Bajaderka - jakies zmiany na skorze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 15, 2006 16:19

mamy wyniki
tzn w rece bede je miala dopiero poznym wieczorem
wyszla znowu ogromna leukocytoza, bez zmian w krwinkach bialych
p. doktor ktora to badanie robila, stwierdzila, ze to bialaczka :(

moja pani doktor mowi, ze sama nie wie, co o tym myslec
i ze najlepiej byloby skonsultowac sie jeszcze z dr Jagielskim
najwczesniej to moge sie z nim umowic na poniedzialek 27 marca, o ile bedzie w tym dniu przyjmowal w takich godzinach

:(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro mar 15, 2006 16:21

:(
Mam nadzieję, że będzie ok :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30708
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro mar 15, 2006 16:38

:( Jeśli kobita nie jest pewna, to może to jednak coś innego. Trzymam kciuki za pozytywną interpretację badań. :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35302
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 15, 2006 16:57

Beata, spróbuj się wcisnąć. albo idź do Marty Jagielskiej (chyba wt. i pt. po południu, bez zapisów), spróbujcie skonsultować z jagielskim.

Mam nadzieję, że to nie to...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 15, 2006 17:02

zapisalam sie do Jagielskiego na sobote 25 na rano
w tygodniu nie moge, jestem zajeta do 20-21 tzn na 20.30 dojezdzam dopiero do domu...

sprobuje jeszcze podejsc z samymi wynikami w piatek wieczorem

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro mar 15, 2006 17:05

szit no :(
Trzymam kciuki, zeby nie białaczka!

Już nie wspomnę, że w tym momencie wszystkie Józefowskie pewnie są nosicielami :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro mar 15, 2006 17:13

Beata pisze:sprobuje jeszcze podejsc z samymi wynikami w piatek wieczorem

Weź wszystkie, miś, całą dokumentację - co było podawane, co było robione...
PW piszę.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro mar 15, 2006 17:14

tajdzi pisze:szit no :(
Trzymam kciuki, zeby nie białaczka!

Już nie wspomnę, że w tym momencie wszystkie Józefowskie pewnie są nosicielami :roll:

NIekoniecznie, tajdzi, to niekoniecznie jest białaczka wirusowa.
Sądząc z rozmazów krwi pewnie limfocytowa, ale czy akurat o etiologii wirusowej czy rozrostowej to właśnie dr Jagielski ma ocenić.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro mar 15, 2006 17:38

Beata
dobrze,ze pokazesz ja Jagielskiemu

ja chyba bym poczekala do 25 i zabrala kota w sobote rano
zeby dr Jagielski mial czas spokojnie sie Baji przyjrzec i ewentulanie mogl zrobic badania
wiem, ze to duzo czekania, ale inaczej sie patrzy na wyniki widzac kota

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro mar 15, 2006 18:22

:( :(
Trzymam kciuki, zeby to jednak nie bylo to :cry:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 15, 2006 18:52

:( :( oby nie to.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 15, 2006 18:56

ech :(

:ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro mar 15, 2006 21:39

rozmawialam z moja pania doktor
jesli bialaczka to raczej zwykla bialaczka, nie wirusowka kocia
niestety nie mozemy calkowicie wykluczyc FIPa chociaz jest bardzo malo prawdopodobny - jest plyn w brzuchu juz od przynajmniej 3 tygodni, a przy formie wysiekowej FIP robi swoje bardzo szybko :( (niestety mialam sie okazje o tym przekonac) i jak juz pojawia sie wodobrzusze, to zwykle nie ma zadnych watpliwosci z powodu innych objawow
D. mowi, ze poza tymi dwoma opcjami to moze byc jeszcze ewentualnie, z powodu tego wysokiego estrogenu, jakis wrzod/torbiel na kikucie macicy lub jajnikow

powiedziala mi tez, ze gdyby znala tylko wyniki badan (wszystkich) i nie widziala jej, uwazalaby, ze to jest kot w agonii prawie i nie do odratowania

D. mowila mi jeszcze, ze opiekuje sie taka pozostaloscia po pewnej hodowli, gdzie jest kilkanascie kotow i wszystkie maja bialaczke
nie dochodza zadne koty od dluzszego czasu, wszystkie wysterylizowane/ wykastrowane
odeszly 4 koty, w wyniku kilkuletniego leczenia bialaczki (kociej) przez jakiegos weta homeopatia
teraz koty nie dostaja jakis specjalnych specyfikow (nie dostawaly interferonu), sa leczone na wszelkie rozne inne dolegliwosci, ktore przybyly w czasie ale opiekunowie reaguja szybko, jak nastepuje jakies pogorszenie - wtedy kroplowki, sterydy, itd
te koty zyja juz prawie 10 lat

a w wyniku pisze tak:
wynik badania histopatologicznego/cytologicznego:
kot: Bajaderka
rodzaj pobranego materialu: BAC
wynik: obraz limfocytow moze wskazywac na bialaczke


mysle, ze nie bede kombinowac i pojade na spokojnie 25 w sobote
ona sie dobrze czuje, nawet o wiele lepiej niz kiedykolwiek do tej pory
i powtorze jeszcze morfologie w sobote - zeby byly biezace wyniki

Baja czuje sie swietnie
co prawda w domu przywitalo mnie jakies rzyganko, ale podejrzewam raczej Muczacze, bo wygryzl dziure w torbie nowego jedzonka dla Baji :twisted:

jak weszlam do sypialni to na lozku szybko, z predkoscia swiatla, byla Daisy, ktora tyleczek do miziania wystawiala
i Baja czujnie szukajaca tej wstazeczki do zabawy :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro mar 15, 2006 21:55

trzymamy kciuki aż do diagnozy

Beata, Twoje koty są szczepione z białaczką? pewnie tak ale się pytam
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro mar 15, 2006 22:01

Maryla pisze:trzymamy kciuki aż do diagnozy

Beata, Twoje koty są szczepione z białaczką? pewnie tak ale się pytam

testowane na wszystkie strony i szczepione bialaczka 2 razy w odstepie 2 tygodni, potem co roku :wink:
zreszta to wyglada na normalna, nie kocia (czyli wirusowa) bialaczke
bo przy zwyklej to by jednak jakies zmiany w obrazie leukocytow byly
D. mowi, ze widziala juz wiele kotow z bialaczka ale takie wyniki widzi pierwszy raz

uprzedzajac pytanie - nie wyobrazam sobie izolacji Bajaderki od moich kotow w tej chwili
no chyba ze bedzie "obloznie" chora, to wtedy tak - bardziej zreszta dla jej spokoju...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], puszatek i 1613 gości