Wpadam na chwilkę
Zatoki mam zawalone i łeb mi peka
Dzisiaj musiałam zarobic jakies zakupy na obiad bo w lodówie wiatr wiał
brak kupki Łatka doprowadzał mnie do szaleństwa
pomyslałam że tak jak kiedys podam mu troszke kefiru
kupiłam ,podałam 5ml strzykawką
teraz wieczorek stał się cud
Łatek z wielkim wysiłkiem zrobił małą kupkę
wiem jedzenie wodniste to i kupa długo sie formuje
ale zrobił
zaraz potem podszedł do miski z chrupkami
wział jedna do buzi i zapłakał
ale pokazał oznake głodu
rzuciłam prasowanie i pobiegłam zrobic mu jedzonko
mikser ledwo dyszy ale zmiksowałam i pokarmiłam strzykawką
był zadowolony nie kłocił sie wcale
Z wiochy wracałam w strugach deszczu
Patrzę a tu pod parasolkiem idzie mały krasnoludek
słodka Dziewczynka i popłakuje
Dziewczynka zapytała czy ponieść mi siatkę
strasznie mnie to wzruszyło
Zapytałam dlaczego płacze a ona mi na to że dlatego że Mamusia dzisiaj płakała
bo tatuś ich nie Kocha i że nie może jej kupić takiej torebki i wianka a Ona idzie do Komunii
Cholender ale to zycie jest przekorne
wystawiłam woreczek komunijny na bazarku
no ale już po ptokach
Wróciłam do domu
zostało mi jeszcze trochę materiału z poprzedniego woreczka i zabrałam sie za szycie
uszyłam
Jutro podrzuce Dziewczynce do szkoly
a wianeczek tez jej zrobię z mirtu i z białych kwiatuszków które kiedyś kupiłam bo robiłam takie wońki na slub
Taka słodka ta Dziewuszka ze muszę cos dla niej zrobić
Mówiła że kocha Kotki i Pieski
Mamy nowy problem
Dartek załapał świerzba
kurcze namnazaja sie problemy
jutro przyjdzie elektryk naprawić cyrkularkę bo się zepsuła jak na złość a trzeba drzewo pociąc na zimę
Dzisiaj napaliłam w piecu bo zimno było strasznie w tych starych ponurych murach
Popołudniu przestało padac i wziełam na chwilke Łatka na spacerek
cieszył sie
a jutro podobno ma być słonecznie
Kocham Was mocno
