Po sterylce jeszcze w klatce(zapłakane biedactwo)

Diego starał się jak mógl pocieszyć siostrzyczkę

No i Jeżyk,już zupelnie wyluzowany

Moderator: Estraven
Oby doszła do siebie jak najszybciej i nie zapewniała Wam takich "atrakcji"

fumcia pisze:Halinko piękne kocie historie dzięki Tobie szczęśliwe i pięknie piszesz,życzę Ci dużo zdrowia i masz wiele moich ciepłych myśli...
Bardzo dziekuję za zyczenia i miłe słowa
Cieszę ze do nas zaglądasz 
Alyaa pisze:O rany, ale Wam Nela zafundowała horrorOby doszła do siebie jak najszybciej i nie zapewniała Wam takich "atrakcji"
![]()
![]()
![]()
Dla Ciebie Halinko dużo zdrowia![]()
![]()
Oby slowa Twoje okazaly sie prorocze
Megana pisze:Daj spokój, kobieto. Nikt nie jest wróżką...
Tyle serca w te koty wkładasz, że daj każdemu kotu taka opiekę.
Kochana jesteś
Ale czuję sie podle w stosunku do Neli
O słowach,powszechnie uznanych za obelżywe,nie wspomnę Megana pisze:Sielawka za wszelka cenę za każdym razem stara się ukryć w garażu. Już kilka razy spędziła tam noc, raz nawet bardzo mroźną. I co? Nic jej to nie nauczyło.
Alyaa pisze:O rany... Koty postanowiły "uatrakcyjnić" Ci powrót do zdrowia![]()
Najgorsze w takich "zabawach" jest to, że człowiek się stresuje, szuka, woła, a te futrzaste cholery nawet się nie zamiaukną, gdzie siedzą
Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Google [Bot], Paula05, Tundra i 107 gości