Bodzio ma się świetnie. Goni Wiewiórkę, bo się dziewczyna go boi i sprawia mu tym wielką radochę.
Byłam dziś z Kocidą u wetki, tak kontrolnie tylko. Brzunio bardzo ładny, uszy mniej. Dostała Atecortin do nich na dziesięć dni. Teraz siedzi na moich kolanach i pilnuje, żebym błędów nie zrobiła za dużo
Pchełeczka waży 3,12. Żarłoczek mój mały.
