heh Maxiu Pieczarka Makówka ,zaliczył dziś weta ,był bardzo grzeczny.Dostał zastrzyczek w pupkę ,będziemy szukać przyczyny ,bo Makuch bardzo, bardzo dużo chłepta wody./ Poczekamy na jego wyniki i ruszamy do dzieła.Na razie będziemy błądzić..... Apetyt mu dopisuje,wazy dobre ponad 4 kilo,zreszą już takiego go dostałam. w środę następna wizyta, zobaczymy co dalej.
wyłazi mu charakterek,gania mojego Filipa sam zaczepia.Po czesaniu obowiązkowo musi się wyżyć na pierwszym lepszym....gania aż dopadnie .Straszny łakomczuch!!!!Grzeczny jest u weta,nawet go pochwalono ,za grzeczne pobranie krwi.Nie lubi w klatce jeździć ,chce siedzieć sam.!!!! Powoli Makuch odkrywa swoje oblicze...... jeszcze się okaże,że to killer jakiś!!!! :smiech3
kochany misiaczek ma charakterek śliczny jak zawsze, futerko odrasta.mam foty jeszcze w komórce ze strzyżenia super, że święta kociasty ma już w domku ze swoją Rodziną