Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 13, 2010 7:43 Re: Legnica.Prosze o pomoc i kciuki dla Maji.

Witam w poniedzialek!
Trzymam kciuki za wizyte Majeczki u weta. (jesli wpata od BK to to ja bylam :) )

ragdollicja

 
Posty: 128
Od: Czw lip 02, 2009 10:09

Post » Pon wrz 13, 2010 9:35 Re: Legnica.Prosze o pomoc i kciuki dla Maji.

Dzisiaj również zastałam Maję w opłakanym stanie,nie chodzi do kuwety,zamiast do weta musiałam ją wykąpać,Maja ma rozwolnienie.Rano,w budce wyglądała strasznie.Wysuszyłam ją cześciowo suszarką,jeszcze troche musi doschnać.
Legnica
 

Post » Pon wrz 13, 2010 10:14 Re: Legnica.Prosze o pomoc i kciuki dla Maji.

Majuś, co z Tobą Obrazek
Wybieracie się jednak dzisiaj do tego nowego weta czy odpuszczasz?

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon wrz 13, 2010 11:01 Re: Legnica.Prosze o pomoc i kciuki dla Maji.

Trzymam kciuki za kocinę!

Bardzo podobne objawy miał Nomiś.
Przestał jeść, miał biegunkę i sikał pod siebie...
:(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon wrz 13, 2010 11:39 Re: Legnica.Prosze o pomoc i kciuki dla Maji.

Willow_ pisze:Majuś, co z Tobą Obrazek
Wybieracie się jednak dzisiaj do tego nowego weta czy odpuszczasz?




Maja[']
Odpuściłam.
Maji na skórze zrobiły sie przetoki.Kilka dziur w skórze,na biodrach,pleckach i bokach brzucha.
Nie chce być DT. przede wszystkim z takich powodów.
Legnica
 

Post » Pon wrz 13, 2010 11:49 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Legnica jesteś dt właśnie z takich powodów i mam nadzieję, że będziesz. Starałaś się, robiłaś tyle ile mogłaś aby pomóc. Maja nie miała tego w poprzednim domu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 13, 2010 11:58 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

:cry: Ty Mirka wiesz jak sie kocina przytula,gdy traci swiadomosć...
Strasznie mi przykro wieszaczku.
Legnica
 

Post » Pon wrz 13, 2010 11:59 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

MAJA[*]

Tymczasem

Słowa "tymczas" nie ma w słowniku,
jego brak jednak słownik zubaża,
bo to słowo istnieje w języku
ratownika kotów - kociarza.

W domu zwyczajnym, docelowym,
jest zachowane status quo,
a "tymczas to jest dom. tymczasowy,
gdzie może się schronić zbolały kot.

Gdzie go podleczą, nakarmią, oswoją,
gdzie może przebyć czas najtrudniejszy,
gdzie sprawią, że trochę mniej się boją
tchórze i te ciut odważniejsze.

"Tymczas" jest portem, przystanią, azylem,
gdzie leczy się rany i naprawia zło,
gdzie się powinno być tylko chwilę,
i gdzie się czeka na własny dom.

Lecz gdy z "tymczasu" kot wyjedzie,
rozstać się przecież jest jakoś żal...
i jakże trudno jest powiedzieć -
Bywaj zdrów kotku, tymczasem pa!

Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon wrz 13, 2010 12:01 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Maju - biały puchatku ... do zobaczenia po drugiej stronie Obrazek

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon wrz 13, 2010 12:12 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Bardzo mi przykro...
:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon wrz 13, 2010 12:51 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Legnica przytulam :(

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon wrz 13, 2010 12:51 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Wiesiu, przytulam bardzo mocno...

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 13, 2010 13:32 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Legnica, bardzo mi przykro :cry: :cry:
Przytulam mocno

Śpij spokojnie Majeczko [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon wrz 13, 2010 14:06 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Nie wiem co powiedziec, bardzo mi smutno.
Legnico trzymaj sie :(

ragdollicja

 
Posty: 128
Od: Czw lip 02, 2009 10:09

Post » Pon wrz 13, 2010 14:12 Re: Legnica.Smutno w Legnicy...

Nie wiem co napisać :( Wiesiu, tak mi przykro. Codziennie pocichutku podczytuję i cały czas miałam nadzieję, że Majuchna wreszcie zaskoczy. Przytulam mocno, wiem że w tej chwili nic Cię nie pocieszy, ale ona już jest szczęśliwa :placz: .

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości