Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 25, 2013 22:35 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

8O
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lut 25, 2013 22:50 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

W kontekście, który podałaś teraz wszystko mi się zgadza :D . Wyraźnie przeżyłam tzw. pomroczność jasną :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 26, 2013 7:53 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Do boju Gangulce :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 26, 2013 9:51 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Dzisiaj od ok. 5 rano do 7 polowałam na "bezjedzeniowe" siuśki Łysego. I upolowałam :mrgreen: 8) . Teraz czekam na wyniki. Zobaczymy jak to dalej będzie ale prawda jest taka, że mnie już "nosić zaczyna" ze złości. Czekać i czekać i czekać i czekać....... Dłużej nie mam zamiaru czekać :evil: . W końcu szlak mu trafi oczy, nerki, wątrobę. Koniec czekania :evil: . Nie przekonuje mnie, że przybiera na wadze - to jest tylko połowiczny argument :evil: .

czekam cierpliwie na wyniki, .....cierpliwie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 26, 2013 15:28 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

No i się doczekałam :placz:
Ichigo ma gorsze wyniki jak miał ..... nie mogę tego kjh,agwjmg,gfw wstawić
zaraz spróbuję jeszcze raz.
W każdym razie niszczone sa nerki - na pewno, wyraźnie "przepuszczać" zaczynają. Przez 2 tygodnie glipizide jakoś tak to sie nazywa a później zobaczymy. Badamy cukier codziennie i modlimy się.
Z badań wynika, że mamy też stan zapalny pęcherza 8O , który to rozwinął się od 20 lutego na skutek ???????? tego nie wie nikt .... no może stresu?
najgorsze jest to, że musze wydzielać jedzenie - on ma rozpacz w oczach i tak strach .....
dla mnie to kara zabrac mu miske - pisze bez znaków bo siedzi mi na kolanach, a jest duży i musze go trzymac za spadajaca pupę.

Jak by to powiedzieć..... eeeee popsułam właśnie klawiaturę męża lapka. Jak nie naprawię to zostaję bez kompa - a nie mam pojecia jak wstawić to u - ten przycisk. 77777777777777777777777777uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 26, 2013 16:10 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

naprawiłam

Na zapalenie pęcherza dostał chłopak enroxil 25mg 1x dziennie

Obrazek

marnie widać ale widać
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 26, 2013 22:09 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

biedny rudasek :-( mam nadzieję, że uda się wyjść na prostą z jego zdrowiem.
a burasy dalej szaleją? są jakieś szanse na domki bo coś się zasiedziały zdeczka ;-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 26, 2013 22:20 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Ichigo, weź się nie wygłupiaj!
Kinnia, a lekarka nie sugerowała jedzenia specjalistycznego? Zakwaszania moczu czy co tam jeszcze? Kurczę żałuję trochę, że z powodu przekocenia nie wzięłam go na DT - przynajmniej z nim byś nie miała problemu no i ja bym mogła coś rzeczywiście zrobić a nie tylko klepać w klawisze :( . Trzymajcie się :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 26, 2013 22:29 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

ten stan zapalny pęcherza to pewnie stres połaczony z cukrem w moczu.
ale białko? wetka twierdzi, białko to tez wynik stanu zapalnego 8O . zaczynam sie robic zła na całego. jak ja lubię tak wnerwiać mnie zaczyna bo coś tu nie gra - nie pasuje .
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 27, 2013 10:09 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Hmm... że tak ..małymi literkami napiszę.. , a już nie możesz onego kota Ichiga, wziąć? Miejsce się chyba zwolniło...
Tak tylko pytam...Bo chyba Kinnia nie bardzo chętna teraz do oddania, co?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 27, 2013 14:37 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Nie wiem co mam o tym myśleć ... po namysle wiem co mam mysleć. Myszę zrobić jeszcze inne badania kocio, a przede wszystkim muszę pogodzić dwie rzeczy - żądzę i potrzebę wiedzy z czasem a raczej z jego tempem upływu - mam to obcykane do perfekcji więc stąd wiem co robić. Próbowałam poszukac wsparcia i szybkiej oceny sytuacji w wątku cukrzycowym ale.... wyraźnie mam z tym kłopot ....... Trudno przekopię się i sama poradzę skoro nie dostanę odpowiedzi na zadawane pytania a wręcz uznane jest to za chamstwo. Trudno. Na teraz do 2 w nocy "wykopałam" info o tabletkach - dobre i to. Sprawa jest mocno rozwojowa, poszukam w literaturze światowej - jak zwykle. Ciekawe w tej chwili dla mnie jest to, że łysy o północy, 2 godziny po jedzeniu miał cukier na poziomie normalnego trawienia 8O . Idę ... muszę bo w pracy jestem. Ale wrócę.

Kotkubinat bazarek jest "odlotowy" po prostu genialny. Ja nie wiem co mam powiedzieć.... dziękuję bardzo

Alienor Ty masz swoje, a ja swoje. Jak wiesz "zaprawiona" jestem w bojach. Nie miej wyrzutu do siebie, bo ja taka biedna i nieszczęsliwa. Też nie masz lekko i nie jęczysz. Ja ostatnio jęczę bo popieprzyło sie trochę ... ale to nie koniec świata. Jesteście. Pomagacie. Przede wszystkim Jesteście. To dla mnie najważniejsze. Jęczę. Już nie będę, a przynajmniej postaram się.... postaram :D .

Mawin być może jedna kicia ma jakieś szanse - oglądamy i przygotowujemy :D . Szukamy dalej :D

Co ja bym bez was zrobiła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 27, 2013 14:44 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

morelowa pisze:Hmm... że tak ..małymi literkami napiszę.. , a już nie możesz onego kota Ichiga, wziąć? Miejsce się chyba zwolniło...
Tak tylko pytam...Bo chyba Kinnia nie bardzo chętna teraz do oddania, co?


W zasadzie tak, choć Księżna może wrócić - wiesz jak jest :? . Plus "diabeł siedzi w szczegółach" - jako że mam 1 możliwość izolacji od wszystkich, prawdopodobnie od weekendu będę miała je zajęte. Ma być łapany kociak z białaczką, który ma wtedy do mnie trafić na DT. 2 tygodnie kwarantanny - więc zakładając że wszystko będzie OK, dopiero za 2-3 tygodnie Ichigo mógłby do mnie przyjechać. Tylko nie wiem, czy w jego stanie zdrowia to dobry pomysł.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 27, 2013 15:15 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

A gdzie jest jakiś namiar na ten odlotowy bazarek? On dla wtajemniczonych tylko czy jak..?

Wiem, Alienor. Tylko sama wspomniałaś, wiec..

A propos diabła w szczegółach, to ta książka, z którą mi się kojarzy, jak na razie okazała się najlepsza !
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 27, 2013 17:15 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

bazarek jest na drugim wątku :D
i jeszcze na rozpisce kociarni :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 27, 2013 20:55 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

to ja kciuki za domek zaciskam :ok: aby się wreszcie znalały super domki dla burasków :ok:
a rudasek miał szczęście że na Ciebie trafił :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 41 gości