Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Wiem,wiem,ja też niewiele mogę,ale chociaż pomogę zwierzakom.Oni o nie dbają,jak mogą,ale mogą niewiele.Tosza ma rzeczy dla powodzian,napisała mi pw,odpisałam i czekam.Amanda,ja widziałam te uratowane rzeczy z powodzi w pudle kartonowym i tę letnią kuchnię,w której będą mieszkać![]()
.Dom rodziców malutki,taki stary,wiejski domek.Gospodarz po wylewie,nie może pracować.To nie nędza,ale bieda.Poznałam ich przez Bogusię,tę czarną kotkę z przystanku.
Dzięki,na watek zajrzę.
ewar pisze:Wiem,wiem,ja też niewiele mogę,ale chociaż pomogę zwierzakom.Oni o nie dbają,jak mogą,ale mogą niewiele.Tosza ma rzeczy dla powodzian,napisała mi pw,odpisałam i czekam.Amanda,ja widziałam te uratowane rzeczy z powodzi w pudle kartonowym i tę letnią kuchnię,w której będą mieszkać![]()
.Dom rodziców malutki,taki stary,wiejski domek.Gospodarz po wylewie,nie może pracować.To nie nędza,ale bieda.Poznałam ich przez Bogusię,tę czarną kotkę z przystanku.
Dzięki,na watek zajrzę.
Basia1968 pisze:...
Jesli chodzi o rzeczy - to jak uważacie możemy podzielic to na pół. Sylwka możesz w sobote pojechać do tych Państwa do Sokolnik? na przykład ze mną?
Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88 i 817 gości