Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 9:50 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

a on sam twierdzi że spasie się jak wieprz :lol: bo jego przyszły szef powiedział że należy się im jeden posiłek ,ale on nie pozwala aby pracownicy głodni chodzili :wink:
Jakoś nie widzę Bartka tłustego :roll: szkapielec waży 60-62 kg..

któryś kot leje koło kibelka ,nie wiem który ale trafia mnie :twisted:
kupę też wali przed moim kiblem :evil:
podpłynęło pod wykładzinę ,jak poczułam ten smród :x

na pewno nie Tytek ,na pewno nie Pola na pewno nie Kulikuli ..stawiam na Kropkę lub Niebieściuchę lub Pońcię ale jak dorwę to oskubie do żywego :twisted: :evil: :x no i brakło mi wściekłych emotek :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 10:10 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

przemo. pisze:ja myślę, że jak zacznie tam pracować to nam wszystkim odradzi jedzenie tego więc jedzmy póki mozna ;)

i tak tam nie jemy :P no, desery mają dobre ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto sty 19, 2010 10:41 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

czemu nie jecie Dagmarko ,tam jest tak tanio :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 13:41 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

dorcia44 pisze:a on sam twierdzi że spasie się jak wieprz :lol: bo jego przyszły szef powiedział że należy się im jeden posiłek ,ale on nie pozwala aby pracownicy głodni chodzili :wink:
Jakoś nie widzę Bartka tłustego :roll: szkapielec waży 60-62 kg..

któryś kot leje koło kibelka ,nie wiem który ale trafia mnie :twisted:
kupę też wali przed moim kiblem :evil:
podpłynęło pod wykładzinę ,jak poczułam ten smród :x

na pewno nie Tytek ,na pewno nie Pola na pewno nie Kulikuli ..stawiam na Kropkę lub Niebieściuchę lub Pońcię ale jak dorwę to oskubie do żywego :twisted: :evil: :x no i brakło mi wściekłych emotek :|

Nasz Rudy też ostatnio się nie popisał :twisted:
obszczał cioteczce kołdrę jak sprzątałyśmy kuwety, a dziś rano nawalił Piotrusiowi na łóżko, bo Zoli była w kuwecie w łazience a druga kuwetka u cioci, za zamkniętymi drzwiami. Dobrze, że mąż szybko zauważył i młody się nie "obtoczył w panierce". Muszę kupić chyba jeszcze jedną kuwetkę, do przedpokoju 8)
ech koty! jak by było nudno bez nich ;)

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 14:30 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

takiego maila dostałam od Marcina który adoptował Jopka.

Cóż, Jopek wprowadził sie na dobre, zaczął dzielić ze mną łóżko ;) A raczej ja z nim, bo jak sie chłopak załaduje pod kołdrę i rozmruczy, to pazurki idą w ruch, co jak sie Pani domyśla nie zawsze trafia w dobre miejsce ;) Sztuką jest tak kota skonfigurować, żeby mruczał plecami do mnie i pazurował niewinną kołdrę, a nie mnie ;) Generalnie sprawa wygląda tak - wracam z pracy, siadam przed szafą i wołam kota - kot wypełza cały rozmiauczany z tęsknoty, no a ja mam minimum godzinę z głowy, gdzie tam obiad, czy sprzątanie - nie ma mowy, kot sie stęsknił i koniec, trzeba głaskać, drapać i tulić :) Jak się kładę spać, to mówię Jopek idziemy spać i Jopek biegnie za mną do łóżka i miauczy, ja się kładę, a on siada na środku sypialni i miałczy, więc trzeba go zaprosić, wtedy łaskawie wskakuje na łóżko i znów mam 2 opcje - albo się do mnie przytuli brzuszkiem albo grzbietem i jak grzbietem to ok, a jak brzuszkiem, to trzeba uważać ;) Potem przychodzi parę razy w nocy, budzi mnie, włazi pod kołdre i generalnie daje o sobie znać, a w końcu zasypia na kołdrze w nogach łóżka. No i chyba o to chodziło w mieszkaniu z kotem ;)

Naturalnie Jopiszon jest dalej boidupek i jak się szybciej porusze, albo zrobię coś nieoczekiwanego, to sie ewakuuje, ale wtedy go wyzywam od głupich głupoli i wraca i mruczy ;) reaguje zawsze na moj głos - to go bardzo uspokaja.

Aha i mamy osiągnięcie, był u mnie kolega i Jopek podszedł do niego i dał się pogłaskać ;) nareszcie, bo tak, to mi nikt nie wierzył ze znajomych, że mam kota, bo kot był niewidzialny - ale jak widać powoli się cywilizuje.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 14:35 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

ale fajnie z tym Jopkiem!

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 14:52 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

oj takie maile to miód na serce, co Dorciu???? :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 14:55 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

kochani z b. dobrej hodowli jest do adopcji przepiękny kot rasy pers ,rudy van ,cudo i cudny charakter,kot jest po operacji łapki ,szukamy domku z ogródkiem takie jest wymaganie ,bo kot lubi wychodzić na parę min . do ogrodu oczywiście pod opieką...
i cudo koteczka exo. z kolorowymi oczkami ,biała :1luvu:
tyle że głucha ,za cenę sterylizacji.
mam fotki.

miód :D ja po prostu odżywam i ożywam jak czytam :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 15:01 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

kurcze szkoda, że nie mam większego mieszkania :( mnie się exo podobają bardzo!
a w jakim wieku koty są?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 15:05 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

kotka roczna , a kocurek nie wiem ,młodziutki tyle wiem ,mogę ci fotki na maila wysłać :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 15:21 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

hehehe a wyślij :)
może zapytam CoolCaty bo ona zdaje się miała dom chętny na persinka, miał domek wziąć od Ayo ale tam transport nie wypalił, czy coś takiego.....
mój adres magdaradek@wp.pl
:)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 15:58 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

i jak cuda 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 16:05 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze:i jak cuda 8)


zakochałam się w Angel :oops:
dlaczego nie mogę jej mieć :crying:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 16:12 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorciu, wstaw fotki pięknych kotuchów do wątku - ja też chcę zobaczyć :(
Jopek :D :D :D :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 19, 2010 16:16 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

magdaradek pisze:
dorcia44 pisze:i jak cuda 8)


zakochałam się w Angel :oops:
dlaczego nie mogę jej mieć :crying:

śliczna jest :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1415 gości