
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
najszczesliwsza pisze:I znów nie dotarłam do miejsca zameldowania tej sąsiadki. przepraszam.
Jestem w totalnej rozsypce.
magdajedral pisze:No właśnie tyle kotów.... wczoraj jak wracałam z pracy dojrzałam kolejną bura koteńczę w ciąży i to bardzo zaawansowanej. Nie wytrzymam tego, mam wyrzuty sumienia, że jej o razu nie zgarnęłam (pytanie tylko gdzie i co dalej bym zrobiła). Poszłam na to miejsce po 20 znowu i już jej nie było.
Ech, boli to wszystko.
smarti pisze:Boże,gdyby tak pani Soń żyła-byłoby cudownie dać jej znać że Sonie tak świetnie trafiły,a może by i wyzdrowiała jeszcze i wzięła znowu Sonie...ależ byłyby wszystkie szczęśliwe...
nieśmiałe marzenia...
Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 18 gości