Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Moja Buka (ONka) zżerała takie kości w kilka minut

Aż raz dostała taką mega, mega wielką... do końca zycia ją ciumkała

lalka999 pisze:Masakra, mimo że zawsze miałam psy, to moja wiedza o nich jest jednak bardzo mała, myślałam że więcej wiem o psach niż o kotach.. myliłam się. To jest strasznie dzwine zwierze:) Dzisiaj poszłam wymienić kaganiec bo w autobusie musze jej zakładać wracając z pracy, a że ten stworek ma krótki i szeroki pysk to cięzko było coś znaleść. No i kupiłam kość, 20 chyba cm, pani mówi no na długo starczy pieskowi, zerzarła w niecałe 2 godziny chyba Chrapie jak stary dziad!

Dzisiaj do adopcji poszła Freja, koteczka znaleziona, płacząca w śmietniku obok mojej pracy, miałam ja 2 dni:)

Od mamy TŻa dostałam wielką miche miesa z rosołu, więc zawołałam psa postawiłam miche na ziemi pod nogami i obieram i wrzucam do miski, pies chyba niewiele zjadł, koty jak wpadły to zaraz ją odgoniły;p

w 4 dni przytyła 2 kg, ale dalej chudziutka jest.

Muszka bardzo lubi psa, oraz Józefina, nawet nadstawia się żeby pies ją pyskiem głaskał.

To wesoło masz
:lol:

Za Freje w nowym domku :ok:

Serdecznie zapraszamy Wszystkich na promocję Kalendarza "Wybierz Miśka 2012"!

Impreza odbędzie się 5 listopada br. w Caffe Anioł w Gdyni

Poza kupnem fantastycznego kalendarza będzie można bliżej poznać nas, czyli Pomorski Koci Dom Tymczasowy

...
Cały dochód ze sprzedaży, przeznaczony zostanie w całości na zwierzaki

Program:

16.00-17.00
• Sprzedaż kalendarzy „Wybierz Miśka”, oraz innych gadżetów na rzecz
bezdomnych kotów
• Rozmowy z wolontariuszami
• Zbiórka pieniędzy do puszek

17.00-18.00
• „PREZENTACJA MULTIMEDIALNA DOROBKU PKDT”, omówienie pracy,
osiągnięć, trudów, problemów...
• pokaz reportażu: „INTERWENCJA KOTY ZE STOCZNI”, plus pokaz
slajdów: „STOCZNIA 2 LATA TEMU I STOCZNIA DZIŚ”,
• prezentacja reportażu: „KOTY Z LISIARNI- ORUNIA”

18.00-18.40
• występ gwiazdy - śpiewacza operowa Julia Iwaszkiewicz wprowadzi nas
w błogi stan ducha

18.40-19.00
• „Światełko dla kotów”- „Pożegnalna aria” Julii Iwaszkiewicz

19.00-20.00
• Ostatnia szansa nabycia kalendarza „Wybierz Miśka” w Caffe Anioł

Z A P R A S Z A M Y!!!

Wolontariuszki przychodzą o 13.00, zabierają ze sobą fanty na sprzedaż opisane z cenami, ubiór elegancki, wydrukowane zdjęcia swoich tymczasów (duży format z krótkim opisem). Wysyłam też wszystkim ulotki do wydrukowania, są 4 na jednej stronie, trzeba poprzecinać.

dziewczyny, czy któraś z Was, która ma dobry aparat fotograficzny,
mogłaby wpaść do mnie zrobić kilka zdjęć moim tymczasom?
Mój aparat jest do niczego, jedyne zdjęcia jakie ostatnio robię to telefonem, ale ich jakość też jest słaba.
Będę zobowiązana. Fotki oczywiście chcę wydrukować na sobotę...

Mieszkam na Karwinach

Marlon pisze:Wolontariuszki przychodzą o 13.00, zabierają ze sobą fanty na sprzedaż opisane z cenami, ubiór elegancki, wydrukowane zdjęcia swoich tymczasów (duży format z krótkim opisem). Wysyłam też wszystkim ulotki do wydrukowania, są 4 na jednej stronie, trzeba poprzecinać.

Marlena,
zgubiłam sie
tzn czy to maja być zdjecia kotów żyjacych czyli do adopcji czy zdjecia do pożegnalnej arii Julii kotów za TM tak jak jest w scenariuszu imprezy?
jesli wariant pierwszy to czy na drugi mamy tez przygotowac fotki ogonów do wspomnień?
.......
wstawilam zaproszenie na miau na spotkaniach
viewtopic.php?f=7&t=135184
........
co do fantów
prosze nie brać na sprzedaż: ciuchów, i duzych rzeczy za wyjatkiem obrazów,
mile widziane drobiazgi z kotami, bizuteria, serwety, świeczniki, ksiazki, szklo nie za wiele aby nie było pobicia, w przypadku pytań słuze pomocą, troche fantow mam u siebie, przygotuje ceny w domu wiec jak by ktoś mial ochote przywiesc fanty do mnie wraz z comiesiecznymi dokumentami do VIVY to zapraszam,
w sobote wysyłam przed impreza papiery do Warszawy, i nie ma zmiłuj... ;-)

