Skorek jednooczek we własnym domu [*]

kamari pisze:
vip0 pisze:No bo ja,jak juz pisałam,jestem stara i mądra....jak najstarsi chińczycy .

No i teraz nie wiem, czy powinnam się cieszyć czy obrazić, bo jesteśmy praktycznie w tym samym wieku
Ale udzielasz mądrych rad, więc ja chyba też chcę zostać najstarszym chińczykiem

Kamari,ty jestes piękna i młoda,i mądra do tego....no bo jak wiadomo anioły sa zawsze piękne i młode

.

.

Bazyliszkowa pisze:A jednak zadzwoniłam do lecznicy.
Skorek ma się bardzo dobrze . Rana ładnie się goi . Przed wyjściem będzie miał zdjęte szwy .

Dług w lecznicy na dzień dzisiejszy wynosi 338 zł. Z waszych wpłat, drogie cioteczki, oraz z bazarku (jeszcze w toku) mam 215 zł. Czy ktoś mógłby dorzucić mały grosik?

Dorotka,Plamek w przyszłym tygodniu w środę ma mieć testy białaczkowe i badania,rozmawiałam dzisiaj z dr.Piątkowską i ona tak zadecydowała,stwierdziła,ze nie ma sensu dwa razy go kłuć,bo u niego te żyłki na udach takie cieniutkie...to zrobimy wszystko na raz...o rany,zamotałam się :ryk:

...a,juz wiem,no do tego zmierzam,że jak się sytuacja wyklaruje z Plamem,to coś dorzucę dla Skorka...na razie to sama nie wiem,na czym stoję

Nie no, nie żartuj, ty i tak masz ogromne wydatki na Plamka

Z Plamem to jeszcze nie wiadomo,dlatego na razie tylko się wstępnie deklaruję

.
Ale jak co zostanie,to pójdzie dla Skorka i na inne bidy,Plam się chętnie podzieli.
Dorotka,wyście mi pomogły,ja swoje koty wyżywię,nie mają felixa ani bozity,ale nie głodują,a na zwykłych puszkach też nieźle wyglądają-wystarczy na mojego Punia popatrzeć :ryk:

.
Jak była sytuacja podbramkowa,to poprosiłam o pomoc,bo tak bardzo chciałam mu uratować życie!
Teraz jest zdrowy,bo innej ewentualności nie biorę pod uwagę,zostanie przebadany,zaszczepiony,inne też...i już

.

E tam..

.

Trzymam kciuki za domeczek :ok:

Jeszcze tylko dwa dni

Strasznie szybko leci ten czas :roll:

Ale tym razem to lepiej dla Skorka że tak pędzi zegar :wink:

pojutrze...to brzmi pięknie :ok:

Rozumiem, że Skorek ma już zaklepany domek, tak? Ale i tak wczoraj zrobiłam mu kilka zdjęć. Śliczny jest mimo tego biedego oczka, a raczej jego braku. Taka słodzina

Tak, domek czeka, przeprowadzka w niedzielę

Jak możesz, to wstaw fotkę, nie widziałam dziubasa już parę dni.

Wieczorkiem. TYlko nie wiem czy całą fotkę czy link, bo to oczko to wygląda kiepsko i wrażliwsi mogą nie być zachwyceni.

Wstaw link, kto nie będzie chciał oglądać, nie będzie musiał.
Do fotek robionych tuż po operacji też wstawiałam same linki.

Skorek jednooczek we własnym domu [*]

Kto przegląda forum