Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
marta-po pisze:Brylant miał dziś robiony test zeskrobinowy. Pasożytów w nim nie ma, ale wet ma podejrzenie, że mogą być tam zarodniki grzyba. Obraz pod mikroskopem sugerowałby taką diagnozę. By to wykluczyć lub potwierdzić musimy zrobić dokładniejszą analizę w Warszawskim Laboklinie. W poniedziałek rano mam pojechać ponownie do niego na pobranie próbki, która kurierem pójdzie do Warszawy. Dziś nie mógł pobrać bo kurier dopiero w poniedziałek będzie.
A działkowy Karolek, którego zabrałam również na badania, bo zmarniał w ciągu kilku ostatnich tygodni? Białaczka.
Tak więc mam w domu sześć białaczkowych kotów.
marta-po pisze:Właśnie wróciłam od weta. Pobraliśmy test zeskrobinowy. Wet doradził pobranie tylko próbki na grzyby. Odradził na bakterie, gdyż po antybiotykoterapii, którą Brylant miał zaserwowaną, wynik nie byłby wiarygodny, a koszt testu dużo większy.
W sobotę Brylant drapnął mnie i weta przy skrobaniu, więc dziś zabrałam jego ulubiony pasztecik. Gdy był zajęty pałaszowniem, wet zeskrobał mu ile chciał. Mógłby całe futro zeskrobać, ale to nieważne. W tym momencie dla Brylanta istniał tylko pasztecik.
Wyniki testu będą za jakieś dwa do trzech tygodni.
jopop pisze:zgłosiła się do nas pani mająca kota z pozytywnym testem białaczki, szukająca dla niego towarzystwa (max 1,5 roku). dom niewychodzący, okna podobno zabezpieczone, reszta do dopytania. jak znacie kandydatów to podajcie proszę (na PW)
fiszka13 pisze:Dziewczyny, w jakim wieku jest Brylant?jopop pisze:zgłosiła się do nas pani mająca kota z pozytywnym testem białaczki, szukająca dla niego towarzystwa (max 1,5 roku). dom niewychodzący, okna podobno zabezpieczone, reszta do dopytania. jak znacie kandydatów to podajcie proszę (na PW)
Mogę podać telefon na pw.
MalgWroclaw pisze:Fajny lekarz, że nie wyciąga kasy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości