już po

Lilcia miała wycięty guz, na szczęście nie złośliwy, malutki, wyczyszczone ząbki, 2 trzeba było usunąć.
Za to Rysia niestety ma idiopatyczne zapalenie pęcherza. Nie miała w nim kamienia, był to złóg złuszczonej zmienionej patologicznie śluzówki pęcherza oblepiony piaskiem. Ma przerost mięśniówki i śluzówki. Złuszczały się też ściany cewki moczowej, co powodowało większe trudności w oddawaniu moczu. Rysia została "wyczyszczona" i mamy plan działania na najbliższy czas. istnieje szansa, że uda się jeszcze bardziej ułatwić jej załatwianie się. Dziewczyny powoli dochodzą do siebie.
Chcę jeszcze bardzo podziękować Kotylionowi za sfinansowanie zabiegu Rysi

To dla nas i naszych zwierzaków duża pomoc

tak więc bardzo dziękujemy

Ostatnio edytowano Czw mar 05, 2009 15:48 przez
Karoluch, łącznie edytowano 1 raz