Kelly z łódzkiego schroniska - żegnaj kotuniu [']

magdaradek pisze:mam nadzieję, że czas będzie dla Was łaskawy

Ja też mam nadzieję, że Kelly będzie jeszcze się cieszyć Twoją miłością.

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, przede wszystkim dużo zdrówka Obrazek

ZDRÓWKA ZDRÓWKA ZDRÓWKA W NOWYM ROKU!!!!!!! :piwa:

Bardzo gorąco dziękujemy za życzenia i również życzymy wszelkiej noworocznej pomyślności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochane, Kellusia ma się bardzo dobrze i nic nie zdradza jej choroby!!! Postanowiłyśmy więc o niej zapomnieć i cieszyć się wspólnym życiem :!:

Tylko Fruzieńka nie zapomniała gdzie ją usiłowałam "capnąć" do transporterka i te miejsca omija szerokim łukiem :wink:

- mądrusia moja :1luvu:

Przesyłamy uściski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I oby jak najdłużej tak było

jerzykowka pisze:Kochane, Kellusia ma się bardzo dobrze i nic nie zdradza jej choroby!!! Postanowiłyśmy więc o niej zapomnieć i cieszyć się wspólnym życiem

Bogu dzięki :1luvu:

i oby tak było jak najdłużej :ok:

Kochane, niestety czas się powoli kończy...
W weekend nastąpiło pogorszenie, Kellusia przestała nawet jeść :cry:

Od dzisiaj zaczynam terapię paliatywną. Jednego możecie być pewne - nie pozwolę mojej ukochanej Fruzieńce cierpieć :!:

Głaszczę ją, ukochuję, gadamy sobie... Serce mi pęka, ale staram się by tego nie czuła moja pchełeczka najdroższa :1luvu:

Może jednak się poprawi.

Matko, tak szybko pogorszenie

Możemy tylko trzymać kciuki, żeby jeszcze choć chwilkę tutaj została, tyle ile można, żeby nie cierpiała.
Tak strasznie mi przykro

a może to chwilowy kryzys tylko.......
kciuki :ok:

Nie wiem jak zacząć ... nie umiem...

Pożegnałyśmy dzisiaj Kelly. Przekroczyła Tęczowy Most.

['] ['] [']

Matko, nie mogę uwierzyć, tak szybko...
Kelly, dostałaś najwspanialszy dom, dlaczego na tak krótko?
Biegaj szczęśliwie po drugiej stronie TM [']

Asiu, przytulam Cię z całych sił, trzymaj się kochana...