Korciaczki-cieszę się ,że Was widzę
kilka dni temu weszłam w nasz wątek i ujrzałam przecudną ,zadbaną i szczęśliwą Nianię
i krzywego Krzywego
i uśmiechnęłam się bardzo, bardzo do nich
ale nie miałam wtedy ,,głowy do pisania,,
I umknęło-w ferworze wielu schroniskowych spraw
A np. szczęśliwa Niania tak bardzo cieszy moje serce
ile takich wpisów mi umyka, tzn-nie że nie przeczytam, nie ,że się bardzo nie ucieszę
tylko nie napiszę nic
przepraszam
piszcie wszyscy, wklejajcie-czytam zawsze
i każdy wpis jest dla mnie bardzo ważny
to taka refleksja noworoczna
...a dzis w schronisku.....
Merkurego boli łapka, ale nie wygląda to w czasie badania ręcznego na jakieś złamanie-bardziej na pogryzienie
Dostał antybiotyk i tolfine
jak nie będzie nic przechodzić , trza będzie jechać prześwietlać
Świtezianka nadal w mega stresie-nic nie zniknęło z miski- martwię się
syka, udaje agresora, a to kicia od starszej Pani jest
burasio-ten na obserwacji po pogryzieniu kogos tez mega stres, zero jedzenia
klatka rano jak po wojnie, próbuje się wydostać za wszelką cenę
Filemon jest boski, strasznie bym chciała ,żeby ktoś dał mu szansę
ona ma potencjał na miziaka...chyba
Rude dziczą nadal, ale Huzar grzał tyłek w srodku
a jak byłam na korytarzu widziałam przez okno ,że Kadet zwiedza wybieg swobodnie
Dziś miałam luźniej w pracy, więc zawiozłam na dokładniejszą diagnostykę Pinke i Cejlona
Pince szykuje się chyba dom-trzymajcie kciuki
Jest ujemna, morfologia z lekkim stanem zapalnym-co nie dziwi , nerki w porząsiu
charm-wklej ostatnie fotki, nich domek ogląda i się pozytywnie do niej nastawia
Nosek już w porząsiu, na języku jeszcze conieco, apetyt jeszcze nie taki jaki powinien btć, ale widać ,że kicia zdrowieje
A Cejlon
ale to histeryk

, cała drogę w kontenerku się darł, płakał, zawodził, w czasie pobierania krwi wydawał takie dźwięki jakby ktoś mu np łapę ucinał
Kał miałam z przedwczoraj i z dzisiejszego transporterka
W kale wyszły tylko nieliczne jaja glizd, test na lamblie ujemny
Strawność wyszła dobra-to w kierunku trzustki
Morfologia z lekkim stanem zapalnym, nerki, wątroba, parametry trzustkowe oki
Ale z trzustką nie jest tak łatwo z diagnozą, amylazy, strawość jeszcze nie moga wykluczyc tego problemu
Cejlonowi wyszły dość niskie wyniki cholesterolu, co może świadczyć o problemach z trzustką, albo np tarczycą
a tarczyca u niego tez jest bardzo prawdopodobna, on jest taki trochę nadpobudliwy
Na razie odrobaczenie, potem być może badania tarczycowe, czy dokładniejsze trzustkowe
nie wykluczone jest też ,że jego problemy są np natury alergicznej, albo autoagresynej
Bardzo przydałby się temu kotu DT/DS
On z każdą kupą, a trochę ich robi, biegnie grzecznie do kuwetki, to na bank domowy kotek, wywalony przez kogoś
jestem tez w stałym kontakcie z domkiem Ingi
Na razie dziewczynka nadal tam mieszka i może jeszcze pomieszka
Zadeklarowałam pomoc fin w dokładnej jej diagnostyce-takowa będzie po 10tym tego miesiąca
Możliwe ,że kicia będzie miała przepisane jakieś lekkie uspokajacze też. Zobaczymy, trzymajcie kciuki mocno
na mailu mam fotkę Pidipa w czerwonej pościeli
