PAKT CZAROWNIC XXIX - dziękuję za wszystko!

[solangelica]

No to myslcie jak jej pomoc a nie kopcie leżącej. Takie teksty o nieodpowiedzialnej matce z pewnoscia jej pomoga... i taki aniol co najpierw jej powie ze nie powinna byla powolywac dziecka a potem reke zechce podac na pewno sprawi ze poczuje sie lepiej..

Bez komentarza.


Dolabro trzymaj sie... Mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze, caly czas pamietam o Tobie i trzymam mocno kciuki.

[Anda]

...
edit - w czasie kiedy topisałam pojawiły sie nowe posty. Pisałam to do AYO i mamaja4

[AYO]

Sol - wyrażam opinię, nie tylko moją.
Za to,ze tego nie przyjmujesz - nie odpowiadam.

Dla Dolabry daję takie cós

I cały wagon ciepłych myśli

[solangelica]

Ando, z szacunku do Jo i jej sytuacji rowniez edytowalam swoje posty.
Rozne rzeczy na forum widzialam ale ze w Pakcie takie akcje beda - w zyciu bym sie nie spodziewala...

Ayo, wyjasnijmy sobie: masz prawo miec swoje zdanie. Uwazam jednak ze wykazalas sie wyjatkowym brakiem taktu piszac to w taki sposob.
Wszystko w zyciu wraca do czlowieka. Kazde slowo, dobre i zle. "To co wypuszczasz w swiat wraca do ciebie z wielokrotna moca" - pamietaj o tym Ayo, ze slowa tez maja moc ranienia i uzdrawiania. Obys nigdy nie doswiadczyla tej pierwszej....

koniec tematu.

[AYO]

Anda - wybacz, ale nie usunę swoich postów.

joarkadia podjęła decyzję, więc niech posłucha komentarzy.

Różnych.

[Anda]

Sol, usuń mój cytat proszę, bo ja mam zamiar swój post też wyedytowac i zmienić.

[solangelica]

Aha to chodzilo tylko i wylacznie o pokomentowanie sobie, tak? Sprawa jasna

ja tu nie widze tu ani troski o zdrowie dziecka ani o zdrowie matki. zadnych tam aniolow trzymajacych za reke, srutututu majtki z drutu Ot po prostu - okazja zeby sobie z watroby jadu spuscic. POKOMENTOWAC SOBIE.

ja myslalam ze od wylewania pomyj to sa ubikacje ewentualnie te dziury w chodnikach a nie czyjas trudna zyciowa sytuacja... ale ja tam jestem prosta baba ze wsi na dodatek zacofana

[AYO]

A ja cały czas czekam, kiedy odniesiesz się do tak prostej sytuacji, w której nieodpowiedzialna matka idąc do szpitala [a nie po marchewkę za róg] oddaje w opiekę swoją córeczkę-wcześniaka w opiekę obcej osobie. współlokatorce
Teraz sobie wyobraź, że dzieciak się zachłyśnie i opiekunka wezwie pogotowie.
Gdzie matka?
W szpitalu.
Kim pani jest?
Lokatorką.



Pogotowie opiekuńcze na bank.

[solangelica]

O troskliwa ciocia sie znalazla... jak milo

Jak mam skomentowac? Ja tez sie kiedys opiekowalam dziecmi znajomych w roznych sytuacjach. Jako niania. Albo opiekunka. Albo guwernantka, zwij jak chcesz. Dziecmi chorymi i zdrowymi, wczsniaczymi, z zaburzeniami rozwoju albo zdrowymi tylko cholernie znudzonymi kiepska pogoda. I co? Mam ich wszystkich podac do sadu bo zostawili dziecko pod moja opieka?

Ayo wez ty zmien tego dilera albo idz do innego niech ci cos lepszego przepisze bo farmazony strzelasz.....

[AYO]

Uciekasz przed faktami?

Bardzo mi przykro.

[villemo5]

O ja pierdziu
Spędziłam calutki dzień w podróży z kotem histerykiem do weta. Kilka godzin w poczekalni u tego weta...

Wracam i co??

Po swojemu wam powiem: Weźta i się opamiętajta!!!

Nie wiem, czy to ciśnienie skacze, czy halny na Pomorzu

W każdym razie widzę sporo wzajemnej agresji.

A mała w tym najbiedniejsza jest...
Nie wiem co z Joarkadią - do mnie żadne przecieki nie docierają.
AYO masz prawo do oburzenia, jeśli rzeczywiście sytuacja dziecka jest taka jak piszesz...
Jednak wywlekanie tego akurat teraz chyba nie jest na miejscu...
Czy tu można pomóc?? Nie wiem.
Ja poza dobrym słowem nie poczuwam się do niczego więcej. Bo dziecko to jest zbyt poważna kwestia.

Jestem oszołomiona tym, co tu czytam. Proponuję jednak zakończyć ten temat. I poprzestać na życzliwym trzymaniu kciuków.
PAKT CZAROWNIC to nie magiel.
Obie strony konfliktu proszę o powściągliwość w opiniach.

[becia_73]

No nareszcie coś mądrego w tej całej zadymie
Vil dobrze gadasz

[villemo5]

No nareszcie coś mądrego w tej całej zadymie
Vil dobrze gadasz

Pozdrowienia i uściski dla Dolabry proszę przekazać!! Bardzo proszę!! Myślę o niej cieplutko!

[mamaja4]

[

quote="solangelica"]No to myslcie jak jej pomoc a nie kopcie leżącej. Takie teksty o nieodpowiedzialnej matce z pewnoscia jej pomoga... i taki aniol co najpierw jej powie ze nie powinna byla powolywac dziecka a potem reke zechce podac na pewno sprawi ze poczuje sie lepiej..

Zamiast pluć nas jadem,pomyśl i Ty.Zostawiła listę osób pomocnych/odpowiedzialnych w razie choroby/wypadku. Czy forumowe "ciotki" są na tej liście?
Chcę jej pomóc.Bez namiarów-nie mogę.
Bez komentarza.

Dolabro,trzym się!

[solangelica]

Mamaja co to za cytat? ja tego nie napisalam