Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dorobella pisze:Możecie polecić coś na podniesienie odporności do podawania w zastrzykach. Wet powiedział, ze mój kot powinien dostać Virbagen Omega (3 ampułki, 5 dni, 14 przerwy 5 dni, 60 przerwy i 5 dni), ale podobno ampułka kosztuje 150 zł. Jeszcze mi mówiono o Lydium KLP i interferonie. Miałam problemy z netem, nie zdążyłam nawet sprawdzić cen .
dorobella pisze:Kot choruje permamentnie od 9 miesięcy, ma 9 lat i 4 miesiące, ma już 6 antybiotyk , teraz ma zapalenie pęcherza ( najprawdopodobniej idiopatyczne , RC urinary, nadżerki, zap. dziąseł, podwyższony ALT, w moczu miał urobilinogen-gastroval). Nie miał testów na białeczke, wetka powiedziała, ze w jego stanie dobrze byłoby mu podać Virbagen na odporność- ale ta cenaZ tabletkami masakra, ostatnio by się udusił tabletką, teraz jest od 20.10 na betamoxie i lincospectinie, będzie na tym co najmniej do wtorku. Zastrzyki łatwiej mu podać.
Szukam czegoś co by można mu podać w iniekcji, no i nie może być za drogie
dorobella pisze:Znalazłam info, że można razem z lydium KLP podać duplocillinę. Zadzwonię do weta i dopytam.
dorobella pisze:Virbagen również podają na podniesienie odporności, niekoniecznie kot musi mieć białaczkę. Znalazłam info, że można razem z lydium KLP podać duplocillinę. Zadzwonię do weta i dopytam.
Sin ja wg oficjalnej wersji zaadoptowałam zdrowego kota, przynajmniej miał zdrowy być (podyktowane było to tym, że nie pracuję i sama wychowuję niepełnosprawne dziecko). W tym miesiącu poszło ponad 300 zł, a za to - co do tej pory wydałam na leczenie mam kota z rodowodem. A to nie koniec, kot nadal na antybiotykach, a we wtorek będzie musiał mieć podany preparat na podwyższenie odporności. Też bym mu zrobiła USG i testy, ale czasem testy nie dają pełnego obrazu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 198 gości