........
Marta,
moge pomóc z fotkami ale termin wolny to po środzie czyli w granicach 10-go listopada, nie wyrabiam na zakrętach.
........
Ważne!
ponieważ w pażdziernku nikt za wyjatkiem Sary, Sabny i Małgosi R. nie informwał mnie o wstawianianiu kotów do lecznicy dr Kasprzyka to bardzo proszę o pomoc Monice Paczkowskiej w spisie tymczasów z lecznicy, wysłałam jej zarys w którym boksie który kot, i w miare mozliwości połaczyłam to z informcjami uzyskanymi z lecznicy - jesli bedą pytania prosze Monice pomóć!
........
Nie jestem wrózką i wole nie zgadywać ani nie pisać bajek do fundacji i do naszych zestawień...
.........
Ponieważ (póki co) Lecznica dr Kasprzyka robi sie i hotelem i lecznicą z dużym przemiałem tj leczeniem sporych ilosci naszych zwierząt - to bardzo proszę o wspólpracę zaczynającą sie od podania doktorowi przyjmującego kota prostej informacji: skąd pochodzi przywieziony kot
(musze to wiedzieć do zestawień co miesięczych - chyba, że mam ich nie robić - jak dla mnie odchodzi sporo roboty - a mało jej nie jest),
a następnie istotna jest informacja z jakich funduszy jest leczony dany kot, tj czy Dom Tymczasowy czy koszty ogolne fundacji.
O kosztach fundacji prosze po ustaleniu z koordynatorem PKDT informować mnie, a i lekarzowy można tez podać informację typu:
Kotka Paprotka (lub czarno-biala) z Rumia od Maria Kania-Leks
sterylizacja -koszty ogolne lub koszty DT.
............
Ponieważ na naszym koncie brakuje pieniązków na leczenie wszystkie nasze KOSZTA MUSZA BYC BEZWZGLĘDNIE USTALONE z Koordynatorem Marleną!!!!
............
Proszę o informację na tyle jasną aby łatwiej było:
-odszukać kota w wielostronicowym zestwieniu z lecznicy (data przyjecia do lecznicy i ilość dni pobytu oraz opis masci kota pomocne)
- zrobić spis tymczasów z lecznicy (wazne przy +/-12 kotach tymczasach),
- a jednoczesnie prawidłowo rozpisać koszta leczenia oraz przypisanie, ktore koty co mialy robione (może byc w przybliżeniu abym umiala dopasować z rozpiską od weterynarza a nie śleczeniem jak detektyw przy boksie i szukaniem, który ogon co i jak...)
.........
Prosze Was o pomoc inaczej za duzo czasu zmarnuje na łączenie w pary i opisy, a szkoda bo w tym czasie moge pomóc w DT w robieniu fotek i ogłoszeń.

namiary na mnie:
mary4@gazeta.pl
tel. 502 284 351

adzi pisze:Przesyłam link do wątku Marczakowych sztuk wystawowych jakby ktoś dał radę podrzucić , byłoby super ! viewtopic.php?f=13&t=133331

Czy są jakieś specjalne wątki szylkretkowe ? U Agi siedzi nieszczęsna Nektarynka, jest jeszcze szylkret Bonon- śliczna i śliczny, ale od kwietnia chyba nie znalazł się amator. Whiskasikowy, trikolor, i śnieżynkowy wątek już wytropiłam. Jakby ktoś coś kojarzył - proszę o info. Pozdrawiam

Ja tez jestem zainteresowana: czy są jakieś specjalne wątki szylkretkowe ? :?:

Mam torebkę w koty dla małej dziewczynki oraz kocie puzzle. Przyniosę na fanty! BTW czy można przyjechać z KOTEM?

anula790820 pisze:
adzi pisze:Przesyłam link do wątku Marczakowych sztuk wystawowych jakby ktoś dał radę podrzucić , byłoby super ! viewtopic.php?f=13&t=133331

Czy są jakieś specjalne wątki szylkretkowe ? U Agi siedzi nieszczęsna Nektarynka, jest jeszcze szylkret Bonon- śliczna i śliczny, ale od kwietnia chyba nie znalazł się amator. Whiskasikowy, trikolor, i śnieżynkowy wątek już wytropiłam. Jakby ktoś coś kojarzył - proszę o info. Pozdrawiam

Ja tez jestem zainteresowana: czy są jakieś specjalne wątki szylkretkowe ?

viewtopic.php?t=86564 to wątek PASTELOWO - zbiorczy wątek szylkretek i trikolorek do adopcji

viewtopic.php?f=1&t=134549 Wątek pt "Szylkretki są piękne"

