JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

hm... no dziwne :roll:

to ja zadzwonię i się upewnię o co chodzi-jeśli odbierze..
na wysłaną 18-go ankietę ad. też nie mam odpowiedzi.

smarti pisze:to ja zadzwonię i się upewnię o co chodzi-jeśli odbierze..
na wysłaną 18-go ankietę ad. też nie mam odpowiedzi.

Może się Pan wizyty przestraszył? :roll:

nie,pan b.miły,
rozmawiałam przed chwilą-pan mówi że miał wczoraj urwanie głowy i nie mógł odbierać tel a od dwóch dni ma kłopoty z netem.
dziś odeśle mi ankiete bo "właśnie ją wypełnia"
prosił aby dzwonić-jest chętny na wizytę.

mówiłam mu że Julcia już je CalmAid i że dobrze byłoby zawieżć dziewczynki transportem powrotnym a jedna z dziewczynek już czeka -pan powiedział że z jego strony zbędnych opóżnień nie będzie.

smarti pisze:nie,pan b.miły,
rozmawiałam przed chwilą-pan mówi że miał wczoraj urwanie głowy i nie mógł odbierać tel a od dwóch dni ma kłopoty z netem.
dziś odeśle mi ankiete bo "właśnie ją wypełnia"
prosił aby dzwonić-jest chętny na wizytę.

mówiłam mu że Julcia już je CalmAid i że dobrze byłoby zawieżć dziewczynki transportem powrotnym a jedna z dziewczynek już czeka -pan powiedział że z jego strony zbędnych opóżnień nie będzie.

O no to super

A macie już na oku jakiś transport? Czy trzeba załatwiać, bo ja nie wiem co i jak z transportem. Dziś będę się widziała z Kułko, która może zapytać kolegi czy będzie jechał do Warszawy pociągiem na studia (on woził już kociaki ale nie wiem czy nadal jeździ do Wa-wy).

dałam już dawno ogł na wątek transp.ale dotąd cisza

no i ??????????????????????????

smarti pisze:no i ??????????????????????????

Z czym? Z tym kolegą? To ja dziś wieczorem dopiero zapytam ale tak czy inaczej transport trzeba na już szukać, żeby od razu po wizycie raz-dwa koteczko poprzewozić. Jak nie wypali ten od kolegi to będziemy jeszcze alternatywnego szukać na dogo i na szczurach.