Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Wierzę na słowo. Tym bardziej, że u nas znowu zaczynają się choroby, więc nikogo nie zapraszamy- nawet, a właściwie przede wszystkim, tak fajowych kociaków jak rodzeństwo. Tym razem Erwinek

Dobranoc

Kolorowych

Dzień dobry

czy w weekend ktoś się zainteresował sraluchami?

zainteresowanie jest :ok:

w jednym przypadku jest już akcja ruszona, zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie nic nie powiem, żeby nie zapeszyć :wink:

. Był telefon ze Skierniewic i jeszcze mailem dziewczyna się pytała, Krzysiek jej wczoraj w nocy maila pisał

ok to nie mów na razie, a ja kciuki trzymam :ok:

Też trzymam żeby coś z tego wyszło

Też bym chciała, by w adopcjach coś się ruszyło. Ino będzie mi brakować tak cudnych fotek maluchów. Wiem, że jestem samolubna :oops:

Fotki cudne to fakt ,ale już czas żeby szkraby poszły na swoje

Rosną przecież jak na drożdżach i niedługo stracą swój dziecięcy urok :wink:

Wiem, wiem. Tylko tesknić za nimi będę :oops:

Za pozytywne efekty rozmów!!!!! :ok:

Zawsze serce boli jak maluchy odchodzą, ale jak sa to fajni ludzie, kochający zwierzęta to jakoś rażniej na duszy i latwiej przeboleć rozstanie :oops:

akcja stanęła w miejscu, nawet nie wiem czemu, mieli przez weekend przemyśleć kwestię zabezpiecznia ogrodu i cisza

Ale jest druga akcja, może tam się uda, Krzysiek prowadzi maglowanie, dzielnie znoszą

Wczoraj miałam jeszcze jeden telefon, pan z Łodzi, ale jakoś niedoczytał w ogłoszeniu, że do wydania są dwa kociaki razem, a on chciał jednego

nadal kciuki :ok:

kiche_wilczyca pisze:akcja stanęła w miejscu, nawet nie wiem czemu, mieli przez weekend przemyśleć kwestię zabezpiecznia ogrodu i cisza

toteż siedziałam cicho i się zdziwiłam, że Wieskowy telefon milczy... trudno, nie to nie, łachy bez!

po cichutku trzymam kciuki za maluszki :ok:

Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kto przegląda forum