Miłość zdziałała cuda- Diabełek zaufał, pokochał ma DOM!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 13, 2009 11:55

Diabełku już myślałam, że nie zdążę cię pożegnać.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 13, 2009 20:33

no to trzymam za szczęsliwe jutro :D

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Sob cze 13, 2009 21:52

O której jutro Diabełek wyrusza do swojego domku?
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 14, 2009 12:54

Diabełek już pewnie w podróży do swojego nowego domku.
Koteczku wszystkiego co najlepsze :!: :!: :!: :!:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 14, 2009 14:06

czekam z niecierpliwością :roll:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 14, 2009 20:35

ależ jestem ciekawa jak podróż i jak Diabełek się poczuł w nowym domku?
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 14, 2009 20:47

ja też, a zaraz muszę spać, bo wstaję po 4 :roll:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 14, 2009 20:55

A wiec : Diabełek dojechał na miejsce samochodem bo Pan po nas przyjechał :):):) A byly ze mnia Korciaczki :):):) Niestety w aucie zwymiotował i zrobił qupala ...
W domu wszedł od razu pod komode i do tej pory pod nia siedzi ale jeszcze jak bylysmy tam to zjadl trosze serka Prezident ( bo Diabełek lubi serek topiony ) i zjadł kilka ziartenek suchego RC . W nowum domku ma bardzo ładną budke ale na razie z niej nie skorzystał bo sie boi .
dostałam własnie sms a :
Na razie siedzi tam gdzie siedzial a Felek ( pies rasy P.O.N. )
najpierw poszczekał a teraz siedzi przy mnie ale jest spokój .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 14, 2009 22:28

Eh, tyle czasu był z Justyną.... przekona się napewno i będzie dobrze.
Dobrze, że Pan przysyła smsy.

Diabełku trzymaj się kociaku i bądź szczęśliwy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 15, 2009 10:41

Onbył ze mna bardzo zżyty i go co chwilke głaskałam a był u mnie bardzo dlugo i jest to dla niego na pewno ogromnym strsem :x
ale dziś rano dostałam z domku Diabełka sms a :

"Diabełek w nocy zmienił miejsce na prapet i tak został jak wyjeżdżałem ale zdążył zeżreć serek z łyżeczki "

wygląda na to ze bedzie tam nie źle rozpieszczany :):))
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 15, 2009 16:19

Wczoraj o 13 przyjechał po nas (tzn nas i panią Justynę) pan Andrzej wraz z córką Pauliną i tak rozpoczęła się podróż Diabełka do swojego pierwszego prawdziwego domku marzeń...

Byliśmy na miejscu około 14. Diablo w transporterku niestety zwymiotował i sprawił nam nieprzyjemną niespodziankę, ale jego Pan wcale się tym nie przestraszył :wink: Przecież każdemu się zdarza tym bardziej jeśli przeżywa się stres. Dla kota taka wyprawa to na pewno stres i to duży. W domu Diablo zaszył się pod szafką i bacznie obserwował. Ze smakiem wylizał łyżkę z serkiem topionym (to jego przysmak), więc nie było źle. Wieczorem doszło do spotkania dymniaczka z psem- Felicjanem rasy polski owczarek nizinny (przekochane psy!). Jeszcze tego dnia Diabełek usiadł na parapecie, wyglądał przez okno. Pan Andrzej kupił specjalnie dla niego super domek (drapak) dwupiętrowy :ok: Będzie na
pewno zachwycony, jak tylko go odkryje...

Pan od Diabełka ma konia (jak zdążyła już napisać Justa&Zwierzaki)- przepiękną, spokojną klaczkę Elkę (w papierach: Elegantka) maści skarogniadej. Nawet na niej pojeździłyśmy :oops: za co dziękujemy jej właścicielowi, bardzo. Konie są naprawdę niezwykłymi stworzeniami...

Diabełku- powodzenia !!!!
Jesteś w dobrych rękach !!!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon cze 15, 2009 19:05

Tak się cieszę, że Diabełek trafił na taki cudowny dom :1luvu: Ściągam go z podpisu i czekam na dalsze wieści jak Diabolo się aklimatyzuje

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Wto cze 16, 2009 12:28

miłka pisze:Tak się cieszę, że Diabełek trafił na taki cudowny dom :1luvu: Ściągam go z podpisu i czekam na dalsze wieści jak Diabolo się aklimatyzuje

Rano pan od Diabełka napisał sms o treści :

U nas spokój . Diabełek upodobał sobie parapet , tylko na nim miejsca zmienia . Je , pije , daje sie głaskać i czesać . Oczywiście prycha na Felka który chciałby do niego podejść .

PS . Jak zabierałam umowe do teczki to tez i zabrałam książeczke od Diabełka i jak sie spotkam z Panem Andrzejem to ja dam :oops:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 16, 2009 12:58

Kciuki nieustajace za aklimatyzację Diabełka :ok::ok::ok::ok::ok::ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro cze 17, 2009 12:38

A własnie przed chwilka wyszedł odemnie z domu pan od Diabełaka bo przywiózł mi transporter . Diabełek coraz lepiej , juz zwiedza powolutku inne pokoje ale nadal syczy na Felka ale mam nadzieje że z czasem sie dogadają :):):)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 603 gości