Patrolek pojechał do domu! U siebie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 11:02

Uschi pisze:O rany :( co to może się dziać w tej łapinie?
Kurczę, no.

Wczoraj pani doktor też była zanipokojona tym wyglądem, choć powiedziała nam, że to kwestia ciała obcego, które organizm Patrola odrzuca.
(ponoć przy drucie wewnętrznym to inna sprawa i nie bedzie tak źle)

Uschi pisze:Ada, jeśli możesz, opisz w kilku-kilkunastu zdaniach historię Patrola, jego charakter, potrzeby i podeślij mi z linkami do miniaturek jego dobrych zdjęć - powklejam na GoldenLine, moze znajomym roześlę... Może się uda?

Patrolek jest poogłaszany na kilku portalach adopcyjnych, wysłany mailem po znajomych i na innym forum. Jeszcze planuję allegro i ogłoszenia papierowe, drukowane.
GoldenLine nie znam, chętnie podeślę Ci mailem krótki opis. Jesteś KOCHANA! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Szczerze mówiąc sytuacja w domu jest bardzo napięte: cierpią krówki, cierpi Patrol, no i patrząc na to, także my. Zamknięte koło.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto gru 02, 2008 16:55

Jadę do kliniki.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto gru 02, 2008 17:17

Patrolcio czeka na domek!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Wto gru 02, 2008 19:32

Koteczek obejrzany, wymacany, buczał jak zawsze przy badaniu i przewijaniu :twisted:

Gdyby nie to, że był po jedzonku (normalnie, nie?) to jeszcze dziś by został na zdjęcie drutów.
Natomiast jesteśmy umówieni na najbliższy czwartek. :D

Oczywiście, że boję się jak diabli (jak głupia jakaś) :wink: ale też bardzo się cieszę, że paskudztwo zostanie zdjęte!!!

W czwartek po operacji okaże się, czy to koniec historii kota z dodatkiem metalu, bo wtedy będzie w 100% wiadomo jak te kosteczki.
Albo będzie potrzebna kolejna operacja lewej łapki (drut na stałe) albo będzie dobrze i już obędzie się bez dodatku metalu.

Dlatego wszystkie kochane kibicujące osoby Patrolek prosi o mocne kciuki na czwartek :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto gru 02, 2008 20:44

Nareszcie! Kciuki na czwartek :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 02, 2008 20:45

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 03, 2008 17:36

Trzymam mocno :D :ok:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Śro gru 03, 2008 17:55

tufcio pisze:Trzymam mocno :D :ok:
ja też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro gru 03, 2008 19:13

I ja kciuki za Patrolka trzymam :) :ok:
Mój Krzyś miał połamaną tylną łapkę, doktor poskładał jak puzzle kosteczki, druty w środku, potem rusztowanie na zewnątrz. Trzy miesiące walki o nózkę. Horror przezywaliśmy trzy lata temu a jeszcze dzis mi się włos jezy. Krzyś chodzi, biega, skacze (mimo, że brzuś trochę za ciężki jest :oops: ). Patrolek też będzie OK.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Śro gru 03, 2008 20:27

joshua_ada pisze: W czwartek po operacji okaże się, czy to koniec historii kota z dodatkiem metalu, bo wtedy będzie w 100% wiadomo jak te kosteczki.
Albo będzie potrzebna kolejna operacja lewej łapki (drut na stałe) albo będzie dobrze i już obędzie się bez dodatku metalu.

Dlatego wszystkie kochane kibicujące osoby Patrolek prosi o mocne kciuki na czwartek :wink:


O której godzinie będzie operacja? Jeny, już trzymam. Mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marcelibu
 

Post » Czw gru 04, 2008 9:17

No właśnie? Czytam, śledzę, pamiętam...to dziś... 8) To o której????
Patrolku, kotusiu, kciukasy! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 04, 2008 9:29

Kciuki!
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw gru 04, 2008 14:00

Marcelibu pisze:O której godzinie będzie operacja? Jeny, już trzymam. Mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


O 15.00.

trzyrazym

 
Posty: 178
Od: Śro gru 05, 2007 11:10

Post » Czw gru 04, 2008 14:26

OK, to zaczynamy trzymać :ok:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw gru 04, 2008 16:02

Zawiozłam Patrolka.
Będą po mnie dzwonić, jak już będzie można go odebrać.

Rany, teraz idę zmywać, prać, no nie wiem co jeszcze, byleby się zająć czymś i nie myśleć. Bo boję się narkozy, a po drugie - jak w końcu te jego kosteczki - czy lepiej niż na zdjęciu rtg?
Ale nie poddaję się w wierze, że będzie już tylko lepiej. że najgorsze już za Patrolkiem. Oczyma wyobraźni widzę jak gania swobodnie za piłeczkami!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Swoją drogą, co to się wczoraj działo: Patrol dostał fixum dyrdum i latał po całym mieszkaniu rozstawiając piłeczki, myszki, wszystkie zabawki po kątach. Aż było miło patrzeć ile w nim energii i radości! :D
(krówki oczywiście oglądały to z wysokości, choć wczoraj zupełnie niechcący znów Patrolek się "zkłębił" z Tasią :( )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot] i 1753 gości