Maria_kania ma rację ja też proszę osoby korzystające ze współpracujących lecznic 'na zeszyt' o większą dyscyplinę (ja koordynuję Łukuciów i dr Vet).
Nasi weci mają dużo na głowie, trudno wymagać od nich aby wszystko ogarniali, który kot jest który i jak ma na imię i skąd jest, podziały subkont - to są nasze wewnętrzne ustalenia.
Każdy kto robi/zawozi kota, cokolwiek co idzie do zbiorczej faktury niech przesyła koordynatorowi krótką informację (najchętniej na pw lub maila), każdorazowo bądź zbiorczo pod koniec mies., które koty były leczone, imiona żeby były zbieżne z tymi podawanymi w spisach tymczasów.
Każdy koordynator musi podzielić zbiorczą sumę na subkonta ( czy to jest "stocznia" czy "PKDT - ogólne", czy DT - Xyz)
oraz do statystyk ilość kotów obsłużonych w lecznicy i z jakich są miast.
Oczywiście ustalenie finansowe z Marleną, do koordynatorów tylko informacyjnie post factum.

Ja już mam czasem problem, żeby rozpisac fakturę od Łukuciów, a co dopiero lecznica u Kasprzyków - tam jest dużo większy ruch i przerób, nie dziwię się, ze Maria ma problem.

..........................................................................................
Plakaty o sobotniej imprezie powiesiłam w lecznicach: na Kieleckiej, na Stryjskiej, w Witawie, w sklepie zoologicznym na witominie. Piąty plakat daje echtom, żeby powiesiła w bibliotece.

Maria, niech będą takie i takie zdjęcia (przede wszystkim koty do adopcji!), wczoraj w nocy pożegnałam Brewka i Szprotkę, nie wiem jak zniosę światełko..

Nie wiem czy dam radę być w aniele, raczej nie, zresztą raczej się nie przydam. Z tego powodu (że może mnie nie być) proszę przy okazji kotów z lisiarni nie jechać po lisiarzach. Teren na którym żyją koty jest własnością tego byłego hodowcy który pozostał, koty i nasza akcja zależy od jego dobrej woli, tym bardziej że (jak twierdzi) założono mu sprawę o to że hoduje tam koty... Facet jest w porządku, poustawiał budki które ktoś poprzewracał i ogólnie jest do nas i kotów przyjaźnie nastawiony. Nie dokarmia ich bo jest pod obserwacją (że niby hoduje). Ci którzy założyli mu sprawę chyba nie zdają sobie sprawy że dzięki temu że on toleruje koty na swoim terenie a my je karmimy nie łażą po osiedlu... Takie mam wstępne informacje, nie są w 100% pewne, będzie jasność jak zobaczymy pozew, tzn. co tam jest konkretnie napisane.

Już wiosną znaczna część tych kotów to były przybłędy (a nie koty lisiarzy), w tej chwili lisiarniane koty są w mniejszości. Większość stada to przybłędy zagubione, wyrzucone z domu a także imigranci z pobliskich działek (gdzie afaik nikt ich nie sterylizuje).

Wszystkie kotki z oryginalnego stada zostały ciachnięte już latem, z tych co przyszły później zostało jeszcze kilka, są bardzo sprytne i ostrożne.

Póki co: 28 kotek wysterylizowanych, 8 kocurów wykastrowanych. 15 kotów wyadoptowanych, 5 w domach tymczasowych.

W tej chwili 2 bardzo chore plus jeden do wyleczenia na miejscu.

Przeprowadziliśmy jedno hurtowe odrobaczanie całego stada, zeszło na to 1,2 kg fenbenatu. Dodatkowo odrobaczamy je pojedynczo wedle potrzeb: pratel, advocat, stronghold.

W tym roku urodziło się jakieś 4-5 kociaków. Jeden ma dom już od wiosny, dwa są w DT (pilnie szukają DT/DS bo tymczasowanie kończy się za 10 dni), jeden jeszcze pozostał na miejscu: http://ssb.vot.pl/i/fthorig/24_2011-10-29_maluch.jpg

trochę fotek jest na naszym wątku:
viewtopic.php?p=8142799#p8142799
miniaturki są klikalne, zdjęcia są w wysokiej rozdzielczości.

poprosze o głos - lubie to !

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

MONIKA CZY KTOŚ BIERZE TEGO PSA Z TRĄBEK TEGO MALAMUTA CZY CO TO TAM JEST? cZY KTOŚ WIE COS O TYM PSIE? jESLI NIE MA DLA NIEGO DOMU STAŁEGO ALBO TYMCZASOWEGO, WEZMIE GO MOJ TŻ Z MAMA NA TYMCZAS.

W poniedziałek 07.11.2011 o godz 9.00 w Urzędzie miejskim w Gdańsku pok 315 odbędzie sie spotkanie odnośnie bezdomnych zwierząt, form pomocy i skoordynowania tego wszystkiego. Także dotyczy to Lisiarni i możliwości uzyskania zapomogi z miasta.

Ktoś z PKDT (z Gdańska lub innych okolic) zainteresowany spotkaniem? Ja będę.
Pozdrawiam Asia

Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kto przegląda forum