Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2010 18:29 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

"Witam mam złe wieści. Mój pies wpadł w szał na widok kota :( niestety nie mogę narażać na niebezpieczeństwo Toriny. Bardzo mi przykro."

:(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lis 30, 2010 20:05 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Czy to znaczy, że Torina nadal szuka domu? :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 20:07 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

To niemożliwe żeby Torina miała aż takiego pecha :(
Jak ludzie gotowi to pies nie :?
Szkoda , ale następnym razem musi się udać :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 20:13 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

oj szkoda :( :( :(
ale ludzie mają rację.....nie mogą narażać Toriny :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 0:58 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Oj,szkoda :( :( :(
Cały czas trzymałam kciuki czytając
Bedziem trzymac dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro gru 01, 2010 10:40 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Wielka szkoda :( Jednak lepiej, że teraz się okazało, że pies kotów nie toleruje. Gorzej byłoby gdyby poczekali z tym "sprawdzianem" do przyjazdu Torinki.
Jeszcze znajdzie się wspaniały dom dla cudnej Toriny, jeszcze jej osobowość i uroda zauroczy dobrego, odpowiedzialnego ludzia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Za domki dla Feli i Tori kciuki nieustające!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 01, 2010 11:10 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Wielka szkoda... :(
Nieustające :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro gru 01, 2010 13:33 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Szkoda :(
ale w starciu z psem kocio jest na przegranej pozycji, nie można ryzykować.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 16:43 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Oj tak, niestety znam osobiście jaki to problem, gdy pies kota nie toleruje... Jeszcze na dużej powierzchni - jakoś da się izolować, ale czy to jest życie dla któregokolwiek z nich..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro gru 01, 2010 19:55 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Kot Który Ma Pecha. Czyli kilka słów wyjaśnienia.

Toriną była z początku zainteresowana forumowiczka szukająca kota do adopcji. Sama wysłałam jej PW z zapytaniem czy może nie zechciałaby adoptować mojej Torinki. Dziewczyna się zgodziła, więc z PW przeszłyśmy na gg, w której dokładnie opisałam całe zachowanie Toriny, jak i jej pozostałe "wady" - czyli alergię i kuwetę. Dom był niezakocony, wychodzący w spokojnej okolicy, oddalonej od drogi szybkiego ruchu, więc wiedziałam że Torina trafi do raju. Wstępnie umówiłyśmy się na dzisiaj - wszystko było już prawie gotowe, "wyprawka", papierki, pieniądze na bilety, etc, etc, w tym celu wziełam nawet wolne z pracy. Po powrocie do domu włączyłam gg, a to co przeczytałam zwaliło mnie z nóg.

"Witam, sprawa wyglada nastepujaco, myslalam cala noc i dalej bylam nastawiona na te sprawe, ale dzis rano weszlam na forum gdzie dalam ogloszenie o adopcji kotkow w Tarnowie i okazalo sie, ze TOZ tarnowski ma duzo kociakow biednych z roznych sytuacji i po prostu nie wiem czy to ma sens wiezienie kota az ze slaska jezeli tutaj w okolicy tez sa biedne i potrzebujace... do tej pory nie wiedzialam, ze taka strona TOZu istnieje tutaj, wiec na razie sie wstrzymam... przepraszam"

Odpisałam że tak się nie robi, czyli nie gra się na cudzych uczuciach. Wiem że jest dużo potrzebujących kotów, ale Torina też do nich należała, a jak się obiecuje to się słowa dotrzymuje. Niestety, nie dostałam od niej odp... może to i lepiej? to widocznie nie był TEN domek, nie dla mojego słoneczka. Nagle przypomniała mi się historia z Jaskółkiem od kasiakom - tutaj domek też był zdecydowany, nawet po wizycie przed-adopcyjnej. Pamiętam szczęście Kasi, bo Jaskółek też nie jest łatwym kotem. Pamiętam też jej reakcję, kiedy dowiedziała się że domek znalazł innego kota - w schronisku. Jak tak można? wiem, że schroniskowe biedy potrzebują domów, nawet bardziej niż te tymczasowe futrzaki. Ale mimo najszczerszych chęci, nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim kotom! a temu z DT też możemy pomóc, nawet bardziej, bo po oddaniu kota w dobre ręce, DT przygarnie kolejną biedę w potrzebie.

Nawet gdyby dziewczyna się rozmyśliła i znowu chciała Torinę, to nie dałabym jej już żadnego kota - jaką mam gwarancję, że jadąc pociągiem w tę pogodę, nie dostałabym od niej telefonu z rezygnacją z jakiegoś bzdurnego powodu? nie chciałabym narażać żadnego ze swoich kotów na taki stres!

Drugi domek, z Radlina - zainteresowany Felą. Kiedy dowiedziałam się o odmowie, od razu zasugerowałam Torinę. Również wychodzący, dobry, odpowiedzialny - marzący o kocie. Był tylko jeden warunek - psy musiały zaakceptować kota, i kot psy. Torina zdała "test", pies niestety nie... celowo piszę pies - bo drugi nie wykazywał agresji. Domek będzie oczywiście próbował (doradziłam tresera) - ale nie dam im żadnego kota, nie dlatego że są nieodpowiedzialni, tylko dlatego że tak jak pisze pisiokot, przy psach nie można ryzykować.

Do powiększenia - fotki/portetowe Feli.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Czw gru 02, 2010 18:11 przez Cameo, łącznie edytowano 2 razy

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro gru 01, 2010 20:07 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

No nie ma Torinka szczęścia do tych domów... :(
Ech...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź


Post » Czw gru 02, 2010 8:48 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

ach ja też kilka razy przy Arnim miałam taką sytuację. Ktoś był zdecydowany i nagle znalazł małe kociaki porzucone. Zrozumiałam, choć było mi przykro ze względu na Arniego. Dwa razy jakoś tak było, że dom dla niego był i nagle się rozmyślał. Później Arnold trafił do domu i był tam miesiąc :? wrócił do mnie.
Ale teraz po tych wszystkich perypetiach ma wreszcie swój własny, fantastyczny, cudowny dom :1luvu:
Wierzę, że i Torinka i Felicja też takie znajdą :ok: :ok: :ok:
o moją Celinkę to w ogóle prawie nikt nie pyta. No trudno, czasem te adopcje nie są łatwe.
Cameo jesteś mądra dziewczyna - wiesz, że w końcu i one znajdą dom :D głowa do góry :ok:

a w ogóle to Felicji nieźle się przytyło :twisted: tylko nie próbuj mi wmówić Kamila, że ona się tylko tak ofutrzyła na zimę :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 02, 2010 18:13 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

Duszek686 pisze:No nie ma Torinka szczęścia do tych domów... :(
Ech...


Tak bywa i nie mamy na to żadnego wpływu :(.

Tak, Fela to prawdziwy.. tłuścioch 8), :oops:.

Senioor

 
Posty: 275
Od: Nie sie 16, 2009 9:39

Post » Czw gru 02, 2010 18:22 Re: Moc z charakterem - Torina i Felicja.

:ok: :1luvu: :ok: :1luvu: kciuki za obie panny, zeby trafily do domów, które pokochają je calym sercem :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości