Dzięki Kasiu za opisy.
Zasiedziałam się potwornie w pierwszym boksie do... 16:00

zdjęcia będą na dniach.
Moim ulubieńcem z tego boksu jest mały, bury "uciekinier", który wystrzelił z boksu jak rakieta, po czym gnał przed siebie jak szalony

myślę nad imieniem dla niego, może Fugitive w skrócie Fugi... (po angielsku ścigany, uciekinier...?) Kasiu, co o tym myślisz? A ten płochliwy kot bez ogonka też ma imię...? bo nazwałabym go Zajączek

bo tak fajnie kica po trawie uciekając, no i ma zajęczy ogonek

edit: kot - uciekinier to kotka. Zaglądałam pod ogon

może być Fuga...?

Ostatnio edytowano Nie paź 17, 2010 21:21 przez
Cameo, łącznie edytowano 1 raz