diagnoza nowotówr płaskonabłonkowy
w czwartek zabieg - koszt 250zł operacja, leki 50zł

a wiesz że to jest jak ludzki czerniak?... :roll:

nieuleczalne niestety i daje przerzuty. Uszatek od nas (który był u mar9) to miał właśnie na uszku :cry:

To jest raczej nieoperacyjny.. gdzie Stasia ma ognisko?

wiem , że daje przerzuty

Takie złe wiadomości.... ale może jednak dzisiaj słonko wyjrzy i nam tutaj zaświeci :roll:

Agness78 pisze:Takie złe wiadomości.... ale może jednak dzisiaj słonko wyjrzy i nam tutaj zaświeci

Agness78 dzięki za wsparcie!

Ech no i dupa z dzisiejszego bazarku bo mój aparat jak stwierdził TŻ można sobie co najwyżej w tyłek wsadzić :evil:

Rozmazuje mi strasznie małe przedmioty... :roll:

Jutro Ewelinka wpadnie z aparatem to pocyka zdjęcia

to może uda mi się jutro wieczorem lub w piątek bazara wystawić :ok:

Gibutkowa pisze:Ech no i dupa z dzisiejszego bazarku bo mój aparat jak stwierdził TŻ można sobie co najwyżej w tyłek wsadzić Rozmazuje mi strasznie małe przedmioty... Jutro Ewelinka wpadnie z aparatem to pocyka zdjęcia to może uda mi się jutro wieczorem lub w piątek bazara wystawić

jak masz fajne rzeczy to moge poczekać :mrgreen:

Thorkatt pisze:
Gibutkowa pisze:Ech no i dupa z dzisiejszego bazarku bo mój aparat jak stwierdził TŻ można sobie co najwyżej w tyłek wsadzić Rozmazuje mi strasznie małe przedmioty... Jutro Ewelinka wpadnie z aparatem to pocyka zdjęcia to może uda mi się jutro wieczorem lub w piątek bazara wystawić

jak masz fajne rzeczy to moge poczekać

Jedne to raczej dla dziewczynek - serduszka takie delikatne (róż i jasny szafir, bigle i zawieszka z motywem serca), dla dorosłych to takie łososiowe perełki ze srebrnymi ażurowymi kulami (podobne były białe na jednym bazarku tylko dłuższe były). Ale zawsze możesz podpowiedzieć co by Cie interesowało :mrgreen:

Dziś robiłam dla siostry kwadraty - ona nie lubi żadnych wiszących tylko takie przy uchu.

Gibutkowa pisze:
Thorkatt pisze:
Gibutkowa pisze:Ech no i dupa z dzisiejszego bazarku bo mój aparat jak stwierdził TŻ można sobie co najwyżej w tyłek wsadzić Rozmazuje mi strasznie małe przedmioty... Jutro Ewelinka wpadnie z aparatem to pocyka zdjęcia to może uda mi się jutro wieczorem lub w piątek bazara wystawić

jak masz fajne rzeczy to moge poczekać

Jedne to raczej dla dziewczynek - serduszka takie delikatne (róż i jasny szafir, bigle i zawieszka z motywem serca), dla dorosłych to takie łososiowe perełki ze srebrnymi ażurowymi kulami (podobne były białe na jednym bazarku tylko dłuższe były). Ale zawsze możesz podpowiedzieć co by Cie interesowało Dziś robiłam dla siostry kwadraty - ona nie lubi żadnych wiszących tylko takie przy uchu.

Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kto przegląda forum